W ROCZNICĘ WALKI MAYWEATHER vs PACQUIAO: KIBICE NIE ZROZUMIELI?

Dokładnie pięć lat temu byliśmy tuż po walce reklamowanej jako pojedynek stulecia, czyli po starciu Floyda Mayweathera z Mannym Pacquiao w Las Vegas o pasy WBC, WBA i WBO wagi półśredniej. Ta gigantyczna walka ustanowiła rekord sprzedaży PPV (4,6 miliona), a w ringu górą był jednogłośnie Mayweather. Reakcja kibiców była raczej chłodna, co wspomina były czempion Paul Malignaggi.

SŁYNNY TEKST ŁUKASZA DYNOWSKIEGO NA TEMAT WALKI: ''MAYWEATHER-PACQUIAO TYDZIEŃ PÓŹNIEJ. ŻALE ŚLEDZIENNIKA'' >>>

- Myślę, że 2 maja 2015 roku rozczarowani ''walką stulecia'' byli niedzielni kibice, którzy nie rozumieją boksu. Swoją rolę odegrało również to, że Mayweather zawsze grał rolę złego człowieka, a Pacquiao był przedstawiany jako ten dobry, faworyt kibiców - powiedział Malignaggi.

MAYWEATHER vs PACQUIAO II W LIPCU W LAS VEGAS? >>>

- Nienawiść do Mayweathera wzrosła także z innego powodu: był on niesamowicie efektywny w swoim taktycznym boksie i sprawił, że wygrana wyglądała jak łatwa robota. Pamiętam, że wielu niedzielnych fanów uważała nawet jego wygraną za ustawkę - dodał ''Magic Man''.

- Nigdy nie myślałem, że walka Mayweather vs Pacquiao będzie miła dla niewprawnego oka. To musiał być dystansowy, szachowy pojedynek, trudny do zrozumienia dla większości - podsumował temat charyzmatyczny brooklyńczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 03-05-2020 14:38:43 
Po mojemu tzw „niedzielnych” kibiców boksu jest z ponad 90% spośród tych,którzy oglądają boks w TV,czy nawet chodzą na gale
Nie raz i nie dwa rozmawiałem z ludźmi na galach bokserskich i jakie było początkowo moje zdumienie kiedy okazywało się,ze moi rozmówcy mieli dość blade pojęcie na temat zawodników ich rekordów ze o stylu walki już nie wspomnę lol
Wiec nie ma się czemu dziwić ze pomimo dużej widowni jaka zgromadziła walka Pacmana z TBE nie odniosła nie spełniła ona oczekiwań jeśli chodzi o widowiskowość równa randze wydarzenia
Co za tym idzie sam wynik jak i przebieg walki był dużym rozczarowaniem dla wielu kibiców
Ludzie mogli sobie nie zdawać sprawy jak wymagającym pod względem rozumienia tego co dzieje się w ringu jest boks Floryda,no a z drugiej strony Pacman tez walczył dość zachowawczo
W efekcie wyszła kupa stulecia trudna do przełknięcia dla zwykłych kibiców ale która delektowali się tzw wielbiciele sweet science...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-05-2020 15:41:57 
Po pierwsze za późno to się odbyło, po drugie styl ich walki zrobił swoje i niemal zgodnie z książkową instrukcją, zwycięstwo odniósł ten który miał do tego odpowiednie fundamenty, a po trzecie z dużej chmury mały deszcz.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 03-05-2020 15:59:35 
Tylko że zarozumiały murzynek nie chciał walczyć z filipińską wersją świętego Tomasza gdy ów był w swoim prime...
 Autor komentarza: samqualis
Data: 03-05-2020 18:20:34 
"krzysiek34 Data: 03-05-2020 15:59:35 

Tylko że zarozumiały murzynek nie chciał walczyć z filipińską wersją świętego Tomasza gdy ów był w swoim prime..."

Tak wlasnie bylo, dobrze ze sa jeszcze tacy ktorzy to jeszcze pamietaja..
 Autor komentarza: Zartan
Data: 04-05-2020 15:39:56 
krzysiek34
I co wtedy? Co by to dało? Nawet w swoim prime Manny nie miał nic na Floyda.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.