HAYE CORAZ PEWNIEJSZY ZWYCIĘSTWA NAD JOSHUĄ

Anthony Joshua (17-0, 17 KO) obronił tytuł IBF w kategorii ciężkiej i dopisał do swojego rekordu kolejny nokaut, lecz nie zdołał zaimponować swojemu rodakowi Davidowi Haye'owi (28-2, 26 KO).

- Obserwuję go, jego ciosy, sposób, w jaki reaguje na poczynania rywala. I im więcej go obserwuję, tym bardziej jestem pewny swego. Wygląda coraz lepiej, jednak nie sądzę, aby był choćby w pobliżu poziomu, który mógłby mu zapewnić zwycięstwo nade mną. Nie sądzę też, aby był blisko mojego poziomu, jeżeli chodzi o szybkość. Widziałem każdy jego cios. Nie dostrzegam w tej walce żadnych problemów, cierpliwie czekam, aż będzie gotowy - powiedział "Hayemaker".

Joshua pokonał w nocy Amerykanina Dominika Breazeale'a (17-1, 15 KO), stopując go w siódmej rundzie. Na ring ma powrócić pod koniec roku, być może walką z Josephem Parkerem. Niewykluczone, że do starcia z Haye'em dojdzie w przyszłym roku.

- Władimir Kliczko trafił mnie ze dwa czy trzy razy, tak samo Dereck Chisora. Myślę, że właśnie ta nieuchwytność stanowiłaby moją przewagę w walce z Joshuą. Kluczowe byłyby też kontrataki - ocenił Haye.

Starszy z Anglików przymierzany jest obecnie do pojedynku z Shannonem Briggsem (60-6-1, 53 KO), który ma się odbyć we wrześniu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 26-06-2016 13:47:10 
2012 Chusora, 4 lata przerwy, teraz de Mori i Giergiaj, ma być Briggs a Haye fizycznie zmieniony, teraz ma 35 lat a nie 31. Jakoś mu nie wierzę, nawet nie jest top 20 dywizji. Dziwi mnie zainteresowanie jego walkami, waga ciężka jest ciekawa i bez niego.

Przy okazji, polecam wszystkich zobaczyć walkę Eubank Jr - Doran, rewelacja.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 26-06-2016 13:53:56 
Grzelak
Nawet nie chodzi o to że się jakoś pogorszył. Chodzi o to ze nie walczył od kilku lat, a teraz ma się zmierzyć z zawodnikiem który nie będzie mu pasował stylowo i jest naprawdę dobry. Haye obija leszczy i będzie obijał aż do walki z Anthonym. Będzie to wielki przeskok jakosciowy. Od takiego Gjergija czy jak mu tam który nie zadał nawet 1 ciosu do zawodnika dużo większego i piekielnie szybkiego jak na te wymiary.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 26-06-2016 13:56:47 
Haye jest interesujący, bo walczy widowiskowo i ma petardę w łapie. Uważam, że powinien schudnąć, bo w obecnej formie mógłby mieć wielkie problemy z Joshuą. Anthony jest wyższy, więc to, że Haye jest nieco szybszy nie jest jego argumentem. Musiałby być szybki i zwinny jak z walki z Władem. W ogóle to jego starcie z Joshuą jakoś świetnie się nie prezentuje, wolałbym go wiele bardziej zobaczyć z Powietkinem. Haye z wyższymi zawodnikami walczy bardzo asekuracyjnie, z Powietkinem byłoby naprawdę ciekwie :D
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 26-06-2016 13:58:20 
@Rolan
"Grzelak
Nawet nie chodzi o to że się jakoś pogorszył. Chodzi o to ze nie walczył od kilku lat, a teraz ma się zmierzyć z zawodnikiem który nie będzie mu pasował stylowo i jest naprawdę dobry. Haye obija leszczy i będzie obijał aż do walki z Anthonym. Będzie to wielki przeskok jakosciowy. Od takiego Gjergija czy jak mu tam który nie zadał nawet 1 ciosu do zawodnika dużo większego i piekielnie szybkiego jak na te wymiary."

