CARL FROCH I JEGO HISTORYCZNE TOP 5

Carl Froch (33-2, 24 KO) stworzył swoją prywatną listę pięciu najlepszych pięściarzy w historii kategorii super średniej (76,2kg). Oczywiście umieścił siebie w tym rankingu.

I co nie dziwi chyba nikogo, sklasyfikował siebie wyżej niż Joe Calzaghe'ego (46-0, 32 KO), z którym ciągle toczy słowne potyczki. Oto jak wygląda historyczne TOP 5 według "Kobry".

5. Mikkel Kessler
4. Joe Calzaghe
3. Carl Froch
2. Andre Ward
1. Roy Jones Jr

- Calzaghe zdobył pas na starym Eubanku. Potem bronił go często z anonimowymi rywalami. Jego największym sukcesem była wygrana nad Kesslerem, ale wiem z pierwszej ręki, że Kessler walczył wtedy z bolesną kontuzją. Dodatkowo bardzo ciasne walki dawali mu Bernard Hopkins i Robin Reid. Moim zdaniem z Reidem przegrał. Powinien odbyć się natychmiastowy rewanż, do którego nigdy nie doszło - mówił o Walijczyku, w którego cieniu pozostawał przez wiele lat.

- Numer jeden mógł być tylko jeden. Roy to był absolutny fenomen w tym limicie. Nie tylko nie przegrał walki w tej wadze, on nawet nie przegrał choćby jednej rundy. Nikt nie mógł go trafić - komplementował Jonesa Juniora.

LUCIAN BUTE: PO PORAŻCE Z FROCHEM NIGDY NIE BYŁEM JUŻ TAKI SAM >>>

A jak wygląda Wasze zestawienie? Kogo zabrakło? Kto powinien być wyżej? Kto niżej? Zapraszamy do dyskusji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 05-07-2020 07:41:30 
Uwielbiałem Frocha w ringu, ale poza ringiem gada wyjątkowej maści durnoty.

Skoro wypomina walijczykowi Reida, to na upartego można też wypomnieć Frochowi naciąganą wygraną z Dirrelem.
Ale poza tym absolutnie nie zarzucam nic Kobrze. Facet tłuł się z absolutnie wszystkimi w swojej wadze i to w zajebiście obsadzonej wadze. Bez wątpienia Ward w czasach Frocha był numer 1 w 168, choć gość uciekał się różnego rodzaju fauli, antyboksu i walk głównie w swoim kurwidołku, nie możma mu jednak zarzucić wspaniałych umiejętności i przede wszystkim inteligencji. Jednak to Roy Jones jr. to w przedziałach 160-175 + jednorazowy wyskok do cięzkiej po pas z Johnem Ruizem, to był gośc z innej planety i on jest dla mnie numero uno.

1. Roy Jones jr.
2. Andre Ward
3. Joe Calzaghe.
4. Carl Froch/ Mikkel Kessler
 Autor komentarza: Furmi
Data: 05-07-2020 12:55:50 
Toney w TOP 5 na pewno.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 05-07-2020 14:03:59 
Toney tak, ale nawet tak fenomenalny defensywny bokser jak "Lights out" mógł wyłącznie czyścić buty Amerykanina z Pensacoli,w sumie Wasily Łomaczenko to odpowiednik Roya Jones'a jr. w dzisiejszych czasach, spektakularne połączenie znakomitych umiejętności ofensywnych z wyrafinowaną obroną, tylko wszystko w niższych kategoriach wagowych.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.