GARCIA: NAWET BRAT I OJCIEC UWAŻAJĄ, ŻE JESTEM ZA MAŁY NA WAGĘ PÓŁŚREDNIĄ

Miguel Angel Garcia (40-1, 30 KO) na przekór innym, nawet na przekór swojej rodzinie, chce wciąż podbić wagę półśrednią. Wcześniej był mistrzem świata czterech niższych kategorii.

32-latek z Kalifornii w swoim debiucie w dywizji półśredniej przegrał do jednej bramki z Errolem Spence'em Jr. Pod koniec lutego odbudował się punktowym zwycięstwem nad Jessie Vargasem i teraz poluje na Manny'ego Pacquiao (62-7-2, 39 KO).

MIKEY GARCIA: ZABOKSUJĘ Z PACQUIAO JAK ROBIŁ TO MARQUEZ >>>

- Mój ojciec i brat, który jest zarazem moim trenerem, cieszyli się z wygranej nad Vargasem, wciąż jednak uważają, że waga półśrednia nie jest dla mnie. Namawiają mnie abym wrócił do limitu 63,5 kilograma, sugerując mi, iż jestem za mały na wagę półśrednią. Tata powtarza mi na okrągło "Zaczynałeś od kategorii piórkowej". Ja natomiast wierzę, że dzięki swoim umiejętnościom będę w stanie konkurować z najlepszymi w wadze półśredniej i zdobyć mistrzostwo świata. To swego rodzaju wyzwanie, a ja uwielbiam ryzyko i takie wyzwania - stwierdził Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-04-2020 16:04:42 
Garcia trochę tyje między walkami. Myślę że ma już po prostu problemy by osiągnąć limit 140, stad decyzja o 147.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.