ANTHONY JOSHUA BIŁ, AŻ W KOŃCU PRZEŁAMAŁ BREAZEALE'A

Anthony Joshua (17-0, 17 KO) skutecznie obronił po raz pierwszy tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, stopując w siódmej rundzie Dominica Breazeale'a (17-1, 15 KO).

Zanim pięściarze zostali wywołani do ringu, najpierw uczczono pamięć Muhammada Alego. Wszak był to pierwszy pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej od czasu jego śmierci. Pierwszy między linami pojawił się oczywiście challenger, champion jednak przetrzymał go dobre kilka minut, zanim sam postawił swoją stopę na ringu w hali O2 Arena w Londynie.

TERAZ PARKER DLA JOSHUY? >>>

Gdy zabrzmiał pierwszy gong, od razu rzuciła się w oczy przewaga szybkości Anglika. Trafił kilka razy jabem, a dwadzieścia sekund przed końcem złapał przeciwnika fajną kombinacją trzech ciosów, choć bez większej szkody. Na początku drugiego starcia Anthony trafił akcją lewy-prawy i natychmiast podkręcił tempo. Krótki zryw nie dał rezultatów, więc wszystko uspokoił i zaczął budować od nowa. Czterdzieści sekund przed przerwą zranił oponenta prawym podbródkiem, po którym poszedł lewy sierp. Zamiast dobić, czekał niepotrzebnie na reakcję sędziego, dzięki czemu Breazeale doszedł do siebie i doczekał gongu. Amerykanin schodził do narożnika z zamkniętym prawym okiem.

WILDER DO JOSHUY: ZRÓBMY TO JUŻ TERAZ >>>

Dzielny i ambitny Breazeale próbował wciągnąć mistrza w wymiany w półdystansie, gdzie szukał swojej szansy na nokaut. Ale Anthony górował szybkością i choć prawym czasem nie sięgał, to lewą ręką karcił rywala. W czwartej rundzie nadal panował wyraźnie mistrz, natomiast nie była to już tak wielka dominacja jak we wcześniejszych minutach.