Uważam, że Haye nie powinien nawet dostać walki z Joshuą przez to, że obija takich no name'ów. Po prostu na nią nie zasługuje. Zawalczyłby z Takamem albo Stivernem, to byłoby wiadomo na jakim poziomie się znajduje.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 26-06-2016 14:02:38 
Haye zapewne prędzej, czy później wyszczeka sobie walkę z AJ. Takie starcie byłoby olbrzymim wydarzeniem w UK, kasa do zrobienia gigantyczna, więc Hearn takiej opcji nie odpuści. Na taką walkę, to nawet bym się chyba nawet wybrał :-)

"Myślę, że właśnie ta nieuchwytność stanowiłaby moją przewagę w walce z Joshuą. Kluczowe byłyby też kontrataki"

To prawda, przy czym David po powrocie sprawia wrażenie wolniejszego, już nie tak dynamicznego, nie jest już takim kocurem, jak był chociażby w walce z Władem. Może to wynik kilogramów mięcha, które na siebie włożył, może długiej przerwy, a może obu czynników połączonych z upływającymi latami.

Haye zawsze bazował na doskonałej pracy nóg, dynamice, refleksie, szybkości i oczywiście mocnym ciosie. Cały swój game plan w walkach z olbrzymami opierał na tych elementach i właśnie te elementy (wyłączając siłę ciosu) traci się z wiekiem najszybciej. Długie przerwy i większa masa również negatywnie wpływają na te cechy, więc z tą nieuchwytnością i kontrami może już nie być tak kolorowo jak te powiedzmy 5 lat temu.

Co nie zmienia faktu, że Haye wciąż jest bardzo niebezpiecznym zawodnikiem, który może zgasić światło w każdym momencie.

Swoją drogą czołówka HW bardzo się wyrównała, obecnie nr 1 ze względu zdetronizowanie Włada jest Fury, ale nie jest to pozycja niezaprzeczalna i z całą pewnością nie można go uznać za bezapelacyjnego króla tej kategorii.

Fury, Wład, Wilder, Joshua, Ortiz- to jest obecnie TOP 5 HW, niekoniecznie w takiej kolejności.
Dalej mamy Sasze i Haye (tutaj jednak niewiadoma), którzy są chyba poza zasięgiem zawodników zajmujących kolejne miejsca.

Walki pomiędzy tymi 7 zawodnikami, to świetne zestawienia i nieoczywiste rozstrzygnięcia.
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że do tych walk w najbliższych latach dojdzie, co skutkuje tym, iż pisząc o tym obśliniłem klawiaturę.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 14:13:46 
Haye jako że ma mocne uderzenie oczywiście miałby szansę ale ja stawiałbym na demolkę na nim i to demolkę mocną.
Joshua jest większy, silniejszy, bije jeszcze mocniej i jest szybki. Haye nie lubi takiego połączenia. Zapewne próbowałby uciekać spod topora rzucając od czasu do czasu serię jak w przypadku walki z Władem ale tu miałby o tyle mniej wesołą sytuację że mógłby się nadziać również na inne ciosy typu zabójcze podbródki.
70/30 dla AJ
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 26-06-2016 14:31:23 
@rocky

Przecież Haye wrócił po to, by dostać solidną wypłatę za walkę z Antkiem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 26-06-2016 14:37:44 
"Przecież Haye wrócił po to, by dostać solidną wypłatę za walkę z Antkiem"

