JEDYNY POGROMCA STIVERNE'A POMAGA WILDEROWI

W 2007 roku Demetrice King (15-20, 13 KO) zastopował w czwartej rundzie Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO), zadając Kanadyjczykowi jedyną jak dotąd porażkę na zawodowym ringu. Dzisiaj z usług pogromcy mistrza WBC w wadze ciężkiej korzysta jego najbliższy rywal Deontay Wilder (32-0, 32 KO), który sparował z nim podczas obozu przygotowawczego do zaplanowanej na 17 stycznia walki.

- Nie twierdzę, że Demetrice jest lepszy niż Stiverne, ale jest w końcu jedynym gościem, który go zatrzymał. Dzięki niemu dużo się dowiadujemy na temat Bermane'a. Opowiada nam o tym, jak się porusza, jak trzyma ręce. Stwierdził, że kiedy Bermane się męczy, zaczyna się opierać o liny, zdradził różne rzeczy. Mam za sobą doskonały obóz i jestem gotowy do walki - powiedział brązowy medalista olimpijski z Pekinu.

Zobacz też: SCOTT STAWIA NA WILDERA

Oprócz Kinga Wilderowi pomagali w treningach Dominick Guinn, Nagy Aguilera, Domonic Jenkins i Jason Gavern, którego pięściarz z Alabamy pokonał w połowie sierpnia.

W Polsce transmisję na żywo z gali w MGM Grand w Las Vegas, z udziałem jeszcze m.in. czempiona wagi super koguciej Leo Santa Cruza, przeprowadzi Polsat Sport.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-01-2015 11:03:55 
niezle przerwanie, stiverne co prawda juz na miekkich nogach (tak sie wydaje) ale jednak dalej mial przeglad sytuacji i bronil sie za garda....hmmm
 Autor komentarza: emilus
Data: 04-01-2015 11:09:17 
zeby tylko stylu nie zmienił to bedzie wszystko ok.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 04-01-2015 11:25:39 
Pogromca XD dobre.

Ja tam miękkich nóg u Stiverna nie widzę. Widać, że odczuł ten cios, ale moim zdaniem raczej chciał dać się wystrzelać Kingowi, a sędzia najwyraźniej nie przewidział takiego planu taktycznego. Stiverne przecież nie był zamroczony w momencie przerwania pojedynku.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 04-01-2015 11:27:56 
Ja stawiam na Stiverne.

Krępy, silny i dynamiczny zawodnik. Wydaje mi się że ma charakter i psychikę mistrza, poza tym podobały mi się jego wojny z Arreolą.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-01-2015 11:28:23 
arpyp

uwazaj bo sedzia zakonczy podobnie ich pojedynek 17.01

bedzie tak ze wilder trafi jakims "zabojczym ciosem" (hehe...np. takim jak "trafil" scotta) stiverne jeszcze bedzie sie z tego ciosu smial a sedzia przerwie pojedynek na korzysc wildera :D :D :D
 Autor komentarza: Kikas
Data: 04-01-2015 11:29:28 
1.6:2.25 u buków, mniej więcej.

Kusi mnie postawić na nie-faworyta.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 04-01-2015 11:48:53 
Autor komentarza: LegiaPanyData: 04-01-2015 11:28:23
arpyp

uwazaj bo sedzia zakonczy podobnie ich pojedynek 17.01

bedzie tak ze wilder trafi jakims "zabojczym ciosem" (hehe...np. takim jak "trafil" scotta) stiverne jeszcze bedzie sie z tego ciosu smial a sedzia przerwie pojedynek na korzysc wildera :D :D

Też się obawiam takiego rozwiązania.Amerykanie zrobią wszystko aby pas WBC trafił ponownie do USA
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-01-2015 12:01:17 
arpxp*
 Autor komentarza: malyboyy
Data: 04-01-2015 12:03:43 
No takiego zastopowania to by się żaden Brytyjski sędzia nie powstydził.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-01-2015 12:17:22 
Imponujaca lista sparingpartnerow Wildera.Chyba jego oboz nie chce ryzykowac jakiegos nokautu podczas sparingow:)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-01-2015 12:20:51 
hehehe chyba tak :)
 Autor komentarza: otke
Data: 04-01-2015 12:22:49 
generalnie ta walka to jeszcze większy blamaż niż nokaut Maskayewa w walce z Sandersem, tam Oleg przynajmniej wyraźnie dominował. Szczególnie jak się weżmie pod uwagę jakim bokserem jest King. Poza tym Stiverne ma jeszcze remis z przeciwnikiem delikatnie mówiąc niezbyt wymagającym... takie czasy
mam nadzieję, że Wilder wykorzysta swoje warunki fizyczne i wygra tą walkę.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 04-01-2015 12:28:42 
@LegiaPany
@tolek78