HAYE CORAZ PEWNIEJSZY ZWYCIĘSTWA NAD JOSHUĄ >>>

Po przerwie Joshua zaprosił przeciwnika do ataku, którego dwa razy świetnie skontrował - najpierw po odchyleniu prawym krzyżowym, a potem lewym sierpowym. Później uruchomił lewy prosty, jakim kąsał bezradnego oponenta niczym z automatu. W szóstym starciu konsekwentnie rozbijał pretendenta, lecz ten nie zamierzał kapitulować i dzielnie wszystko znosił. W siódmym było już jednak po wszystkim. Mistrz wyprowadził akcję lewy-prawy-lewy prosty. Pierwszy cios nie doszedł celu, ale dwa kolejne już tak. Anthony doskoczył do Amerykanina i pod nawałnicą kolejnych uderzeń Breazeale w końcu się złamać i przyklęknął. Po liczeniu do ośmiu Joshua złapał przeciwnika w narożniku i lewym sierpowym odprawił go na dobre.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 26-06-2016 01:01:05 
Nie ma szans z Ortizem, kolejny gość, który pokazał, że można je ustać.
A Kubańczyk nie będzie stał jak pajac i czekał ;)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 26-06-2016 01:02:13 
domino nie pokazal nic poza niezla wytrzymaloscia, a tak to w kazdym aspekcie byl o wiele slabszy.
Antek ma jeszcze pokłady talentu w sobie i popelnia bledy, ale jest mlody wiec wszystko przed nim
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 26-06-2016 01:03:57 
Obijanie koślawego i nieprecyzyjnego spaślaczka. AJ nadal noszony i drewniany...on tak będzie mieć przez swoją muskulaturę. Nie widzę go z takim Furym, Kliczko, Wilder. Puki co nie widzę go w pierwszej trójce.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 26-06-2016 01:04:55 
A więc jak zaprezentował się hiper-niszczyciel (wg. niektórych) AJ na tle przeciętnego (chociaż twardego) Breazeale’a bez nóg, bez balansu, z kiepską obroną, niewykorzystującego warunków fizycznych, który wcześniej przegrał de facto z Kassim i miał kłopoty z Mansourem?
Tak sobie.
Zbyt często się odsłaniał (lepszy przeciwnik to wykorzysta), przestrzelił sporo prawych (lepszy przeciwnik to wykorzysta), nogi czasem nie nadążały za rękami (j.w.). AJ nie umie ustawiać rywala jabem tak jak Kliczko, zresztą używa lewego prostego znacznie gorzej.
Anglik nie pokazał nic czego już nie wiemy – bije super kombinacje, ma bardzo mocny cios, jest niezwykle silny fizycznie.
Szczęka, serce do walki, kondycja gdy to on musi gonić rywala (z Breazealem to AJ dyktował tempo) – to dalej niewiadome.
I teraz dla zwolenników mitu o mocnej szczęce Joshuy – skoro AJ ma mocną szczękę, bo ustał (z trudem) jeden cios niesprawdzonego Whyte’a, to jaką szczękę musi mieć Brezeale, który przyjął na sztywno masę ciosów AJa? A jaki cios Mansour, który tegoż Breazeala położył?
 Autor komentarza: Krusher
Data: 26-06-2016 01:05:40 
Póki co przerost formy nad treścią ;d
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:07:29 
Dobry fight/
Co mnie cieszy to to że Joshua robi WIDOCZNE postępy. Lewy prosty działał dziś nie perfekcyjnie, nie bardzo dobrze ale co najmniej solidnie. Widać że nad tym popracowali. A jak już działa to głowa rywala tryska wodą i odskakuje bardzo mocno. To na plus.
Na plus również test charakteru. Joshua miał chyba rozbity nosek i wręcz nie dawał go dotknąć w narożniku jak małe dziecko badane przez lekarza ale w następnej wyszedł i rozpierdzielił Dominica co świadczy o tym że pewien zapas w tych wszystkich rundach miał.
Kombinacje, ciosy i to piekielnie niemiłe w każdych płaszczyznach, atletyzm. Ekstra pod tym względem.
Zanim o minusach to trochę o Dominicu. Facetowi Martin może buty czyścić. Wytrzymał naprawdę dużo. Dostał podbródek ala ten z walki z Whytem ale ustał. Widać ta pewność siebie brała się właśnie między innymi z tego że niezły z niego twardziel. Mimo wszystko AJ prał go równo. Chwała mu jednak za postawę.

Minusy u AJ?
Muszą go trochę utemperować. Myślę że miałem podobne odczucia momentami co Pan Pindera. AJ rzuca prawym który jest daleko od celu i to wielokrotnie. To zbyt niebezpieczne by mogło być w pewnych momentach. Poza tym warto jeszcze popracować nad lewą (choć było znacznie lepiej) by to ona przygotowywała chociaż 50% akcji prawej ręki. A lewy ma naprawdę solidny jak o nim nie zapomina. Praca nóg może trochę i te cholerne ryzykowanie. Rozumiem że facet może być twardy i pewny siebie ale od pewności siebie do arogancji krótka droga.
 Autor komentarza: CELko
Data: 26-06-2016 01:10:10 
Nuda Nuda Nuda Nuda Nuda

Walki z bumami o pas, kiedy topowe pojedynki?
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-06-2016 01:11:48 
Autor komentarza: BlackDog

Data: 26-06-2016 01:07:29


te cholerne ryzykowanie. Rozumiem że facet może być twardy i pewny siebie ale od pewności siebie do arogancji krótka droga.


