TONEY NAMAŚCIŁ JOSHUĘ NA NUMER JEDEN WAGI CIĘŻKIEJ

James Toney (76-10-3, 46 KO) nie zwykł chwalić innych i zazwyczaj pytany o najlepszego w wadze ciężkiej wskazywał na siebie. Dziś jednak w wieku 48 lat odpuścił sobie megalomanię i za numer jeden uważa Anthony'ego Joshuę (17-0, 17 KO), mistrza świata federacji IBF i mistrza olimpijskiego sprzed czterech lat.

- Jeszcze przed swoimi wakacjami cztery lata temu spotkałem tego chłopaka i przepowiadałem mu złoto olimpijskie. W mojej ocenie to najlepszy dziś pięściarz wagi ciężkiej - uważa sławny "Lights Out".

ANTHONY JOSHUA: SERWIS SPECJALNY >>>

- Ten dzieciak wciąż się przecież jeszcze uczy i nadal robi postępy, ale jest bardzo szybki, silny i ma najwięcej do zaoferowania spośród innych. Stawiam właśnie na niego - dodał Toney.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: vgsi
Data: 01-07-2016 18:02:33 
a ja za AJ nie przepadam za bardzo jest dobry ale mimo wszystko bardziej kibicuje Parkerowi mam nadzieje że dojdzie do tej walki i licze na Parkera.
 Autor komentarza: vgsi
Data: 01-07-2016 18:09:24 
a i ciekawy jest jeszcze Luis Ortiz
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 01-07-2016 18:43:44 
Mam nadzieję, że Toney w końcu przejrzał na oczy i na dobre zakończył przygodę z boksem (obawiam się jednak, że o wiele za późno).

Swoją drogą ciekawe jakby na jego tle wypadł GGG (oczywiście na tle prime Toneya). Moim zdaniem Kazach nie poradziłby sobie z obdarzonym wielkim talentem, świetnym balansem, kontrującym z chirurgiczną precyzją Jamesem. O skończeniu go przed czasem nie miałby nawet co marzyć.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 01-07-2016 19:38:34 
Hehe, widzę to dokładnie tak jak Toney. Dla mnie AJ już po walce z Kingpinem był realnym top 1. Bez żadnych sprawdzeń, przetarć, łapania rund i zdobywania doświadczenia. Gdyby wtedy zawalczył z Kliczko, Stiverne, Wilderem czy Powietkinem stawiałbym na niego.
Taki talent zdarza się raz na 10-50 lat. Być może nie byłby pewnym faworytem z Ortizem, ale Ortiza nie zaliczam do czołówki, bo moim zdaniem nikt z nim nie zawalczy a niedługo Ortiz zacznie się starzeć. Ale Wilder, Powietkin, Fury ... AJ zdecydowanym faworytem.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 01-07-2016 20:11:59 
Mam duży szacunek do Toneya za umiejętności i osiągnięcia. To jeden z najciekawszych pięściarzy spośród wszystkich jakich widziałem, ale nie podzielam jego zachwytów nad Joshuą. AJ ma dużo do poprawienia, a moim zdaniem, pewnych elementów Anglik raczej już nie poprawi. AJ, w przeciwieństwie do Jamesa Toneya, ma mentalność żołnierza, który wykonuje zadania, który trzyma się schematów, który mimo timingu i szybkości rąk jest przewidywalny. Bardziej imponują mi pięściarze typu James Toney, Witalij Kliczko czy Tyson Fury, którzy dysponują czymś takim jak inteligencja ringowa. Moim zdaniem AJ tego nie ma, a tego nie idzie wykształcić nawet najcięższymi treningami.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 01-07-2016 20:22:52 
@Ghostbuster, na pewno Toney imponuje bardziej niż AJ ale nie przesadzaj. AJ ma znakomite warunki, wszystko na wysokim poziomie, nie ma w sobie lenistwa Solisa ani psychiki Gołoty (którzy pomimo tego osiągnęli sporo). Na ikonę boksu się nie nadaje, ale może spokojnie zdominować HW na jakieś 10 lat. Władek był gorszy a dał radę.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 01-07-2016 20:30:32 
vgsi

Tu nie chodzi o przepadanie ale o fakty, a fakty są takie że AJ z każdym może walczyć i wygrać.
 Autor komentarza: ADS
Data: 01-07-2016 22:37:42 
@Grzelak

Golota owszem walki mistrzowskie (z czego dwie bardzo wyrownane). Walczyl w ciekawych czasach w HW. Solis niczego nie osiągnal dal tylko fajna runde mistrzowi, ktora i tak przegral 10 : 8
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-07-2016 22:44:44 
Zupełnie nie związane z tematem, ale WADA zmienia przepisy dotyczące meldonium. Zwiększa dopuszczalne stężenia i prawdopodobnie Sasza będzie oczyszczony.
 Autor komentarza: jorket84
Data: 01-07-2016 23:22:39 
rocky86

z tego co wiem rusek mial wynik w dozwolonym zakresie dlatego burzyli sie ze wilder nie chcial z nimi zawalczyc wiec z czego ruska oczyszczac ? i z tego co wiem Lex retro non agit
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 02-07-2016 00:13:49 
"Zupełnie nie związane z tematem, ale WADA zmienia przepisy dotyczące meldonium. Zwiększa dopuszczalne stężenia i prawdopodobnie Sasza będzie oczyszczony"