Angielskie przerwanie pojedynku to najgorsze co może się w tej walce stać. Ja tam spodziewam się dobrego pojedynku, może nawet wojny (o ile Wilder jest w stanie podołać:), więc oby tylko sędzia nie zepsuł widowiska.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 04-01-2015 12:39:01 
Wilder musi sie mocno postarac, zeby pokonac Stiverne'a . Gdyby zaczał ostro i sprobował poslac mu kilka bomb na sprawdzenie gruntu, albo chcial zajezdzic Stiverne'a to moze by mial jakies szanse. A tak wydaje mi sie, że Stiverne;a obroni pas.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 04-01-2015 12:53:07 
To co się rzuca w oczy, to fakt, że Stiverne ma bardzo dużą odporność. Jednak jego popisywanie się i przyjmowanie niepotrzebnych ciosów na pewno nie pomagają w pielęgnowaniu tej niewątpliwej i często decydującej zalety.

Co do walki, to moim zdaniem za wcześnie przerwana, a jak sędzia chciał być aptekarzem, ta zawsze mógł go wyliczyć na stojąco. Dobrze, że Bermane nie zareagował jak ten zawodnik, co został przez Naszego sędziego kontrowersyjnie zatrzymany, bo przy jego ciosie, to mogłoby się skończyć fatalnie.

Jeszcze jedna uwaga, Stiverne na początku Swojej kariery zawodowej wydaje się szczuplejszy niz ma to miejsce teraz, a co za tym idzie, jego praca nóg była wtedy moim zdaniem lepsza.
 Autor komentarza: Jackass
Data: 04-01-2015 12:56:20 
Zdecydowanie kiepskie przerwanie, ja wiem ze oni się kierują przede wszystkim bezpieczeństwem zawodnika, ale muszą pamiętać również o jego karierze i w momencie przerwania powinni być w 100% pewni co do słuszności takiego postępowania. Nie trzeba być ani ekspertem ani doświadczonym ringowym aby dostrzec ze w tej sytuacji z przerwaniem walki należałoby jeszcze chwile zaczekać.
 Autor komentarza: Jackass
Data: 04-01-2015 13:01:37 
Zresztą po twarzy samego ringowego tu po przerwaniu walki można wyczytać coś w stylu " ups co ja odjebałem" xD
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 04-01-2015 13:07:44 
Stiverne ma często przestoje, On walczy takim stylem, daje się zawodnikom wystrzelać, powoduje u Nich złudny obraz ogromnej przewagi i kiedy przeciwnik wciągnie się w tą grę i na chwile straci koncentracje, jest automatycznie karcony, a, że Haitańczyk nie głaszcze, to i takie karcenie równa się z zakończeniem pojedynku.

