PROMOTOR WHYTE'A CHCE OD WŁADZ WBC PRZYWRÓCENIA MU PRAW PRETENDENTA

Po tym jak organizacja UK Anti-Doping uwolniła Dilliana Whyte'a (27-1, 18 KO) z zarzutów stosowania dopingu na dzień przed wygraną na punkty walką z Mariuszem Wachem (35-6, 19 KO), Eddie Hearn - promotor Brytyjczyka, domaga się teraz od federacji WBC, by ta przywróciła mu status obowiązkowego challengera do tronu wagi ciężkiej.

Whyte w połowie lipca pokonał po trudnej przeprawie Oscara Rivasa, nabywając status challengera i pas w wersji tymczasowej. Ale gdy okazało się, że jedno z badań dało wynik pozytywny, zabrano mu jedno i drugie. Dziś, gdy angielski bombardier jest już oczyszczony, szef grupy Matchroom chce znów wsadzić swojego zawodnika na pozycję challengera.

- Dillian powinien być obowiązkowym rywalem dla zwycięzcy walki Deontaya Wildera z Tysonem Furym. W mojej ocenie Dillian został potraktowany niesprawiedliwie - przekonuje Hearn.

Co prawda w najnowszym rankingu WBC Whyte rzeczywiście powrócił na szczyt listy rankingowej, ale to drugi Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) został potraktowany jako challenger. I jeśli Wilder go pokona w lutym, będzie przez rok uwolniony od obowiązkowych obron.

WHYTE: CHCIAŁEM NOKAUTU, ALE WACH JEST NAPRAWDĘ TWARDY >>>

W minioną sobotę po fajnych dziesięciu rundach Whyte pokonał Wacha na kartach sędziów 98:93 i dwukrotnie 97:93. Wniósł jednak do ringu najwięcej w karierze - aż 122,9 kilograma.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 10-12-2019 18:28:37 
To chyba najdłużej czekający na walkę mistrzowską gość w ostatnich latach..
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-12-2019 18:36:37 
Wszystko zależeć będzie od Wildera i jego pomocników.

Nie od dziś wiadomo że jak coś pasuje Wilderowi to WBC na to przystaje i na odwrót- jeśli czegoś w jego karierze nie chcą to mu to pomagają usunąć...
Tak było od zawsze i tak zostanie pewnie po sam koniec jego kariery.

Począwszy od eliminatora z dupy z koleżką z sali który dodatkowo się poddał a do tego eliminatora nie powinien mieć żadnych praw (Malik Scott który był po jednej pseudo walce zaraz po żałosnym poddaniu się i przegranej przed czasem z Chisorą) po pomoc w usunięciu groźnej przeszkody w postaci Powietkina czy pozwalanie na pseudo obrony z kim tylko Wilder zechce mimo wiszących obowiązkowych (bo terminy nie pasuja xD).

Whyte to jeden z przykładów. Nie wiedzieć dlaczego (a przynajmniej ja nie do końca to kumam) Whyte mu nie pasuje i unika go jak ognia. A WBC bezczelnie mu w tym pomaga. Nie dość że facet czekał tyle czasu to jeszcze wyznaczyli w pewnym momencie jako obowiązkowego zwycięzcę walki pomiędzy zawodnikami którzy byli niżej w rankingu niż Dillian. Żałosna polityka.