Wkurza mnie u niego ta nonszalancja, tym bardziej, że w walce z Whytem właśnie przez to miał problemy w drugiej rundzie.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-06-2016 01:13:14 
Jakie topowe pojedynki? Takie w stylu Wilder-Szpilka? Wilder-Molina? Czy może Kliczko-Pianeta, Kliczko-Leapai?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:19:08 
"Wkurza mnie u niego ta nonszalancja, tym bardziej, że w walce z Whytem właśnie przez to miał problemy w drugiej rundzie"

Takie coś by mogło przejść jakby AJ miał szczękę jak Vitali ale czy ma?
Troszkę przesadza moim zdaniem albo jest to zwyczajnie obawa o gościa któremu kibicuję. Facet ewidentnie nie robi sobie za dużo z ciosów rywali i ryzykuje non toper.
Kiedyś może przez to paść. Ale czy to mnie straszliwie martwi? Niekoniecznie. Jakby padł (czego mu nie życzę) to się zreflektuje i będzie jeszcze lepszy (coś ala Wład) bo ma ku temu możliwości.
Szkoda by było jednak takiej sytuacji. Utemperować Joshuę może być jednak za moment cholernie ciężko więc ja po ewentualnej walce z Parkerem i Hayem pchałbym go w unifikację.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 26-06-2016 01:19:59 
Breazeale może sobie pluć w brodę, że nie przykładał się do treningów. Tak miałby szanse powalczyć o zwycięstwo.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-06-2016 01:22:07 
Widać, że AJ z walki na walkę jest coraz lepszy. Oprócz tego, że ciężko pracuje, to ma jeszcze wokół siebie profesjonalny sztab, który dba o jego rozwój pod każdym względem. Joshua na pewno poprawił lewy prosty, który jest szybki, precyzyjny i ciężki. Mimo to AJ wyprowadził wiele ciosów przestrzelonych, jak zwykle słabo pracował na nogach i dał się trafiać nawet tak powolnemu zawodnikowi jak Breazele. Przed AJ jeszcze dużo pracy jeżeli chce walczyć z takimi zawodnikami jak Tyson Fury, czy Władimir Kliczko.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:25:42 
"Breazeale może sobie pluć w brodę, że nie przykładał się do treningów. Tak miałby szanse powalczyć o zwycięstwo"

Chyba jakby się przykładał od 10 lat...

"Przed AJ jeszcze dużo pracy jeżeli chce walczyć z takimi zawodnikami jak Tyson Fury, czy Władimir Kliczko"

Bo ja wiem? Problem wyżej wymienionych dwóch mógłby być taki że jakby dostali taki podbródek jak Dominic to by się już nie pozbierali. Boks to sport złożony. Tu dużo elementów decyduje o tym jak będzie wyglądało starcie. Władek ma czym postraszyć Joshuę ale np Tyson? Bo ja wiem? Tu byłby ciągły napór.
Styl robi walkę jak to mówią. Nie zmienia to faktu że oni plus Ortiz być może to jedyni pięściarze którzy by chyba mieli u mnie pozycję lekkich faworytów w walce z AJ. Wilder? Absolutnie nie,.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-06-2016 01:29:16 
Joshua potraktowal ta walke sparingowo.To bylo widac w pierwszej rundzie,kiedy trafil i nie poszedl za ciosem,zeby skonczyc zamroczonego rywala i w rundzie ostatniej,kiedy wyszedl do niej podkurwiony rozbitym nosem zeby ukarac rywala i to zrobil
Oczywiscie nie twierdze ze,nie robil nic w kierunku wygrania i znokautowania rywala,ale to byl pokaz pelnej kontroli i dominacji
Brazel to bardzo przecietny rywal,ktory poza warunkami fizycznymi niczym pozytywnym sie nie wyroznia.Ale pierwsza obrona jest zawsze bardzo wazna dla nowego mistrza
Teraz najprawdopodobniej kolejnym rywalem bedzie Parker,ktory zawiesi wyzej poprzeczke,ale nie na tyle zeby Joshua mial sie czym marwtic
Po mojemu AJ potrzebuje 2-3 walk i kilkunastu rund zeby bardziej okrzepnac jako mistrz i nabrac doswiadczenia
Raczej watpie,ze jakos znaczaco poprawi swoje niedoskonalosci.Niektorych sie po prostu nie da
Jest to przedewszystkim sztywnosc tylowia i karku,ale to jest efekt jego naturalnej budowy i gorsetu misesniowego
Praca nog przede wszystkim w obronie to jest cos,co mozna poprawic i nieco uszczelnic obrone,bo jezeli bedzie przyjmowal ciosy na sztywno,jak ma to obecnie miejsce,nawet przy dobrej szczece,predzej czy pozniej bedzie w tarapatach
Mimo to uwazam ze przy jego warunkach fizycznych i olbrzymiej sile ofensywnej,jest i pozostanie na dlugie lata bardzo groznym zawodnikiem
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-06-2016 01:34:33 
BlackDog