I tutaj rodzi się niepewność, bo dla sędziego może to być pretekst do przerwania walki, wydaje mi się, że Arbiter, który sędziuje tak ważne pojedynki, powinien znać styl zawodników i to na pewno lepiej by wpłynęło na jego późniejsze decyzje. Mam nadzieję, że tutaj nie będzie żadnych kontrowersji i wszyscy staną na wysokości zadania,
 Autor komentarza: Shawn6
Data: 04-01-2015 13:31:12 
Przerwanie z dupy. Oby tylko nie przerwał kupiony przez GBP sędzia gdy bumobicja zacznie swoją cepiadę zza Afryki. Stiverne nie zmieni nagle swojego stylu w którym przyjmuje ciosy przy linach bez większej dla siebie szkody. Dobrze napisaliście u góry, usypia i daje się wystrzelać rywalowi.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-01-2015 13:43:33 
Przerwanie pojedynku zdecydowanie przedwczesne ale nie zmienia faktu, że Stiverne dał się zapędzić do rogu i nie miał pomysłu co dalej. Albo był zwyczajnie zmęczony. No ale to było dawno :)
Ja nadal obstawiam Wildera jako zwycięzcę. Po prostu nie widzę niczego specjalnego w Stiverne. Gościu ma ewidentną nadwagę, jest dziurawy i wg mnie nie ma niczego czym mógłby zagrozić Wilderowi. No chyba, że Wilder ma szklaną szczękę, co nie zostało potwierdzone. Owszem jest nieźle wyszkolony technicznie i to wystarczyło na cienkiego Areolę ale na Wildera to za mało.
 Autor komentarza: leonidas793
Data: 04-01-2015 14:04:42 
Oszukali stiverna jakies jaja zeby w takiej sytuacji przerywac walke nawet nie był porzadnie zamroczony. Tak jak wyzej pisaliście też sie obawiam takiego zakonczenia w walce z wilderem bumobij wyrzuci swoja serie cepów których stiverne nawet nie odczuje a sedzia skonczy walke.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 04-01-2015 14:31:42 
Faktycznie moment na przerwanie idiotyczny, Stiverne nawet podłączony nie był, do tego wyprowadził cios zaraz po przyjęciu. Bez sensu.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-01-2015 14:36:12 
Myślę, że dziadek King zadba o to, żeby tak się nie stało :)
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 04-01-2015 14:42:42 
Ciekawą porażkę ma rekordzie Stiverne, nie ma co. Wilder powinien na sparingi sprowadzić tego sędziego, a najlepiej, żeby jeszcze na walkę sobie go załatwił.

Całym sercem za Stiverne.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-01-2015 15:06:54 
Czemu Wy tak nie cierpicie Wildera? :D
Ja tam go lubię, w każdym razie wolę żeby wygrał, bo Stiverne pod Kingiem będzie walczył raz na półtora roku...
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 04-01-2015 15:44:44 
Stawka jest za wysoka aby tak przekręcić Stiverne, wątpie aby przerwał on walkę w momencie gdy Wilder będzie nacierał a Haitańczyk schowa się za podwójną gardą - W takim wypadku nie może się to skończyć bo przecież wałek by był na cały świat ...
Ewentualnie jeśli ciosy będą dochodziły do Stiverna a ten nie będzie odpowiadał to sędzia może przerwać jak najbardziej wystarczy właśnie obejrzeć jego walkę z Arreolą to była by identyczna sytuacja.
Aczkolwiek myślę że Wilder po prostu jest wstanie znokautować Bermane w taki sposób że ten padnie i zostanie wyliczony lub nie bedzie wstanie dalej walczyc.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 04-01-2015 16:37:55 
Do tej walki przydałby się Steve Somoger.On naprawdę na dużo pozwala.Pamiętam jak Adamek napierdalał po ryju seriami zamroczonego Medaliona a Smoger sobie stał i patrzył neiwzruszony, dopiero ktoś z narożnika rzucił ręcznik.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 04-01-2015 16:40:29 
"W takim wypadku nie może się to skończyć bo przecież wałek by był na cały świat ..."

Proszę Cię... xD
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 04-01-2015 16:42:19 
Wilder poskłada Stiverna ,, niektórzy tutaj przeceniana Bername Stiverna a to jest przecietny zawodnik z bardzo nierównymi startami,, Wildera uwazam za niesprawdzonego ale Stoverne nie bedzie dla niego prawdziwym testem i moim zdaniem wygra chyba ze da sie trafic ,,, Wilder jest zawodnikiem o bardzo dobrych warunkach co pozwoli mu na wygranie tej walki prawdziwe testy dla Wildera przyjda wkrótce takie jak haye Fory czy Joshua albo Ortiz Stoverne to zaden as
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 04-01-2015 16:44:25 
lol myślałem ze Stivierne przegrał ta walkę
nie był nawet zamroczony i się bronił chociaż zebrał trochę ciosow
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 04-01-2015 16:49:48 
Bardzo złe zatrzymanie.

1. Do kluczowego momentu Berman wygrywał ( miał Kinga na deskach ).
2. W trakcie kanonady Berman dał znak, że nic mu nie jest - gest goryla.
3. King trzymał jedną ręka lin, a drugą naparzał.
4. Stiverne choć mało skutecznie, to jednak się odgryzał.

