MAŁE PIĘŚCI: MAYWEATHER vs BERTO

Oczy bokserskiego świata będą dziś zwrócone na Las Vegas. Zobaczymy tam TBE, Floyda Mayweathera Juniora w starciu z haitańskim sluggerem - Andre Berto. Walka ma być pożegnaniem władcy współczesnego pięściarstwa, finalną odsłoną kosmicznej epoepei. Kiedy nadchodzą spektakle takiego kalibru, ''Małe pięści'' przedstawiają prognozy wojenne.

MAYWEATHER vs BERTO

Fuck Thomas Hauser

 

       Walka na środku ringu. Mayweather obniża pozycję, długi jab na korpus. I jeszcze jeden. Potem jab na głowę, w ostatniej chwili zmieniony w lewy sierpowy. Berto wszystko przyjmuje, nie cofa się i rusza do wściekłego natarcia, spychając Mayweathera na liny. Próbuje zaatakować serią ciosów, ale zostaje obrócony i zamknięty w narożniku. ''Money'' ustawia rywala lewą ręką i katuje go prawą.

       Ostatni raz widzimy najlepszego pięściarza naszych czasów między linami. Niedługo przekonamy się, jak trudno jest znaleźć następcę TBE. Wielkich wizjonerów doceniamy dopiero wtedy, gdy kończą kariery. Tak było z Jezusem Chrystusem, tak będzie z Floydem Mayweatherem.

       On bowiem wziął pieniądze i dzięki im składając, pomnażał je za pomocą błogiej nauki, na cześć i chwałę swojego imienia, a także na pożytek nasz i całego pięściarstwa zawodowego.

       Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy wymienili wszystkich mistrzów, których pokonał Mayweather.

       Manny Pacquiao, Juan Manuel Marquez, Diego Corrales, Oscar De La Hoya, Miguel Cotto, Jose Luis Castillo, Zab Judah, Ricky Hatton, Robert Guerrero, Saul Alvarez, Marcos Maidana, Shane Mosley, Victor Ortiz, Genaro Hernandez, Carlos Baldomir, Arturo Gatti, Jesus Chavez, Carlos Hernandez, DeMarcus Corley, Sharmba Mitchell, Gregorio Vargas.

       W sobotę dołączy do tej listy Andre Berto, numer jeden rankingu WBA. Były czempion, który nie zalicza się już wprawdzie do ścisłej czołówki, ale gwarantuje spektakl na wysokim poziomie. Dysponuje bardzo mocnym uderzeniem, jest eksplozywny i ma szybkie ręce. Umie wciągnąć rywala w wymianę, skontrować, poważnie zranić i wykończyć robotę. Niebezpieczne są zwłaszcza jego ciosy z prawej ręki - overhandy, proste, sierpowe, podbródkowe. Mimo dużej siły fizycznej nie radzi sobie jednak w zwarciu. Trzeba mu natomiast przyznać, że pod okiem Virgila Huntera wyeliminował kilka błędów defensywnych, na czele z nieudolną kopią obrony barkiem (tzw. shoulder roll), jednej z ulubionych technik Mayweathera. Berto preferuje teraz podwójną gardę i twardy jab, który kiedyś był jego znakiem firmowym. Wnosi również do ringu haitańską dumę i ducha walki, charyzmę godną jazzowej pieśni.

       Największą wadą krępego wojownika z Miami pozostają wolne i słabo pracujące nogi, które przeciwko Mayweatherowi okażą się prawdziwym przekleństwem. Floyd będzie mógł swobodnie operować w dowolnym dystansie, co pozwoli mu rozwinąć skrzydła i odpalić więcej ofensywnych fajerwerków niż zwykle. Oczywiście nie zlekceważy siły i doświadczenia Berto, tak jak nie zlekceważył atutów żadnego z poprzednich rywali. Dostaniemy kawał królewskiego boksu na srebrnej tacy, pożegnalny prezent od człowieka, który nie musi już niczego udowadniać.