Joshua walczył dzisiaj z bardzo powolnym i słabo wyszkolonym technicznie zawodnikiem. Zarówno Władimir Kliczko jak i Tyson Fury są nie tylko szybsi i mobilniejsi od Breazeala, ale generalnie walczą w zdecydowanie wyższym tempie niż AJ. Nie sądzę, by Joshua zdążył skonstruować jakąś skuteczną akcję w walce z takimi rywalami. No ale trzeba przyznać, że siła ciosu Joshuy jest ogromna i ona zawsze może zmienić bieg walki z każdym, nawet najtrudniejszym rywalem.
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 26-06-2016 01:39:06 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:25:42
Bo ja wiem? Problem wyżej wymienionych dwóch mógłby być taki że jakby dostali taki podbródek jak Dominic to by się już nie pozbierali. Boks to sport złożony. Tu dużo elementów decyduje o tym jak będzie wyglądało starcie. Władek ma czym postraszyć Joshuę ale np Tyson? Bo ja wiem? Tu byłby ciągły napór.
Styl robi walkę jak to mówią. Nie zmienia to faktu że oni plus Ortiz być może to jedyni pięściarze którzy by chyba mieli u mnie pozycję lekkich faworytów w walce z AJ. Wilder? Absolutnie nie,.


Joshua wygląda jakby nie miał kariery amatorskiej, dla niego ta walka to faktycznie cenna nauka.
Przy nim Fury to lotny, mądrze boksujący WIĘKSZY bokser. Joshua strasznie pospinany, te sierpy bez większego wyrazu. Najbardziej śmiercionośna broń? Lewy prosty (fajnie ponawiany) i słynny już lewy-prawy. Ogólnie rzecz biorąc chłopak uczy się schematów, inicjuje ataki, ale musi się lepiej bronić i musi poprawić nogi. Może osiągnąć wiele, ale muskulatura go bardzo ogranicza.

Z ciekawości: jakbyście typowali wynik pojedynku Joshua-Powietkin?
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 26-06-2016 01:40:39 
Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-06-2016 01:34:33
BlackDog

Joshua walczył dzisiaj z bardzo powolnym i słabo wyszkolonym technicznie zawodnikiem. Zarówno Władimir Kliczko jak i Tyson Fury są nie tylko szybsi i mobilniejsi od Breazeala, ale generalnie walczą w zdecydowanie wyższym tempie niż AJ. Nie sądzę, by Joshua zdążył skonstruować jakąś skuteczną akcję w walce z takimi rywalami. No ale trzeba przyznać, że siła ciosu Joshuy jest ogromna i ona zawsze może zmienić bieg walki z każdym, nawet najtrudniejszym rywalem.

I jeszcze ta stójka po wykonanej akcji...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-06-2016 01:41:24 
Walka do jednej mordy. Zadne zagrożenie ze strony Brezeleale. Świetny lewy prosty AJ ustawił walkę, trochę za dużo przestrzelonych prawych prostych, ale ogólnie pozytywnie. Poprawa kondycji brytyjczyka
Breazeale pokazał że faktycznie jest twardy i potrafi przyjąć. Ale dziś nie miał argumentów i i szybkościowo wyraznie odstawał.
Pora na Parkera..
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:41:40 
Łowcoduchów

Problem z AJ wygląda tak. Wydaje się że facet sobie powoli podchodzi i czeka ale jak zadasz swój cios to ryzyko że ten młodzian Cię wyprzedzi i mocno trafi jest ogromne.
Zresztą jak sam zauważasz. Taki Fury mógłby go puntkować przez te 4 czy 5 rund ale w końcu by się nadział i jaka była by reakcja wie tylko jeden Bóg w Niebie. My możemy tylko gdybać. A do przodu AJ potrafi ruszyć niesamowicie szybko.