Z Wilderem się tego nie spodziewam. Wilder jak przeprowadza kanonadę, to od razu się odsłania. Nie trzeba czekać aż zrobi się luka, żeby coś wsadzić - nie trzeba przyjmować zbyt wiele.

Szaną Wildera jest tak naprawdę jedynie walka na dystans. Tańczenie za lewym prostym i pojedyncze prawe. Powolny na nogach Berman po przegraniu kilku pierwszych rund ruszy do przodu i zacznie wyłapywać jakieś prawe.

Ale Wilder ma manię wielkości. Mógłby tą walkę wygrać, gdyby wiedział, że nie jest faworytem. Pewność siebie go zgubi, szybko znajdzie się w zasięgu bomb rywala i zostanie znokautowany.

Niby różnie może być, że skoro Stiverne jest autsajderem, to kasa musi iść na niego.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 04-01-2015 17:05:11 
Jeśli Demetrius King, z którym Stivrene robił co chciał, będzie pomagał Deontayowi, to o przegraną Wildera można być spokojnym.
Zresztą i tak jestem.
Nawet wałek nie wchodzi w rachubę - będzie przed czasem.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 04-01-2015 17:05:32 
* Demetrice
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 04-01-2015 17:36:14 
Fakt sedzia za wczesnie przerwał walke to wałek , Widać że Stiverne ma twardą szczęke i mocny cios a tamtej walce miał nadwagę i troszke pajacował ze potrafi przyjąc nie potrzebnie cofnoł sie do lin.

Co Do walki Stiverne z Wilderem walka bez wyraznego faworyta Stiverne nie jakiś szybki na nogach ale szybkie rece i noktujacy cios Wilder noktujacy cios ale szczęka zagadka i brak doświadczenia z walk z czołówką
ale jeśli Stiverne nie da się znokałtować do 4 czy 5 rundy to w pózniejszych będzie miał zdecydowanie więcej szanse wciagnąć do półdystansu i znokałtować Wildera.
Gdyby Vitalij nie zwakował by pasa wysoko wypunktował by Stiverna lub znokałtował
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 04-01-2015 18:34:57 
Vitalij71

Z Vitkiem pewnie by przegrał na punkty i to wysoko, ale myślę, że jednak nie przed czasem. Stawiam go wyżej od Chisory, w jego najlepszej formie. Ciekawa walka mogłaby być z młodszym bratem, choć dużym faworytem niewątpliwie byłby Władimir, mimo wszystko, chciałbym, żeby się kiedyś spotkali, ale też nie za szybko, bo jeszcze parę ciekawych walk o ten pas można zorganizować w między czasie.
 Autor komentarza: cut
Data: 04-01-2015 19:16:42 
no to sedzia nie zla ch.. odwalil, ale steverine musi wiedzies, ze tak czasami bywa, musisz sie bronic, bo przerwa walke,
 Autor komentarza: sfazowanytapicer
Data: 04-01-2015 19:37:52 
https://www.youtube.com/watch?v=tOSifbZWin0 od 12:24 Wilder wtedy wygrał ale zaskoczył go Fritha w pierwszej rundzie a wcale jakiegoś mocnego ciosu nie ma . Stiverne ma petarde to się może szybko skończyć
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 20:03:29 
Ta nienawisc wiekszosci uzytkownikow tego forum do Wildera jest naprawde zenujacym przykladem niezbyt uwaznego sledzenia wydarzen bokserskich, a czestokrotne uzywanie okreslen takich jak "bumobijca" swiadczy raczej o braku kultury. No coz ojcem waszym nie jestem i wychwywal was nie bede, ale jezeli chodzi o bokserskie spostrzezenia, moge tylko podpowiedziedz jedno: pojedynek Stiverne - Wilder jest najbardziej oczekiwana walka w wadze ciezkiej od chwili Lewis - Tyson. Oczywiscie odrobinke inny wymiar tych wydarzen, ale gala z Las Vegas ma w sobie olbrzymi potencjal sciagniecia uwagi fanow na dywizje krolewska, ktora ostatnimi laty byla traktowana jak niechciane dziecko, a to glownie za sprawa nudziarzy z Kiev. Pojedynek Stiverne - Wilder jest intrygujac ze wzgledu na mnostwo niewiadomych elementow i fakt, ze w ringu bedziemy mieli dwoch mocno bijacych piesciarzy, z ktorych jeden najprawdopodobnie zostanie brutalnie znokautowany. Bez wzgledu na sympatie czy antypatie, ja osobiscie oczekuje emocji. Obaj piesciarze sa u mnie w pierwszej piatce wagi ciezkiej i obu lubie, aczkolwiek kibicuje Deontayowi.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 20:07:17 
"LegiaPany Data: 04-01-2015 11:28:22
uwazaj bo sedzia zakonczy podobnie ich pojedynek 17.01

bedzie tak ze wilder trafi jakims "zabojczym ciosem" (hehe...np. takim jak "trafil" scotta)"