       Adieu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

Biłuński zadebiutował na łamach Bokser.org w czerwcu 2011 roku. W ciągu dwóch lat stworzył cztery autorskie cykle: "Artyści ringu", "Boxiana", "Styl robi walkę" i "KSB". Prezentował charakterystyczny styl, który często polaryzował opinie czytelników. Obecnie Biłuński tworzy reportaże dla wydawnictwa Ebr.

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-09-2015 11:52:42 
"Ostatni raz widzimy najlepszego pięściarza naszych czasów między linami."

Napewno najlepiej wypromowanego w dziejach ale czy najlepszego ? Ciekawe jaki procent ogląda nudziarza Floyda ze względu na jego styl pięściarski i przebieg walk... a ilu ogląda "bo tak trzeba", podświadomie mając już zakodowane przez marketingowców zainteresowanie nazwiskiem, nie samym boksem.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 12-09-2015 12:04:06 
"Niedługo przekonamy się, jak trudno jest znaleźć następcę TBE. Wielkich wizjonerów doceniamy dopiero wtedy, gdy kończą kariery. Tak było z Jezusem Chrystusem, tak będzie z Floydem Mayweatherem."


Chciałbym zauważyć, że Jezus oficjalnie nie zakończył kariery, co najwyżej ma status 'champion emeritus'.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 12-09-2015 12:05:38 
To uczucie gdy czytając artykuł poczucie zażenowania jest tak duże, że musisz robić przerwy, że je rozchodzić xD
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 12-09-2015 12:36:47 
A mi się artykuł tym razem podoba! Zaczynam się bać i o siebie i o to, czy spirytus z bazarku, który wczoraj piłem był na pewno czysty...

