BELLEW ZDEMOLOWAŁ FLORESA I RWAŁ SIĘ DO BITKI Z HAYE'EM (WIDEO)

Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) przejechał się po BJ Floresie (32-3-1, 20 KO) w pierwszej obronie tytułu mistrza świata federacji WBC kategorii junior ciężkiej, po czym rzucił się do bitki ze sławnym "Hayemakerem", który ma być jego kolejną przeszkodą - już w wadze ciężkiej.

Amerykanin lepiej wszedł w ten pojedynek i przez półtora rundy to on nieznacznie dyktował warunki, wyprzedzając akcje mistrza. Ten jednak w końcu uderzył mocnym lewym hakiem na korpus. Rywal z grymasem bólu obrócił się w stronę sędziego, próbując zareklamować uderzenie poniżej pasa. Champion natychmiast doskoczył i lewym sierpowym posłał przeciwnika na kolana. Flores przyjął wymiany po liczeniu do ośmiu, ale pół minuty przed końcem kolejny lewy sierpowym na górę po raz drugi wysłał go na matę ringu. Zanim zabrzmiał gong na przerwę, Bellew zdołał po raz trzeci doprowadzić oponenta do liczenia - tym razem dla odmiany prawym sierpowym. Gdy jednak sędzia doliczył do dwóch, zabrzmiał zbawienny dla Amerykanina gong.

TONY BELLEW: SERWIS SPECJALNY >>>

Było to tylko odroczenie egzekucji. Co prawda Flores podjął walkę, ale na początku trzeciej minuty trzeciej odsłony Tony świetną kombinacją prawy hak na dół-lewy sierp na głowę zakończył potyczkę. I nie czekał na owacje swoich kibiców, tylko od razu wyrwał poza ring do bitki... z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO). Na szczęście w porę rozdzieliła ich ochrona.

Poniżej prezentujemy Wam nagranie z walki i zajść po walce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 16-10-2016 06:34:04 
Flores sie od pchanych ciosow przewracal, byly zle intencje ale celnosci za grosz, wiele lat temu podobne "akcje" na wiejsckich zabawach widzialem, cepy i buta. Ma Bellew serce do walki ale z umiejetnosciami to u niego kiepsko. Haye , mysle iz Bellew dlugo nei wytrzyma, David nie pcha ciosow, jest celniejszy i o wiele bardziej dynamiczniejszy sily nie ma co porownywac bo Bellew jest po prostu slaby. Ten cyrk moze sprzedac bilety ale walka bedzie trwala krocej niz ten cyrk ktory Tony zrobil na koniec walki.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 16-10-2016 09:19:42 
BJ zachował się nieprofesjonalnie pokazując uderzenie w ochraniacz lub udo i nie broniąc się. Co do zachowania Tonego , no cóż zostanie rozstrzelany przez Haye jak dojdzie do walki...
 Autor komentarza: gluton
Data: 16-10-2016 09:29:14 
Flores dno , Bellew niewiele wiecej.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 16-10-2016 10:54:56 
Promować się Bellew umie :D
 Autor komentarza: Rolan
Data: 16-10-2016 11:15:09 
Bellew wygra z Hayem. David obija leszczy prawdopodobnie nie bez powodu. Po prostu wie że lata przerwy zabrały mu sporo atutów bokserskich i nie chce wpadki przed dużą wypłatą. Jak czytam idiotyczne komentarze że Bellew to nie wiele więcej niż dno to spadam z krzesła ze śmiechu. Znokautowanie piekielnie groźnego Makabu to trochę więcej niż dno? Równa walka z Masterem nie wzięła się znikąd. Haye ma umiejętności ale nie ma serca. Bellew odwrotnie. Wiadomo że Haye faworytem, ale liczę na Tonego.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 16-10-2016 11:24:57 
Bellew byćmoże bufon cwaniak ale w poprzedniej walce pokazał przysłowiowe jaja i serce do walki wstając z deske i nokatując Makubu, ale określiłbym go wysoki fizol bez techniki . Flores podjoł walkę kilka razy trafił angola ale gość bez obrony wynik do przewidzenia.
z Cruser to by Lebiedev mimo że niższy to ma czym przyłożyć znokutował by go to samo Dorticos , myśle że Bredis i nasz Diablo z racji że mają bardzo mocny cios mogli by znokautować Belllew Główka wypunktował by Angola a kto wie czy nie znokautował

jak dojdzie do walki Bellew - Hey , Tony dostanie dobrą kase ale zapewne ko i początek końca kariery a Davidek tym sposobem za walkę z napompowanym Półcieżkim dostanie też niezłą kase i będzie pewnie dalej unikał czołówke wagi cieżkiej i może wkońcu dopcha się kasowej walki z Joshuą przegra i koniec kariery
 Autor komentarza: BOXER
Data: 16-10-2016 11:38:42 
BJ Flores wyglądał mi na pijaka lub narkusa .Fatalnie.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 16-10-2016 11:42:37 
nie znam angielskiego jakoś dobrze ale Belllew mówił że Hey to playboy włóczy się po dyskotekach w nocy i walczył z 2 kelnerami żeby się dopchać do walki o dużą kase ma dużo racji ,
Rolan
ja wprzeciwieństwie od innych nie uważam że Bellew to dno gość ma serce do walki i charakter co pokozał w walce z Makubu gdzie
wstał skończył go, ale gość odkrywa się okropnie przykładowo Lebiedev mimo że niższy to ma czym uderzyć skontrował by go znokatował , Hey to nie wojownik ale jest większy ma mocny cios nawet wieku 36 lat znokatuję Bellew który pewnie wyjdzie walczyć ale polegnie
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 16-10-2016 12:02:56 
Fajny, czysty strzał w jaja :D Kto wie czy to nie wygrało walki. Faktycznie kiepski ten Bellew, z Hayem bez szans.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 16-10-2016 12:09:41 
Co, znowu jakiś łak prosi o wypłate ?
 Autor komentarza: Rahab
Data: 16-10-2016 15:56:54 
Cieniutki ten mistrz Bellew. Z Hayem nie ma czego szukać. Aż się prosi aby go dać Główce.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 16-10-2016 21:43:29 
Ale pojechał na końcu Haye'owi po ambicji, napluł mu w twarz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.