Juz sie zaczyna szukanie usprawiedliwien...lol... Jak Wilder wygra, to Stiverne stanie sie u was juz "bumem" albo "kelnerem" gdyz w przeciwnym przypadku wasza nienawisc do Wildera nie bedzie miala mozliwosci rozwoju. Tym, ktorzy o walce Deontaya z Malikiem wciaz snuja teorie konspiracyjne, polecam zaczac sie interesowac czyms bardziej intelektualnie uwarunkowanym, moze kregle albo warcaby...lol...
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 04-01-2015 21:04:52 
Legia w sumie zwracasz uwagę na naprawdę poważny problem. Tzw Angielskie zakończenie jest tu naprawdę bardzo możliwe.
Wilder czymś trafi, Stiverna zachwieje cofnie się za gardą do lin a ten dopadnie go z całą masą cepów i sędzia nawet nie będzie się zastanawiał czy choć 1 z nich doszedł.

Dlatego Stiverne musi być w tej walce gotowy na 120% i musi jak najszybciej Wildera skończyć. Tu nawet nie powinno być wątpliwości komu będą sprzyjały ściany. Nie po to hodowla takiego "skarbu" tyle trwała...
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 21:19:01 
"UndeadDog Data: 04-01-2015 21:04:52
Tu nawet nie powinno być wątpliwości komu będą sprzyjały ściany. Nie po to hodowla takiego "skarbu" tyle trwała..."

Brednie. Spotykaja sie w ringu w Las Vegas piesciarze Dona Kinga i GBP. Komu niby mialyby te sciany sprzyjac? Nikt, kto odrobine rozumie niuanse w tej branzy nie paplal by takich glupot. Tutaj jednak widze, teorie konspiracyjne probuja zastapic prawdziwa wiedze o boksie. Przykre.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-01-2015 21:20:31 
Nie wyobrażam sobie, żeby King dopuścił do takiego rozwiązania. Owszem GBP ma straszne powiązania (ile rund wygrał Canello z Floydem? Jedną albo zero. A jeden sędzia dał mu remis) ale sądzę że King jest tego świadomy i działa.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 04-01-2015 21:27:22 
King jest raczej u schyłku kariery niż u jej szczytu.
Ja nie twierdzę że tak się stanie na pewno ale myślę że jest to bardzo możliwe. Wystarczy cała otoczka w okół Wildera ciosu i o pochopną decyzję nie trudno. Tym bardziej że te jego ataki rzeczywiście groźnie wyglądają.///

Nic ja mam nadzieję że Stiverne nawet jeśli mieliby w planach jakąś poza ringową pomoc Deontay'owi wszystko to ukróci silną kontrą po której by mu pomóc musieliby przez minutę podtrzymywać Wildera na nogach.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 21:43:05 
"UndeadDog Data: 04-01-2015 21:27:22

King jest raczej u schyłku kariery niż u jej szczytu."


