POGROMCA WACHA: DZIŚ STAWIAŁBYM NA WYGRANĄ WILDERA NAD JOSHUĄ

Najbardziej wyczekiwaną walką w wadze ciężkiej jest bez wątpienia ewentualna konfrontacja Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) z Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO). Jeden i drugi ma swoich "wyznawców". A na kogo stawia Jarrell Miller (20-0-1, 18 KO), sobotni pogromca Mariusza Wacha?

"Big Baby" od dawna ścigał w mediach mistrza WBC. Bezskutecznie. Ale przed walką z Wachem związał się kontraktem z grupą Matchroom i teraz wyrasta na najpoważniejsza kandydata do starcia z AJ-em w jego amerykańskim debiucie, wstępnie zaplanowanym na marzec. Jeśli wcześniej doszłoby do pojedynku dwóch panujących mistrzów, Miller postawiłby na swojego rodaka - "Brązowego Bombardiera".

- Po tym co obserwowałem ostatnio wydaje mi się, że Wilder mógłby to wygrać. Prezentuje momentami dziki, szalony boks, ale jeśli jeden z jego cepów dojdzie celu, naprawdę może cię zranić. Joshua natomiast nie balansuje dobrze ciałem i głową, jest trochę sztywny i daje się trafiać, nawet dużo mniejszym i niższym rywalom. Stawiałbym więc nieznacznie na Wildera - mówi Miller.

JARRELL MILLER: SERWIS SPECJALNY >>>

- Deontay jest bardziej naturalnym bokserem, ważącym w okolicach stu kilogramów atletą, natomiast Joshua wygląda już powoli na kulturystę. A mięśnie wcale nie pomogą twojej szczęce, gdy otrzymasz cios od rywala. Anglik był już raniony i przewracany na sparingach, w walkach zresztą również. Wildera też z tego co słyszałem zraniono kilka razy na sparingach, ale nie widzimy tego w jego oficjalnych pojedynkach. Ale tak naprawdę żaden z obecnych mistrzów nie ma prawdziwych jaj. Myślą tylko o pieniądzach. Nie chcą boksować między sobą, tylko sprzeczają się o pieniądze. Parker chce wyciągnąć jak najwięcej za walkę z Joshuą, a Wilder po zdobyciu tytułu nie spotkał się z żadnym zawodnikiem ze ścisłej czołówki. Dajcie mi któregoś z nich, chętnie zmierzę się z jednym z tych mistrzów. Ja nie odmawiam. Usłyszałem "Walczysz z Wachem", odparłem tylko "Kiedy? OK, biorę". A przecież o wcześniejszym pojedynku z Washingtonem dowiedziałem się na trzy i pół tygodnia przed terminem. I też się zgodziłem - dodał pięściarz z Brooklynu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 13-11-2017 19:19:12 
dziwne zeby widział to w walkach Wildera skoro walczy z samymi leszczami :) poza tym chyba zapomniał jak Wilder tanczył po ciosie Moliny :D
 Autor komentarza: Daihacu
Data: 13-11-2017 19:20:49 
Nareszcie ktoś coś mądrego powiedział.Brawo Miller ale i tak Polaczki cebulaczki wiedzą lepiej mimo tego ,że nie trenują boksu xD
 Autor komentarza: arpxp
Data: 13-11-2017 19:29:31 
POGROMCA, jak to groźnie brzmi :) Raczej mit, a jego pogromcą będzie jeden z mistrzów. To byłoby straszne dla pięściarstwa, gdyby gość, który przegrywał ze starym crocopem, został mistrzem świata wagi ciężkiej.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 13-11-2017 20:42:11 
Daihacu
Ty trenujesz trollu cebulowy? To ze byles ze swoja mama na boxercise dwa razy 3,5 roku temu nie znaczy ze wiesz o czym piszesz! Bez odbioru Rafalku czy jak ci tam cebulowy trollu!
 Autor komentarza: gerlach
Data: 13-11-2017 20:49:38 
W kazdej bajce jest troche prawdy
 Autor komentarza: Bongo
Data: 13-11-2017 20:50:55 
jednak Wach go gruchną dobrze w głowę
 Autor komentarza: puncher48
Data: 13-11-2017 20:52:08 
Miller już wie co go czeka po walkach z najlepszymi, w ostatecznym rozrachunku jak nadal z głową

będzie wszystko w najlepszym porządku, rola eksperta, pięściarskiego nostradamusa stoi przed nim otworem.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 13-11-2017 21:02:16 
Gość ogólnie dobrze się wypowiada.
Ciekawe czy zdaje sobie sprawę, że z żadnym z nich nie ma szans, czy jednak w tej kwestii akurat odlatuje.
 Autor komentarza: Daihacu
Data: 13-11-2017 21:55:31 
@wojtyla85

Trenowałem boks jakbyś chciał wiedzieć.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 13-11-2017 21:58:20 
Niedość że w ringu jest prymitywem to poza nim chyba też.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 13-11-2017 22:12:00 
Dziwia mnie te plotki i deskach aj na sparingach w kaskach i jaskach na rekach. Kliczko puhcher powalil go soczystym na szczeke a chlopak wstal
 Autor komentarza: Daihacu
Data: 13-11-2017 22:29:40 
@Maniek1986

Ten sam cios dostał Tyson fury i mrugnął tylko okiem.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 13-11-2017 23:49:16 
@Daihacu, w boksie nie ma takich samych ciosow. Chcesz przyklad to popatrz na walke Fury'ego z Cunnem. Ten kolos ktory jak prawisz przyjmuje bomby Kliczko tylko z lekkim mrugnieciem oka wycieral w tym pojedynku dupa mate. Millera osobiscie zobaczylbym z Parkerem. Wydaje mi sie ze ani z Wilderem ani z AJ by nie dal rady.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.