MAYWEATHER POTWIERDZA, WIDZIAŁ TRAGEDIĘ. 'ALE NIE BĘDĘ ROZPACZAĆ'

Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) potwierdził, że kilka dni temu był świadkiem tragedii. Podczas wideorozmowy z bokserem jego przyjaciel, raper Earl Hayes zastrzelił swoją partnerkę Stephanie Moseley, po czym sam odebrał sobie życie.

Zobacz też: POLICJA PRZESŁUCHA FLOYDA

 - Wiele ostatnio przeszedłem. Sytuacja z Earlem i Stephanie to była prawdziwa tragedia. Oboje byli moimi przyjaciółmi, kochałem ich i będę za nimi tęsknić. Rozmawiałem sobie z nimi na FaceTime, aż tu nagle… różne rzeczy się dzieją. Jedyne, co mogę zrobić, to prosić Boga, aby pomógł mi stać się lepszym człowiekiem – powiedział najlepszy pięściarz świata.

Do tragedii doszło w poniedziałek rano czasu amerykańskiego. Mayweather jeszcze tego samego dnia pojawił się na meczu ligi NBA, na którym bynajmniej nie był w żałobnym nastroju, co wzbudziło zdziwienie i krytykę części komentujących, a u innych wywołało wątpliwości, czy bokser rzeczywiście był świadkiem morderstwa i samobójstwa.

Zobacz też: FLOYD CHCE WALKI Z PACQUIAO

- Ludzie przeżywają żałobę na różne sposoby. Jest ciężko, ale nie mogę przecież przestać żyć. Mam siedzieć w domu i rozpaczać? Nie! Będę żyć tak, jak chcieliby Earl Hayes i Stephanie Moseley. Będę czerpać z życia, wzmacniać swój zespół i próbować uczynić świat lepszym miejscem. Co nas nie zabije, to nas wzmocni – stwierdził 37-latek.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: wrzeluk
Data: 13-12-2014 18:10:14 
Współczuję. Nie jeden po czymś takim by się załamał.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-12-2014 18:38:44 
Pewnie podczas tej videorozmowy na FaceTime Mayweather znowu wyskoczył jak to chciałby zawalczyć z Pacquiao, ale "system" mu stoi na przeszkodzie, i...
koleś nie wytrzymał :-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-12-2014 18:40:38 
Cyt. "Co nas nie zabije, to nas wzmocni – stwierdził 37-latek."
... podczas dobierania rękawic Marcosowi Maidanie...
 Autor komentarza: cut
Data: 13-12-2014 18:55:21 
tego nie stwierdzil may.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-12-2014 19:08:12 
ale wtedy jakoś tej zasady nie stosował
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 13-12-2014 19:12:22 
Jeśli faktycznie widział to i poszedł na mecz to raczej się nie przejął...
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 13-12-2014 19:52:46 
Nie ma co go oceniać, bo nikt z nas nie zna go osobiście. Twardy gość gdzieś kiedyś czytałem, że ojciec używał go jako tarczy podczas jakiś porachunków..
 Autor komentarza: Imperator
Data: 13-12-2014 20:13:20 
Paulyester

Może chciał odreagować. Każdy inaczej odbiera pewne sytuacji. Floyd na pewno trochę zna dobrze te raperko-gangsterskie środowisko. Może ich relacje nie były przyjacielskie jak sie o nich pisze. Może tylko się znali, byli kolegami.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 13-12-2014 20:21:23 
No jak widział codzien trupy w getcie za małolata i ojca dilera to trudno zeby sie przejął,,
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 13-12-2014 20:22:03 
Dajcie spokój, przecież w tej wypowiedzi połowa dotyczy jego samego, a nie ofiar tragedii. Nie sądzę by gość miał na tyle empatii aby przejął się losem kogokolwiek.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 13-12-2014 22:01:28 
Jestem rasistą, ale mówcie co chcecie białym takie sytuacje się nie zdarzają...
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-12-2014 22:33:38 
Mam dziwne podejrzenia, że wszyscy byli wtedy naćpani
 Autor komentarza: StasioKolasa
Data: 14-12-2014 00:01:47 
Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 13-12-2014 22:01:28
Jestem rasistą, ale mówcie co chcecie białym takie sytuacje się nie zdarzają...





LolxD Te wszystkie opowieści o hitlerach stalinach albo innych fritlzach tego świata są oczywiście zmyślone.Biali są za mądrzy do by przykładać rękę do bezsensownej śmierci.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 14-12-2014 12:55:21 
StasioKolasa
WalterAlfa miał na myśli takie sytuacje, jak ta omawiana. Patologia rodzinna, przemoc, brak wychowania i strzelaniny po "niedzielnym obiadku" to specjalność czarnych Amerykanów. Takie są fakty, nie żaden rasizm. Rasistami są ci, którzy z rzekomym rasizmem walczą bo roszczą sobie uprzywilejowane traktowanie ze względu na kolor skóry. A WalterAlfa stwierdził fakt. Biali też mają swoje cechy ze względu na rasę, pewnie że tak, ale w takich przypadkach jak ten Murzyni wiodą prym.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.