Don King juz od dawna nie jest pierwszoplanowa postacia w DKP i to ze jest starszym panem nie znaczy iz jego firma nie ma odpowiedniej sily by nie zostac wyrolowana na wlasnym rynku...lol....
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 21:56:09 
Moment ago na ESPN Sat Radio, Don House powiedzial iz ma dwa plany taktyczne na walke z Wilderem: pierwszy to pojscie na ostra wymiane juz w pierwszej rundzie i szybki nokaut "niedoswiadczonego" Deontaya. Drugi, to przeciagniecie walki do pozniejszych rung, czyli jak to okreslil House "take him in deep waters" by znokautowac Wildera widowiskowo pod koniec walki. Innej opcji nie widzi. Podkreslil, iz docieraja do jego obozu informacje z treningow Wildera, na ktorych rzekomo d=byl znokautowany parokrotnie...
No coz, pozyjemy i zobaczymy
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 21:58:04 
*przed chwila ...
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 04-01-2015 21:59:36 
Teraz jak tak wszyscy mowia, ze Deontay ma taka "szklanke" jak Seth Mitchell, zaczynam sie obawiac iz moze ta walka za parenascie dni wcale nie potoczy sie po mojej mysli....lol
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-01-2015 22:59:48 
Przed pierwsza walka Stiverna z Arreola wielu stawialo na Chrisa,a jednym z glownych argumentow mialo byc to TKO jakie King zafundowal Stivernowi.
No bo jak to,zeby takim bum przegrac przed czasem B,to ElBuritos zmiecie Stiverna z ringu
Trudno bylo dotrzec do nagrania z tej walki,ale znalazlem wiele zdjec i opis walki na jakims anglojezycznym portalu.Z opisu wynikalo,ze TKO bylo mocno naciagane,a sam King juz na poczatku walki zaliczyl dechy
Jakis czas pozniej w koncu udalo mi sie znalezc film z tej walki i obraz potwierdzil mi to,co wczesniej przeczytalem

Dzisiaj BWare jest troche bardziej znany i sporo kibicow zna go przynajmniej z walk z Arreola i Austinem.
I to wlasnie walka z Austinem ma byc kolejnym dowodem na to,ze Stiverne nie potrafi walczyc z duzymi,wysokimi hevy.Bo skoro jak niektorzy twierdza wrak Austina do momentu nokautu wygrywal na punkty,to mlody,szybki Wilder obskoczy haitanskiego czlapaka jak dzieciaka
Mam wrazenie,ze ci co tak twierdza nie widzieli tamtej walki
Otoz nie ulega kwestii,ze Austin mial juz swoje lata,kiedy walczyl z Bware.Ale on w tamtej walce prezentowal sie naprawde dobrze.Caly czas siedzial na zakrocznej nodze.Trzymal dystans uzywajac jabu,bil nawet podwojny lewy prosty,czesto dokladal prawy prosty.Kiedy byl spychany na liny urzywajac swojej masy i sily potrafil stlamsic ataki Stiverna
Dopuki mial sile,to srednio na runde wyrzucal blisko 50 jabow,a sumie ponad 70 ciosow.Przy okolo 30 Stiverna,a i tak Austin prawie w kazdej rundzie byl w opalach,az w koncu zostal znokautowany

Wilder jest duzo mlodszy niz byl Austin,jest duzo szybszy,zwawiej porusza sie w ringu i byc moze nawet mocniej bije.Ale on nie potrafi walczyc na wstecznym.Jego praca nog w obronie to sa odskoki z rekami oderwanymi od tulowia i szczeki.Jak na czarnego,jego tulow jest bardzo sztywny,poruszanie glowa prawie nie istnieje
Przy atakach zas bardzo sie odslania,czesto nogi zosaja z tylu,nie potrafi scinac ringu,jab co najwyzej poprawny.To jest woda na mlyn Stiverna.Ktory potrafi boksowac do przodu jak i na wstecznym
Jezeli Wilder zostanie zepchniety na liny to po nim.Watpie ze potrafi on na nich walczyc,jest za slaby fizycznie zeby przepchac Stiverna,nogami tez raczej nie ucieknie

Dla Wildera jest za wczesnie na ta walke.Nie potrafi on w 100% wykorzystywac swych atutow w postaci zasiegu,wzrostu i naturlnej szybkosci.Jego obrona smierdzi,a praca nog jest komiczna
Tak to widze
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 04-01-2015 23:17:58 
No w sumie święta racja. Głównie to się nałykał w tej walce z Austinem Stiverne jabów (ostatnio ją oglądałem i przyznam że trochę było niebezpiecznie momentami to wyglądało) a Wilder jab ma jak napisał kolega wyżej co najwyżej poprawny.
Jego lewa to tak naprawdę bardziej odganiacz much jest. W walce z Gavernem wypuszczał ten jab w powietrze po kilka razy ale skutków żadnych pozytywnych oprócz machania nie było.

