DAVID HAYE: CHCĘ GO JAK NAJSZYBCIEJ ZNOKAUTOWAĆ

Mark de Mori (30-1-2, 26 KO) zapowiada, że 16 stycznia w Londynie przetestuje kontuzjowany przez wiele miesięcy bark Davida Haye'a (26-2, 24 KO) i będzie w niego celował. Anglik nie zostawia na najbliższym rywalu suchej nitki.

- Ciężko o kopniaka czymś mocnym w bark, tak jak on zapowiada, jeśli się leży na deskach, a właśnie taką pozycję on przyjmie w tej walce. Powinien być szczęśliwy jeśli w ogóle zdąży dotknąć mojego barku - zapewnia "Hayemaker".

DAVID HAYE: SERWIS SPECJALNY

- Mam zamiar go znokautować tak szybko, jak to tylko możliwe. Nie myślę o rundach, dawnych kontuzjach, tylko o tym, by go mocno trafić. Dawno już tego nie robiłem i aż się stęskniłem. De Mori nie występował na dużych galach i gdy stanęliśmy oko w oko, rozbłysły flesze i włączyły się kamery, on nie trzymał ciśnienia. Pomimo iż nie pokonał nikogo ważnego, znajduje się na dziesiątym miejscu w rankingu WBA. Ale mi w tej chwili nie chodzi o żadne rankingi. Potrzebuję po prostu wrócić jak najszybciej i to w dobrym stylu - dodał dawny król kategorii cruiser oraz były mistrz wszechwag według federacji WBA.