Do walki z Whytem dojdzie tylko i wyłącznie wtedy gdy strona Wildera stwierdzi że może do tego dojść. Inaczej WBC będzie go dalej zwodzić i blokować pozwalając Wilderowi na wszystko.
 Autor komentarza: tyler
Data: 10-12-2019 18:51:55 
Up no więc właśnie, co zrobi alabama team?
Fury coś odwali i walki może nie być
Pierwsza 15 WBC wygląda ciekawie, może zacznie mierzyć się z nimi. Chyba że znów wybiorą na trylogie niebezpiecznego Ortiza
 Autor komentarza: teanshin
Data: 10-12-2019 19:29:46 
Whyte prędzej sie zestarzeje niż dostanie walkę o WBC. Hearn ma plan puszenia go na Wildera odebrania mu pasa a potem unifikacja z AJ'em w UK i jaki by tego wynik nie był to wszystkie pasy HW są w Anglii. Niestety Whyte jest za cienki na Wildera, ale na pewno obaj z Hearnem grubo by na tej walce zarobili także da nich to sytuacja win-win.
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 10-12-2019 19:31:34 
Whyte dla własnego zdrowia niech tego nie robi.
Jego rotacje i uniki wyglądają jak w zwolnionym tempie w skali szybkości uderzenia lewy prawy Wildera i pewny nokaut na łajdaku. Zresztą BB jest też o wiele większym atletą skoro Wach takie problemu stworzył Whytowi to nie ma o czym mówić z drugiej strony kogo ma nokautować Wilder skoro jest on i Fury na czele a reszta stawki daleko w tyle.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 10-12-2019 19:32:13 
P.s A jak Fury wygra z Wilderem, w co szczerze wątpie że do tej walki dojdzie, to na stałe przeniesie sie do WWF bo według niego byłby w posiadaniu wszystkich pasów których nikt poza samymi federacjami ich mu nie odebrał.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 10-12-2019 19:46:33 
Niezależnie od tego czy White byłby na koksie czy nie, raczej zarobiłby od Wildera KO. Ale faktem jest, że szansa należy mu się jak psu buda. Po chuj te wszystkie rankingi, skoro i tak trzeba walczyć eliminator do eliminatora, który z kolei jest eliminatorem do kolejnego eliminatora...?
 Autor komentarza: fanamator
Data: 11-12-2019 03:27:29 
Blackdog mylisz się, nie Wilderowi A Hymonowi. Promotorzy i federacje wspolpracuja razem, boks zawodowy to biznes nie sport.

Uczepiles się tego Wildera jak nie wiem co, on nie rządzi tylko Hymon. Nic dziwnego że WBC odrzuciła Wytha bo to zawodnik konkurencji (konkurencji pbc, nie wbc). Wilder Whyte nie unika, tak samo jak Kownacki, Ortiz i inni nie unikają AJ tylko ich szef ma inne plany wobec nich niż pomoc konkurencji. Ruiz miał iść na odstrzał A wygrał i pierwsza walke teraz mimo zexprzegral wyrobił sobie nazwisko to i jegobszef przychylnie na niego spojrzy bo będzie mógł na nim więcej zarobić.

Z drugiej strony masz inne zaleznosci, teraz AJ zawalczy z Pulevem, straci pas WBO o który powalczą zawodnicy współpracujący z hearnem czyli Chisora i Usyk. Pas dalej zostaje w machroom A później można zrobić walkę "unifikacyjna" za którą lepiej Hearn zarobi. Proste. Biznes.

Cały czas powtarzam że boks zawodowy to nie sport A biznes, federacje to firmy marketingowe pracujące z promotoremi.

Biznes i biznes. Tyle
 Autor komentarza: fanamator
Data: 11-12-2019 03:38:10 
W boksie jak i wszedzie rzadzi pieniadz i układy. Walki się organizuje tak żeby najwięcej zarobić. Nie myślę że Hearn będzie bardzo cisną WBC bo po co? Whyte ma nazwisko wyrobione, jest W ścisłym topie A z Wilder nie wygra więc po co? Organizując rewanż z AJ Hearn z nikim obcym zyskami dzielić się nie musi. W mojej opinii Whyte będzie w rym roku walczył rewanż z AJ. Usyk jak wygra WBO z Chrisora to dostanie z kilka walk żeby ładnie wygrać żeby odbudować jego nazwisko i w tedy dostanie to AJ za duże pieniądze gdzie ludzie będą mówić że może wygrać z AJ. Także przed unifikacja AJ wyjdzie do rewanzu z Whyte.

Whyte zawalczy z Wilder'em jeśli Fury odpadnie, i Kownacki nie będzie gotowy. Wtedy to Hymon będzie musiał posmarować hearnowi żeby ubić Whyte on to nie mało bo Whyte ma chodliwe nazwisko.
 Autor komentarza: Martin
Data: 11-12-2019 22:22:57 
Niech się bierze za zbijanie wagi. Whyte z walki z Wachem to pokraka i parodia boksera w porównaniu do tego jaki był w walce z AJ.
 Autor komentarza: Martin
Data: 11-12-2019 22:23:18 
*za zbijanie wagi i robienie kondycji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.