Nie wiem czy dla Wildera jest za wcześnie czy po prostu Stiverne to zawsze będzie poziom wyżej ale fakty są takie że dla Bumobija będzie to okropny przeskok poziomu. Pierwszy raz w ringu stanie na przeciwko gościa który po pierwsze jest twardy, po drugie mocno potrafi przypieprzyć i do tego bardzo ale to bardzo chce wygrać.
Do tej pory przeciwnicy kładli się po pierwszym szaleńczym ataku (no może poza pewnymi wyjątkami wraz ze wzrostem poziomu) i walki szybko się kończyły.
Wildera więc nie mieliśmy okazji widzieć ani na dłuższym dystansie ani w sytuacji gdy przyjmuje potężną bombę gdy się zagapi lub pomyli.
Balonik natomiast jest nabity do granic przyzwoitości a i sam Wilder podgrzewa atmosferę kpiąc z Stiverna jak może (polecam przejrzeć choćby Twitter)
Moim zdaniem jeśli Wilder ma wygrać musi się pokazać z zupełnie innej strony niż do tej pory. Ba musi być gdzieś o 50% lepszy. Czy w zaciszu sali zrobił aż taki postęp? Nie wierzę. Dlatego jego szanse oceniam na 30% i jest to zdecydowanie górna granica i tak zapewne mocno zawyżona. Nie można mu jednak odmówić warunków i ciosu tyle że będzie to zdecydowanie za mało na Stiverna. Prowadzenie Wildera zresztą dobitnie nie potwierdza faktu że miałby być on jakimś wybitnym talentem więc...
 Autor komentarza: un4given
Data: 04-01-2015 23:39:38 
andrewsky

Jak dla mnie to Wilder potrafi dobrze się odchylać i nie powiedziałbym że ma sztywny tułów. Pisałem niedawno że walka Wilder-Stiverne będzie miała podobny przebieg do walki Austin-Stiverne i myślę że Bermaine prędzej czy później złapie czymś Deontaya. Ale mimo wszystko uważam Wildera za lepszego zawodnika od Rainmana właśnie w tych elementach które wymieniłeś. Więc skoro wolniejszy, słabiej bijący Austin był w stanie wsadzić naprawde dobre ciosy Stivernowi, wygrać kilka rund to szybszy i mocniej bijący Wilder może znokautować Bermaina. Choć prędzej wyjdzie to że Wilder w przeciwieństwie do Austina nie może przyjąć i po pierwszym celnym sierpie po prostu zaśnie...

"Bo skoro jak niektorzy twierdza wrak Austina do momentu nokautu wygrywal na punkty,to mlody,szybki Wilder obskoczy haitanskiego czlapaka jak dzieciaka"

A to już chyba sobie wymyśliłeś albo bardzo mocno podkoloryzowałeś :) Chyba że potrafisz wymienić nicki tych "niektórych" ;)
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 05-01-2015 00:21:35 
Też sobie odświeżyłem walkę z Austinem i powiem tyle, że boksersko Ray jest lata świetlne przed Wilderem. Co z tego, że starszy, wolniejszy i słabiej bijący, skoro poukładany w ringu. Wilder to taki chaos, że aż nie wiadomo jak na to patrzeć. Każdy rywal poza totalnymi dziadami stwarza mu jedną a najczęściej kilka niebezpiecznych sytuacyj w tych krótkich przecież meczach.

Wilder wpada z ciosami na rywala, że jest w zasięgu każdego na własne życzenie. Gardy albo nie trzyma, albo się nią oślepia. Do tego jest szklany, a w odwrocie gubi się zupełnie.

Zmieniam zdanie, jego jedyna szansa to desperacki atak na dzieńdobry, zanim Berman go przyceluje.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 05-01-2015 00:34:20 
baniaminGT
No tak to mniej więcej wygląda. Jak nawet Firtha i Gavern spróbowali zaatakować Wilder desperacko się cofał gubiąc się przy tym niemiłosiernie.
Ale jak to się mówi pewne rzeczy "ujdą w tłoku po cimoku" tak w ringu z Stivernem takie braki wyjdą na jaw jak fatalnie brudna i podarta tapicerka w samochodzie który z zewnątrz wygląda ładnie (bo został umyty i nawoskowany)
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 05-01-2015 04:14:08 
"UndeadDog Data: 05-01-2015 00:34:20
...jak nawet Firtha i Gavern spróbowali zaatakować Wilder desperacko się cofał gubiąc się przy tym niemiłosiernie..."