Zgadza się ale że po drodze okazało się że może na swoim "powrocie" na szczyt jeszcze cholernie zarobić to trochę to wszystko się przedłuża.
 Autor komentarza: Darion
Data: 26-06-2016 14:39:23 
Jesli ktos sadzi, ze Haye ma szanse z Antkiem to polecam przypomniec sobie walke HAye-Kliczko albo objerzec bo moze ktos nie widzial.
Haye 12 rund spierdlal przed Kliczko, nie podjal w ogol walki, zero jaj i ta jego petarda w lapie nie miala znaczenia. Haye fajne wiyglada jak walczy z kims slabszym ale jak trafi godnego przeciwnika, w dodatku o lepszych gabarytach to go nie ma. W dodatku wtedy byl w swoim prime time a teraz jest zardzewialy, starszy i za gruby a Antek jest szybszy od Wladka i w przeciwienstwie do niego, wychodzi na ring zeby przeciwnika zatluc od pierwszej rundy. Haye nie dotrwa do konca, zostanie ubity jak swiniak.
 Autor komentarza: Luton
Data: 26-06-2016 15:49:32 
Joshua nie jest na poziomie Kliczki, szczególnie w takim elemencie jak praca na nogach. Skracanie i wydłużanie dystansu. To sie najbardziej rzuca w oczy. Gdyby w kontekście Joshuy porównać obydwie walki Haye z Kliczko i Harrisonem i ustawić miernik na środku. to ten miernik zaczal by sie przesuwać bliżej w strone Harrisona. Moim zdaniem prime Haye wygrałbhy z tym Joshuą. Doskoczył by do niego z nienacka i nawalał czym wzlezie, to młody nie wiedziałby jak sklinczowac to tornado. On jest za bardzo statyczny na nogach. Może to poprawi
 Autor komentarza: Rollins
Data: 26-06-2016 15:59:58 
Krótko:

kiedyś obsraniec Haye miałby spore szanse na zwycięstwo, pod warunkiem, że zaryzykowałby parę razy. Dzisiaj szanse bardzo małe.

W dodatku w Anglii- bez kontroli antydopingowych (przynajmniej na Joshule)- to mało kto miałby z nim szanse.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 26-06-2016 16:32:47 
Autor komentarza: RolanData: 26-06-2016 13:53:56
Grzelak
Nawet nie chodzi o to że się jakoś pogorszył. Chodzi o to ze nie walczył od kilku lat, a teraz ma się zmierzyć z zawodnikiem który nie będzie mu pasował stylowo

xxx

Można wymienić wiele czynników: warunki fizyczne, wiek, serce do walki, siłę ciosów, siłę fizyczną, aktywność w ofensywie ale co takiego jest akurat w stylu AJa, co nie będzie pasować Haye'owi?

Autor komentarza: DarionData: 26-06-2016 14:39:23
Jesli ktos sadzi, ze Haye ma szanse z Antkiem to polecam przypomniec sobie walke HAye-Kliczko albo objerzec bo moze ktos nie widzial.
Haye 12 rund spierdlal przed Kliczko, nie podjal w ogol walki, zero jaj i ta jego petarda w lapie nie miala znaczenia. Haye fajne wiyglada jak walczy z kims slabszym ale jak trafi godnego przeciwnika, w dodatku o lepszych gabarytach to go nie ma. W dodatku wtedy byl w swoim prime time a teraz jest zardzewialy, starszy i za gruby a Antek jest szybszy od Wladka i w przeciwienstwie do niego, wychodzi na ring zeby przeciwnika zatluc od pierwszej rundy.

xxx

AJ od KoksoPrzytulaska na pewno nie jest szybszy na nogach, poza tym nie bije tak lewego i ma tendencję do przenoszenia ciężaru ciała na przednią nogę co w związku z tym, że czasem walczy nonszalancko i za bardzo się odsłania - aż się prosi o haymekera.

Tak czy owak - kiedyś Haye (w formie z Władka) byłby (w teorii) faworytem z AJem. Ale teraz wraca po przerwie w podejrzanej formie, po wypłatę i jego celem naczelnym będzie dotrwanie do końca. Na punkty tego nie wygra, ale dalej może być zawodnikiem ciężkim do trafienia, który może wykorzystać joshuowe błędy. Niemniej jednak - oczywistym faworytem młodszy z Angoli.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 26-06-2016 16:36:39 
Aha:

wczoraj AJ pokazał, że lubi sobie przestrzelić prawy. Na pewno z Hayem nie walczyłby tak nieuważnie, ale i Haye'a jest trafić trudniej niż drewnianego Breazeale'a. Goniąc ruchliwego Haye'a, przestrzeliwując ciosy, nie mogąc go ustawić lewym AJ narażony byłby na kontry.

