EDDIE HEARN O ZACHOWANIU ROBERTA JOSHUY PO WALCE W NOWYM JORKU

Promotor zdetronizowanego Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO), Eddie Hearn przedstawia swoją wersję wydarzeń po sobotniej walce Brytyjczyka w Madison Square Garden, w której przegrał przed czasem z Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO). Hearn porusza między innymi temat zachowania Roberta Joshuy (ojca boksera), który miał pretensje do promotora tuż po zakończeniu pojedynku.

- Uważam, że przerwanie walki przez sędziego było słuszne. Wszystkie te plotki o ataku paniki przed walką, nokaucie na sparingu... Bzdury. Może AJ podświadomie zlekceważył Ruiza i dlatego tak ostro zaatakował po nokaucie. Może... - mówi Hearn.

WSZYSTKO O WALCE JOSHUA vs RUIZ >>>

- Ojciec AJ'a był oczywiście pełen emocji po walce. Najpierw celował w trenera i resztę teamu, a potem we mnie. Zaczął mówić o sędziowaniu (chciał, żeby walka nie została przerwana), o domu, który wynajmował Anthony w Stanach, o kucharzu, który tam dla AJ'a gotował. Myślałem, że mnie znokautuje w ringu na oczach milionów widzów, więc powiedziałem, że porozmawiamy później. Kiedy ojciec Anthony'ego wrócił, syn powiedział mu ''Tato, to moja wina'', nie szukał wymówek (...) Mam świetne relacje z ojcem AJ'a, ale Robert Joshua nie bierze udziału w obozie - dodaje Hearn, którzy odrzuca również teorie o nietypowym zachowaniu boksera przed walką, twierdząc, że zawsze martwi się o Joshuę, bo ''sprawia podczas wchodzenia do ringu wrażenie zbyt spokojnego, jakby był nieobecny, jakby się nie przejmował''.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 08-06-2019 19:08:35 
"O domu, który wynajmował Anthony w Stanach" :)) no dostal w czambul i tyle
 Autor komentarza: gerlach
Data: 08-06-2019 19:09:00 
Teraz bym wypuscil Izu na AJ, Izu go objezdza ...
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 09-06-2019 01:41:00 
Ale pierdoli.. W ogóle to zastanawiam się, jak blisko tata Joshuy jest jego samego. Czy ktoś ma takie info?? Na tyle blisko, by jego słowa uznawać za prawdziwe?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.