Haters are gonna hate, no matter what...lol...
Gdzie ty "youtubowy znafco" widziales jakiekolwiek "desperackie cofanie sie" w jakiejkolwiek walce Wildera? Nie tylko juz w tych dwoch, ale w jakimkolwiek momencie jego kariery. To taka sama teoria jak bzdet z rzekomym "podlozenie sie Malika Scotta"...lol... Rozumiem, ze mozna miec inna opinie o piesciarzach, ich karierach czy nawet zdolnosciach, ale wymyslanie na sile kolejnych "teorii" jest co najmniej niesmaczne, a juz ciagle uzywanie okreslenia "bumobij" swiadczy o braku zrzozumienia trudu piescairzy, ktorzy swoimi wystepami daja nam tyle wrazen.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 05-01-2015 04:18:58 
"beniaminGT Data: 05-01-2015 00:21:35

Zmieniam zdanie, jego jedyna szansa to desperacki atak na dzieńdobry, zanim Berman go przyceluje."



Moze sie okaze, ze zgadles. Jakby nie bylo to waga ciezka I nawet jeden cios Stiverne'a czy Wildera moze zawazyc na wszystkim. Bez wzgledu kto wygra, ta walka jest juz na dlugo przed jej rozpoczeciem o wiele bardziej ekscytuajcym wydarzeniem bokserskim, jak ostatnie kilka Wladimira. To tylko moze byc dobrym znakiem dla wagi ciezkiej. Na to fani czekali z w marazmie przez wiele ostatnich lat. Spojrzmy dokladniej na decade po odejsciu Lewisa. Zaledwie kilka pojedynkow bylo warte obejrzenia w dywizji ciezkiej. Te lata byly stracone dla rozwoju krolewskiej I mam nadzieje, ze zmieni sie to juz wkrotce.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 05-01-2015 04:29:58 
"andrewsky Data: 04-01-2015 22:59:48
...Dopuki mial sile,to srednio na runde wyrzucal blisko 50 jabow...
...za slaby fizycznie zeby przepchac Stiverna,nogami tez raczej nie ucieknie...
...Jego obrona smierdzi,a praca nog jest komiczna...
...jak na czarnego,jego tulow jest bardzo sztywny..."


Oj andrewsky, andrewsky...lol... Czy ty czasami przeczytasz co tam probujesz sklecic. Pomijam juz ta nieszczesna analize, gdyz kazdy moze miec swoje zdanie ale styl, forma jezykowa i te bledy "wolaja o pomste do nieba". To tak jakby ktos to pisal, kto nigdy nie byl nawet jednego dnia w szkole. Ja po dwoch latach nauki polskiego potrafilem lepiej sformulowac swoje wypowiedzi jak ty to robisz teraz, a z tego co pamietam to jestes z krwii i kosci Polakiem, nieprawdaz? Prosze, nie kalecz tego pieknego jezyka w taki sposob, gdyz to nawet mnie boli.
Dzieki sympatyczny kolego.
 Autor komentarza: canuck
Data: 05-01-2015 10:03:13 
To nie King zastopowal Stiverne, tylko stronniczy Amerykanski sedzia ringowy. Nastepny amerykanski przekret ringowy.

W swiatowej klasyfikacji krajow bez korupcji, Kanada jest #10, natomiast Stany NIE sa nawet w pierwszej pietnasce!

Napewno trzeba tez powiedziec, ze Stiverne musi sie w koncu nauczyc, ze jest mistrzem. Takze nie ma co czekac na pomylki, wisiec na linach, albo pozwalac sedziom ringowym na ich wlasna interpretacje walki.

Po prostu, Bware wchodzi do ringu, a pozniej wali swojego przeciwnika w makowe tak dlugo, az ten w koncu padnie na mate i sie nie podniesie. To jest duzo lepszy scenariusz na walke, niz poleganiu na interpretacji sedziow ringowych (szczegolnie tych za Stanow)!
 Autor komentarza: sugarleonard
Data: 05-01-2015 12:24:36 
Stivern przegrał z kelnerem a dzisiaj jest mistrzem, waga ciężka to jednak dno.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 05-01-2015 23:50:00 
obejrzyj może filmik z walki.
Jest tutaj
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.