Ale to tylko teoria, bo cholera wie, w jakiej tak naprawdę Haye jest formie i czy dałby radę skutecznie uciekać przed wywierającym ciągłą presję AJem.
 Autor komentarza: CELko
Data: 26-06-2016 18:45:42 
Ja się tylko boję, że Davidowi wypadną te śrubki z barku i ręka odpadnie podczas walki z zawodnikiem z topu hw.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 26-06-2016 18:56:40 
Odnosiło sie wrażenie że AJ kontrolował walke od pierwszego gongu i bawił się rywalem. Spokojnie mógł skonczyc w 2 rundzie ale jednak nie chciał. Widział że Braziiiil nic mu nie może zrobic wiec zrobił sobie z niego worek treningowy. Whita skonczył w 7 rd i tu tez widocznie stwierdził że no more :D

Haye do AJ ? Dawidek bedzie spierd... po ringu jak mysz przed kotem, wszyscy chcieliby jednak AJ - Wilder (to najlepsze co moze sie wydarzyc). Ryzyko ? Chyba tylko takie że do tej walki moze dojsc o pare lat za późno jak w przypadku czerstwego kotleta Pacman - Floyd albo... nie dojdzie nigdy :

Lewis - Bowe
Tiger - RJJ
Adamek - Haye

Tego jush nie zobaczymy.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 26-06-2016 23:27:43 
Prawde rzecz biorąc Joshua z nikim poważnym nie walczył na tle Breazelae'a czy też Martina wypadł dobrze ale co to za przeciwnicy?pożyjemy zobaczymy go z kimś solidnym wtedy możemy snuć domysły....Antek to nie Klitschko w najlepszej wersij wiec nie do końca zgodze sie ze Haye bedzie uciekał pytanie czy AJ będzie w sposób przemyślany atakował?dobrze bedzie wiedział z kim przyjdzie zawalczyc a zawsze istnieje cos takiego ze moze pójśc kontra DH tez ma czym uderzyc a też nie jest na tyle wolny zeby nie widziec i nie unikac ciosów Antka....może być ciekawie
 Autor komentarza: Rollins
Data: 27-06-2016 00:00:17 
Wilder też z nikim poważnym nie walczył
 Autor komentarza: tyler
Data: 27-06-2016 09:03:30 
Haye urządziłby Antoniego jakąś kontrą. Brezel był wolny i dlatego nie mógł dojść z ciosem do rywala. Ktoś szybszy lub porównywalnie taki sam jak Joshua plus doświadczenie i walka będzie wyglądać inaczej.
W walce z brezelem, antek pozwalał sobie bo wiedział doskonale że przeciwnik odstaje od niego umiejętnościami. Nie otrzymał żadnego mocnego ciosu, a jak często to bywa, zawodnik taki wozi się w ringu jak w/w, więc uważam że gdy ktoś go trafi solidnie to skończy się rumakowanie w ringu. Haye to nie white, jak trafi, a ten się zachwieje to będzie po walce.
 Autor komentarza: tyler
Data: 27-06-2016 09:04:26 
Haye urządziłby Antoniego jakąś kontrą. Brezel był wolny i dlatego nie mógł dojść z ciosem do rywala. Ktoś szybszy lub porównywalnie taki sam jak Joshua plus doświadczenie i walka będzie wyglądać inaczej.
W walce z brezelem, antek pozwalał sobie bo wiedział doskonale że przeciwnik odstaje od niego umiejętnościami. Nie otrzymał żadnego mocnego ciosu, a jak często to bywa, zawodnik taki wozi się w ringu jak w/w, więc uważam że gdy ktoś go trafi solidnie to skończy się rumakowanie w ringu. Haye to nie white, jak trafi, a ten się zachwieje to będzie po walce.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.