Dla mnie to jest kandydat na zajęcie miejsca po braciach. Fury? Nawet jakby wygrał facet nie ma tej mentalności. Rozpije się i roztyje i tyle. Albo dopadnie go depresja i zakończy karierę../
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-06-2016 01:42:01 
Meehaw

Ja podziwiam Powietkina za umiejętności i widzę go jako faworyta w walce z Wilderem, ale z Joshuą Rosjanin miałby prawdziwe piekło w ringu. Myślę, że Sasza zostałby jednak przełamany przez Anthonego.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:44:30 
"Z ciekawości: jakbyście typowali wynik pojedynku Joshua-Powietkin?"

Ja bym stawiał na Joshuę. Powietkin jest ekstra ale AJ miałby w takiej walce między innymi dzięki warunkom pełne pole do popisu.
Ale z szansami bez przesady oczywiście. 65/35 albo nawet 60/40/
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-06-2016 01:49:07 
BlackDog

Na pewno Anthony Joshua ma bardzo szybkie ręce, dobry timing, potrafi bić kombinacjami. AJ ma sporo atutów, ale trudno mi uwierzyć, aby był w stanie podejść pod takich zawodników jak Fury czy Wład. Ale rzeczywiście może być tak jak piszesz tj. AJ może być w przyszłości zunifikowanym mistrzem, ponieważ Fury nie prowadzi zbyt higienicznego trybu życia. Natomiast Kliczko, Ortiz, Powietkin, Lucas Browne mają już swoje lata, a Hughie Fury ma problemy zdrowotne.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:54:33 
Daj spokój...
Ortiz? Ten facet za moment może być emerytem a jak się jednak dopcha to będzie to Wład albo Fury a nie AJ a to jeszcze większe wyzwania. Poza tym łatwo go brzydko pisząc wypieprzyć z kolejki idąc w unifikację. A facet serio wygląd jakby miał "kręcony licznik".

Lucas Browne? Bez kitu. A czym on miałby postraszyć AJ? xD
Powietkin? Jego historia wiąże się z Wilderem i z AJ nie ma nic wspólnego póki co.
Hughie Fury? Bez żartów proszę.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 26-06-2016 01:55:50 
Dla mnie Fury czy Ortiz byliby faworytami z Joshuą.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 01:58:54 
I jeszcze jedno.
Wład musiałby się od początku trzymać na baczności i jak ktoś miałby podchodzić to nie koniecznie Joshua. Co myślę by mogło zdecydować na korzyść Włada jeszcze? Doświadczenie i siła ciosu który mógłby dostać Antek jakby tak sobie przestrzeliwał.
Niewykluczone jednak jest to że "staruszek" Wład by się nie zdążył zorientować jakby młody w niego wjechał z pełną "kutwą" i by było po zawodach.
W każdym bądź razie jakiś rok czy 2 lata temu (jak AJ był u Włada na treningach nie mogę sobie przypomnieć o jaką walkę wtedy chodziło i jaki czas temu to było) to podobno AJ był "szkolony" ;D

Co do Tysona to trzeba poczekać i zobaczyć jak sobie poradzi z Władem z inną motywacją i podejściem.
Wątpię by sobie taki kicał przez 12 rund nietknięty jak nawet niemrawy Wład go trafiał a AJ by nie miał blokady.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-06-2016 02:01:21 
BlackDog

Co do Hughiego Furego to pokładam w nim nadzieje, ale nie wiadomo jak z jego zdrowiem. Może co do niego się mylę, ale chłopak jak na swój wiek walczy płynnie, na luzie, świetny lewy prosty i dużo widzi. No ale koniecznie musi się wzmocnić fizycznie, żeby myśleć o jego walce z AJ.

