KONTUZJA CANELO, WALKA Z CLOTTEYEM ODWOŁANA

Nie dojdzie do planowanej na 6 grudnia walki pomiędzy Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO) a Joshuą Clotteyem (38-4, 22 KO). Pojedynek, który miał się odbyć w Houston, został odwołany z powodu kontuzji kostki meksykańskiego pięściarza.

- To problem mięśniowy, z którym "Canelo" zmagał się już na długo przed walką z Larą. Wie, że 2015 rok będzie dla niego obfitować w wielkie wydarzenia, dlatego chce się zająć tym urazem w odpowiedni sposób – powiedział promotor 24-latka Oscar De La Hoya.

Zobacz też: CANELO WRACA NA HBO

Pierwszym wielkim przyszłorocznym wydarzeniem ma być dla Alvareza starcie z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO). Zapowiadana od dłuższego czasu walka ma się odbyć 2 maja, przy okazji obchodów Cinco de Mayo. De La Hoya przyznaje jednak, że Cotto nie jest jedyną opcją.

- Będziemy w najbliższych dniach prowadzić rozmowy na ten temat. "Canelo" chce walczyć podczas tego święta, więc musimy mu zapewnić nazwisko z najwyższej półki. Możliwości są dwie. Pierwsza to Cotto, a druga to Julio Cesar Chavez Jr. Obie walki są bardzo prawdopodobne – stwierdził "Złoty Chłopiec".

Alvarez kończy zatem 2014 roku na dwóch walkach. W pierwszej pokonał w dziesiątej rundzie Alfredo Angulo, a w drugiej nieznacznie zwyciężył na punkty Erislandy'ego Larę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ghost
Data: 07-10-2014 10:28:39 
No i co? Czyżby zbyt duże ryzyko przed walką z Cotto?

Nie wierzę w większość "kontuzji"
 Autor komentarza: arpxp
Data: 07-10-2014 10:46:59 
Władek też łapał kontuzje przed walką z Chisorą, jak zapewne większość pamięta.
 Autor komentarza: JAx00
Data: 07-10-2014 10:52:59 
arpxp

Chisorą? :D
 Autor komentarza: JAx00
Data: 07-10-2014 10:54:51 
w sumie szkoda ze wtedy do ich walki nie doszlo , Dereck dal trudna walke Vitowi, ktory wedlug mnie byl lepszy od brata
 Autor komentarza: teanshin
Data: 07-10-2014 11:03:07 
Polityka znow bierze gore, za duze ryzyko ze strony Clotteya za Cotto dostanie 5 razy wiecej kasy wiec lepiej odczekac i odrazu uderzyc w Cotto
 Autor komentarza: mario218
Data: 07-10-2014 11:19:20 
A w kostce to ile jest mięśni? Bo już nie wiem czy to kostka czy mięsień
 Autor komentarza: przemyto
Data: 07-10-2014 13:42:17 
Dziwnie to wygląda. Szkoda, że Alvarez i jego druzyna bawia się w takie gierki. Zamiast wyjsc dac dobrą walke z Clottey'em to wymysla jakies kontuzje. To jest niszczenie boksu.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 07-10-2014 15:21:24 
Watpie by Wladek "lapal" kontuzje, jesli je "lapal" to businessowo nie ze strachu, on a Vitek to inni piesciarze, Witek obrzydzal zycie i wykanczal kumulacja Wladek usypie pojedynczymi ciosami. Uspil by i idacego na pale do przodu Chisore, technicznie zadne wyzwanie dla bardzo poprawnego Wladka. Mysle iz Canelo nie bedzie walczyl nie ze strachu z Clotteyem a strategicznie, po co ryzyko kontuzji w walce o grosze kiedy szykkuje sie walke zycia za miliony? Clottey, no coz jego strategi przezycia trudno mi zapomniec z walki z Paquiao, teraz chyba takze niewiele osob bylo by zaintereowanych ogladaniem w ppv, ja na pewno nie. Zas walki z Cotto, GGG, Chavezem to dochody ustawiajace go z rodzina i ich promotorow do konca zycia, oczywiscie zakladajac ze jeszcze na nie nie zarobili co jest nieprawdziwym zalozeniem.
 Autor komentarza: mietek36
Data: 07-10-2014 18:13:22 
Z Cotto nie ma Canelo duzych szans. Ale szkoda ze ma problemy zdrowotne.
 Autor komentarza: jassin
Data: 07-10-2014 19:13:13 
To 2 maja beda 2 gale- HBO PPV Alvarez vs Cotto i SHO PPV Mayweathear vs Khan... ja oczywiscie jakbym mial kupowac to bez watpienia ta 1... Mayweather straci status gwiazdy ppv, chyba ze: 1- przesunie termin, 2- zaskoczy wszystkich i wezmie Pacquiao, w co wątpie...
 Autor komentarza: ghost
Data: 07-10-2014 19:59:23 
mietek36 Data: 07-10-2014 18:13:22
Z Cotto nie ma Canelo duzych szans. Ale szkoda ze ma problemy zdrowotne.
*
*
ZSam Canek pewnie faworytem by nie był, ale mając za sobą ringowego, punktowych, "dygnitarzy" na stołkach w federacjach itd. jego szanse znacznie wzrastają.

Ciekawe czy w tejwalce znowu zasiądzie pani Ross...? ;-)
 Autor komentarza: ghost
Data: 07-10-2014 20:00:00 
* Sam Canelo pewnie faworytem by nie był - miało być :-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.