Tak czy owak - tekst jest ok.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 12-09-2015 12:48:26 
Artykuł jest dobry, bo fajnie przewiduje przebieg walki. Wiadomo, że Berto nie ma szans, może wygrać tylko lucky punchem idealnie dobranym do timingu Floyda.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 12-09-2015 14:01:40 
Mnie tez sie podobalo
 Autor komentarza: clyde22
Data: 12-09-2015 16:21:07 
Dokładnie to rano pisałem na innym portalu. Nogi nie pozwolą Berto na nawiązanie walki. Analiza tego właściwie nie ma sensu. Jeśli Floyd będzie używał lewego prostego góra-dol i będzie ruszal się w swoim stylu to będzie mismecz. Chyba, że postanowi się popisać shoulder rollem, złożyć do kupy jakąś kombinację, to wtedy może parę razy zebrać po glowie. Jednego tylko Kuba nie rozumiem: Fuck Thomas Hauser? Za pisanie prawdy o matactwach USADA, która nie potrafi złapać żadnego dopingowicza i kłamie że stosuje testy olimpijskie? Bardzo dobrze, że ktoś otworzył puszkę Pandory. Jesli za testy w PBC płaci Haymon, to z pewnością łowy będą równie obfite jak do tej pory. Testy USADA to ściema i propaganda. Tylko VADA, która bada zawodników przez okrągły rok może mieć sensowne rezultaty. I tylko zawodnicy poddani takiej kontroli mogą być uznawani za czystych.
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 12-09-2015 16:59:29 
@clyde22 - Thomas Hauser pisał przez lata teksty na zamówienie Top Rank (na stronie Top Rank). O dawna atakuje Mayweathera i wychwala Pacquiao, pozując przy tym na wielkiego mędrca. Mnie jego teksty po prostu nudzą, choć USADA na pewno ma swoje za uszami. Nie wierzę, by Floyd był czysty, ale nie wierzę również w czystość Pacquiao i reszty czołówki. Jeżeli nie bierzesz dopingu, to znaczy, że nie starasz się wystarczająco, by być mistrzem - takie jest podejście w amerykańskich gymach. Brali i będą brać najwięksi tego sportu, dlatego atak Hausera na Floyda tuż przed walką z Berto uważam za czysto polityczny. Osobną kwestią jest moralność dopingowiczów... Temat na długą dyskusję.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 12-09-2015 17:14:05 
Timing publikacji jest podejrzany i motyw pewnie propagandowy, ale liczby mówią same za siebie. USADA z prawie stu badanych bokserów złapała tylko Erika Moralesa, a i tak został dopuszczony do walki, bo przecież show z Dannym Garcią w roli głównej musiał się odbyć. Ja również nie wierzę w czystość ani Floyda ani Pacquiao, ale to ten pierwszy miał zawsze buzię pełną oskarżeń i frazesów o czyszczeniu boksu z pomocą testów USADA. Dzisiaj płaci 4 miliony dopingowiczowi Berto i zatrudnia speca od dopingu Arizę, który przecież jak twierdził szprycował Manny’ego. Wszyscy są upaprani po uszy i nikt zdaje się z gwiazd poza Donaire nie pozwolił się badać przez VADA.
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 12-09-2015 17:28:14 
@clyde22 - smutna prawda, trudno się nie zgodzić. I mam wrażenie, że Hauser jest tylko pionkiem w grze między Arumem i Mayweatherem. Mimo, że ośmieszył USADA, mam alergię na takich jak Hauser, dziennikarzy, którzy stali się pijarowcami. P.S. Chciałbym również przypomnieć, że pisząc o TUE dla Mayweathera, Hauser nie odkrył Ameryki. Internauci komentowali już ten temat wcześniej. http://sports.yahoo.com/blogs/boxing/floyd-mayweather--manny-pacquiao-pass-all-drug-tests-182400390.html
 Autor komentarza: tutankhamon
Data: 12-09-2015 18:03:41 
Moim zdaniem to bardziej hołd złożony Floydowi niż analiza. Gdybym nie znał tego pięściarza i nie widział jego walk, to pomyślałbym, że dziś do ringu wejdzie jakiś śmiercionośny zabijaka ze wspaniałą techniką...Tymczasem tak nie jest i wszyscy o tym wiemy. Floyd jest perfekcyjny w tym co robi, ale jednocześnie to co robi jest perfekcyjnie nudne. Jest do tego stopnia nudny, że tak długo nakręcanej walki z Paquiao nie obejrzałem do końca, choć trudno byłoby mi w to uwierzyć przed pierwszym gongiem.

Nie wiem w jakiej formie jest Berto, nie wiem też co siedzi w głowie Floyda - być może będzie chciał efektownie zakończyć swoją przygodę z boksem i zrobi coś, czego nie zrobił od lat, czyli pokaże kibicom boks efektownym, a nie tylko efektywny. Być może tak będzie...A być może zobaczymy ponownie 12 rund wypełnionych wspaniałym refleksem, niebywałymi sztuczkami, mnóstwem kilometrów na wstecznym, wieloma klinczami przerywanymi raz na jakiś czas pojedynczym ciosem. Tak niestety zapamiętam Floyda.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 12-09-2015 18:14:05 
@soulfoodboxing Tak już kończąc jednak dobrze się stało, że Hauser narobił szumu. O dyskusji fanów w Internecie nikt by nie usłyszał, a tak szersza publiczność może się dowiedzieć, że w boksie nikomu nie zależy na walce z dopingiem. Moim zdaniem albo trzeba zalegalizować doping albo zacząć robić testy VADA, czyli o dowolnej porze roku, dnia i nocy. Nie może być tak, że testy zaczynają się dopiero po ogłoszeniu walki, kiedy nie ma już śladu po koksie. Pozdro.
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 12-09-2015 18:19:38 
@clyde22 - ''zalegalizować doping albo zacząć robić testy VADA''. Innego wyjścia faktycznie nie widać. Pzdr.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.