Natomiast Lucas Browne to według mnie chyba najbardziej niedoceniany pięściarz. On naprawdę imponuje mi swoją pracą nóg, mobilnością, koordynacją ciała. On ma 196 cm wzrostu i jak na swoje gabaryty porusza się bardzo ładnie. Również jak na swoje gabaryty ma szybkie ręce, a dzięki bardzo dobrej koordynacji ciała może wyprowadzać ciosy w różnych płaszczyznach, jest trudny do przewidzenia, a przez to trudny do trafienia czy skontrowania. Myślę, że z Joshuą dałby bardzo ciekawą walkę, ale musi się śpieszyć, bo ma swoje lata.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 26-06-2016 02:01:31 
A wielce prawdopodobne, że Kliczko też by sobie poradził
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 02:03:52 
"Dla mnie Fury czy Ortiz byliby faworytami z Joshuą"

Luis Ortiz vs Anthony Joshua- 55%-45% (na ten moment ale nie wiem czy to nie za duży ukłon w tym momencie dla Ortiza)
Tyson Fury vs Anthony Joshua- 60-40
Władimir Klitschko vs AJ- 55-45
reszta?
Wilder vs Joshua?- 40-60
Powietkin vs Joshua 40-60
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-06-2016 02:04:22 
Kliczko z Wilderem i AJ zostałby znokautowany. Z Furym 50 na 50..Oczywiście pisze tu o odważnym Kliczko, a nie tym ostatnim..
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 02:06:54 
Ghost

Lucas Browne to leżał i to "ciężko" z dzisiejszym Czagajewem. Poza tym to dopingowicz na ten moment...

Hughie? Daj Pan spokój. Taki atleta jak AJ by go zabił w ringu. Oni się wypłoszyli Dilliana. Chłopak ma lata do nadrobienia a czy się uda zobaczymy. On nie jest tak duży jak Tyson i on nad takim Joshuą nie będzie nawet warunkami przeważał więc dla mnie zdecydownie odpada.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 26-06-2016 07:15:15 
Joshua na dzień dzisiejszy jest najlepszy z mistrzów i nie ulega to żadnej wątpliwości
jego ciosy bo bloku czół Breazeale, poza tym potrafi trafiać w cel nawet jak aponent blokuje
to luke znajdzie

Moim zdaniem pokazał się z zajebistej strony i jestem ciekawy kto by Dominica szybciej skoczył ???
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 26-06-2016 09:21:47 
Joshua pod względem siły jest ewenementem podobnym do Foremana. W boksie panuje taka zależność, że jeśli ktoś ma dużą siłe fizyczną, to ma słaby cios, i na odwrót. Np Holyfield - duża siła fizyczna, słaby cios, Ali to samo. Adamek to samo, słaby cios, ale niezła siła fizyczna, np z takim Grantem mały Adamek nie mógłby wygrać samą szybkością, potrzebował on dużej siły fizycznej, by cokolwiek zrobić w półdystansie takiemu koniowi. Taki Wilder ma pierdolnięcie, ale nie ma siły statycznej, to samo miał kiedyś Shavers, Mike Tyson itp itd. Bardzo mało jest gości (w sumie to prawie w ogóle nie ma) z ciosem i siłą fizyczną. I niech mi nikt nie wyjeżdża z 115 kilowym Kliczką, który nie sprostałby 98 kilowemu Foremanowi w przepychankach. Styl robi walkę, Joshua - Povietkin to gwałt na rusku, a nie żadne 60-40, już prędzej 99,60-0,40, Wilder nie ma umiejętności na Tanka Joshue, Fury go obskakuje Anthonego, Joshua - Wladimir to 50 na 50. Ortiz? A kto to kurwa jest? xD
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 26-06-2016 09:39:20 
Jak mi się podoba to wasze biadolenie... Kliczko nudny to narzekali, teraz gość walczy z samymi niepokonanymi zawodnikami, jest niszczycielem, jest nonszalancki i daje emocje to też szukacie dziury w całym. AJ robi kosmiczne postępy i wyzywa do walki wszystkich wielkich obecnych czasów. Czego wy jeszcze kurwa chcecie? Polska to i za sto lat takiego ciężkiego nie będzie miała... Bosze! Przecież on fizycznie zgwałci cygana, o ile jego kariery nie zakończy Kliczko (musi zawalczyć agresywnie), Wilder nadal nie przetestowany, Ortiz jest świetny, ale jak się zachowa po przyjęciu takich bomb?