Tylko czekać na oficjalne info i na pojawienie się trolla z USA. Chętnie pierwszy kopnę go solidnie w te pieprzone dupsko.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 02-07-2016 01:22:36 
"z tego co wiem rusek mial wynik w dozwolonym zakresie dlatego burzyli sie ze wilder nie chcial z nimi zawalczyc wiec z czego ruska oczyszczac ? i z tego co wiem Lex retro non agit
"

Z tego co przeczytałem, niewiele wiesz, więc nie dziwi mnie ten wpis oparty o nieswiadomość złozoności problemu.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-07-2016 09:01:41 
Joshua w walce z Martinem pokazał zajebiste kontry.
Kto tak w wadze ciężkiej bije?
Haye bez jaj na pewno tak, ale on tylko kelnerów i emerytów bierze.

Ortiz oczywiście może przejechać się po wszystkich, ale nikt mu szansy nie da.

Wilder tracąc przewagę zasięgu będzie bezradny.
Fury to dobra baletnica bez ciosu i ze średnią szczęką.
Joshua miałby jakieś szanse ale...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 02-07-2016 09:29:09 
@GROiLLORT
Twój cytat:"Swoją drogą ciekawe jakby na jego tle wypadł GGG (oczywiście na tle prime Toneya)."
#
#
No, tak, to by było bardzo ciekawe starcie.
Szkoda, że dzisiaj nie ma takiego Toneya w wadze średniej, albo Roya, albo Hopkinsa, Pavlika, czy też Taylora.

Toney miał niesamowitego skill'a, coś pięknego!
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 02-07-2016 09:39:10 
@Grzelak
Twój cytat:" Być może nie byłby pewnym faworytem z Ortizem, ale Ortiza nie zaliczam do czołówki, bo moim zdaniem nikt z nim nie zawalczy a niedługo Ortiz zacznie się starzeć."
#
#
No tak, niestety Ortiz ma problem z wiekiem, a szkoda, bo potencjał duży.
Świetne wyczucie dystansu, kapitalny repertuar ciosów, pewność siebie, siła ciosu, technika, słuszne gabaryty, czyli realne zagrożenie dla całej czołówki HW i rokowanie na kapitalne walki.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 02-07-2016 09:41:42 
@Ghostbuster
Twój cytat:"To jeden z najciekawszych pięściarzy spośród wszystkich jakich widziałem..."
#
#
Dokładnie.
Podzielam Twoją opinię.
 Autor komentarza: titleshotthe
Data: 02-07-2016 11:18:40 
Toney to najlepszy pięściarz jakiego widziałem . To moja subiektywna opinia . Ale Money mógłby się od niego uczyć defensywy . Takie talenty pojawiają się raz na 100 lat. Pozdr All
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-07-2016 14:55:44 
GROiLLORT:

"Swoją drogą ciekawe jakby na jego tle wypadł GGG (oczywiście na tle prime Toneya). Moim zdaniem Kazach nie poradziłby sobie z obdarzonym wielkim talentem, świetnym balansem, kontrującym z chirurgiczną precyzją Jamesem. O skończeniu go przed czasem nie miałby nawet co marzyć."

Gdyby Gołowkin nie miał jabu, to pewnie tak by było. I gdyby nie był monstrualnym obijaczem schabów, to o czasówce też mógłby pewnie zapomnieć. Ja bym jednak poczekał z takimi zestawieniami, bo nie sądzę, by Kazach pokazał dotychczas wszystko, na co go stać. Choć z drugiej strony ciężko oczekiwać, że pojawi się drugi Toney w wadze średniej, żeby było jakieś tło do rozważań.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 02-07-2016 15:31:40 
beniaminGT,

Toneya nie mogli skończyć tury i z CW (Jirov, Lebiediev), i z HW (m. in. Holy, Ruiz, Oquendo, Browne, Rahman, Peter), nawet jak już był cieniem samego siebie, wolny stary i porozbijany.

Pewien punkt odniesienia daje walka z w.w. Jirovem walczył w podobnym stylu co GGG, tylko był dużo większy i silniejszy.

Toney miał na rozpisce świetne (o wiele lepsze niż ma Kazach) nazwiska i cios wystarczający by każdemu w MW zrobić krzywdę.

W jednym się zgodzę, w MW przydałby się zawodnik nawet nie klasy Toneya, ale np. McCalluma czy Nunna. Oby GGG po unifikacj szedł w górę, inaczej tego potencjału pokazać nie będxie w stanie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.