Reasumując... Cieszmy się boksem młodego anglika bo Fury który miał rozruszać HW coś mało walczy i ogólnie ta kombinacja Władysław/Tyson okazała się być zakalcem. Jedna walka przez tyle czasu i jaka to wszyscy wiemy i próbujemy zapomnieć. No a Wilder to szkoda gadać...
PS
Pozdrawiam ze słonecznej Krety!!! ;)
 Autor komentarza: starycap
Data: 26-06-2016 11:07:57 
Dużo gadania a czy przeszedł badania.Gdzie,kiedy ostatnio i kto to robił?
 Autor komentarza: Darion
Data: 26-06-2016 11:34:23 
Hahahahah pieski cygana juz ujadaja deprecjonujac Antka. Ale macie bol dupy bo dobrze wiecie, ze Antek z miesiaca na miesiac jest coraz lepszy. To nic dziwnego, biorac pod uwage, ze ona zaczal treningi boksu dopiero 7 lat temu. Gosc wytrze ring tlustym cyganem, to tylko kwestia czasu. Jest swietnie prowadzony, teraz przejedzie sie po Parkerze, nastepnie zamknie jape zardzewialemu Hajewi ktory podobnie jak w walce z Kliczko bedzie spierdalal po calym ringu nie podejmie walki bo nie mam jaj, a pozniej zajmie sie cyganem albo Bawelniarzem. Krol jest tylko jeden.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 26-06-2016 12:00:18 
powiem tak
Joshua talent on z walki na walkę będziesz ma dopiero 17 walk a że jakieś popełnia błedy to nie dziwnego to wiadomo a będzie jescze lepszy fakt nie walczył z scisłą czołówką ale w ofensywie znakomkity repetuar ciosów dobra technicznie + że jest klasycznym panczerem przypomina takich Mistrzów jak Lennox lewisa czy Włada choć nie osiągnoł jescze ich klasy. ale dopiero walki z scisłą czołówką z Wilderem ,Władmierem Ortizem,czy nawet czy nawet spasionym cwaniakiem Furym pokazało by czy potrafi przyjąc dodam do tego grona Povietkina
Parker to dobry twardy cieżki w końcu ale mnie nie zachwycił z Takamem i zdecydowanym faworytem Joshua.
Hey z 2011 czy 2012 miałby szanse joshuą ale 3,5 jakoś rdze zostawiła to Joshua byłby faworytem tej walki.
Myśle że że po Parkerze może dojsć do tej walki
 Autor komentarza: Rollins
Data: 26-06-2016 12:01:52 
starycap Data: 26-06-2016 11:07:57
Dużo gadania a czy przeszedł badania.Gdzie,kiedy ostatnio i kto to robił?
*
*
Dokładnie
Podejrzewam, że jeszcze długo nie będą go badać.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 26-06-2016 12:04:42 
Odnośnie Brazela twardy gosć myśłałem że padnie do 3 czy 4 rundy mac niż ten Martin co tylko po wypłate przyjechał i za to plus ale poza tym solidny średniak nic wiecej choć z racji że ma 2 metryto przykładowo dla małych Szpilki czy Głazkowa niebyłby łatwym rywalem
 Autor komentarza: Woolite
Data: 26-06-2016 12:38:29 
Niewiele pokazał AJ, męczył się z kotletem. Nie widzę go w walce z Furym czy Wilderem. Sprawdzają się predykcję kumatych.
 Autor komentarza: PPS
Data: 26-06-2016 13:00:15 
AJ musi się jeszcze podszkolić, ale mam wrażenie, że on mógł skończyć tą walkę kiedy chciał i tak też zrobił. Chciał po prostu powalczyć dłużej, żeby znowu nie skończyło się to w pierwszej czy drugiej rundzie. Gdy Breazale wkurzył AJa tym trafieniem w nos, ten poskładał go raz dwa w następnej rundzie. Takie było moje odczucie co do tej walki.
 Autor komentarza: Rojekstones
Data: 26-06-2016 13:07:03 
Uważam, że walka mogła się skończyć w drugiej rundzie, ale Antek chciał się pokazać w dłużej walce, bo jak wiadomo to pierwsza walka dla showtime
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.