ROACH CHCE WALKI PACQUIAO-GARCIA

Trwają poszukiwania kolejnego rywala dla Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO). W ostatnim pojedynku filipiński gwiazdor wyraźnie pokonał Tima Bradleya (31-1, 12 KO), a Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) chyba jednak nie zdecyduje się na piąty pojedynek z "Pacmanem", wobec czego grupie Top Rank nie pozostaje wiele opcji.

Najciekawszym rywalem wydaje się być Rusłan Prowodnikow (23-2, 16 KO), ale mistrz świata WBO wagi junior półśredniej jest trenowany przez tego samego co Pacquiao szkoleniowca - Freddie'ego Roacha, co dodatkowo wszystko utrudnia. Niewykluczone, że właśnie tę walkę zobaczymy jesienią w Makao, ale zgoda na linii Bob Arum-Oscar De La Hoya dała też nadzieję na zakontraktowanie zawodnika z Golden Boy Promotions.

Czytaj też: POWRÓT PACQUIAO SIĘ OPÓŹNI >>>

Roach oznajmił, że chętnie obejrzy Manny'ego w pojedynku z królem kategorii do 140 funtów - Dannym Garcią (28-0, 16 KO). "Swift" wypadł przeciętnie w ostatnim występie, ale wcześniej zanotował długą serię efektownych zwycięstw (m.in. nad Khanem, Matthysse i cieniem Moralesa).

- Zapytali mnie o rywala, a ja odpowiedziałem, że chciałbym zobaczyć Manny'ego z Dannym Garcią. Moim zdaniem to byłaby świetna walka dla Pacquiao. Nie wiemy dokładnie, co się wydarzy, ale pojedynek chyba ma się odbyć w Chinach. Jeszcze nie wiemy, kto będzie przeciwnikiem Manny'ego - mówi Roach.

Czytaj też: FREDDIE ROACH NIE CHCE WYBIERAĆ >>>

Freddie wypowiedział się także na temat konfliktu pomiędzy dwoma najpotężniejszymi stajniami - Top Rank i Golden Boy Promotions. Słynny szkoleniowiec z Wild Card Gym życzy sobie zakończenia "zimnej wojny" i powrotu do stanu sprzed lat, gdy nawet nienawidzący się promotorzy potrafili ze sobą rozmawiać, kiedy w grę wchodziły wielkie walki i wielkiej pieniądze.

- To sprawi, że boks znów stanie się najwspanialszym sportem na świecie. Tego właśnie potrzebujemy. Cały ten konflikt jest gówno wart. Po prostu wynegocjujcie umowę i tyle! Ja dogadałbym się z samym diabłem, gdybym musiał. Dobra umowa to dobra umowa. Ja wychodzę z takiego założenia. Ego i prywatne uprzedzenia nie powinny mieć znaczenia przy negocjacjach - kończy Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-05-2014 17:36:10 
Mądrze mówi, polać mu! Zaraz sie TR dogada z GBP i sie okaze, ze w GBP zostal juz tylko Oscar ;-)
 Autor komentarza: DaszkiNaWymiarPl
Data: 29-05-2014 17:50:24 
Ja myśle ze jak Pac Man bedzie nie przygotowany na 110% to moze dostac K.O. Fajna walka by byla.
 Autor komentarza: MEGABARTEK
Data: 29-05-2014 17:56:41 
Pierwszy raz od dłuższego czasu Roach mówi z sensem.Co do samej walki to ciekawe zestawienie.Dla mnie 50/50.
 Autor komentarza: batledarf
Data: 29-05-2014 17:59:37 
jakoś swego czasu bardzo ceniłem garcie i uważałem go za niedocenionego.
ale jak by się przyjrzeć się tym jego walkom to w żadnej nie radził sobie jakoś specjalnie. wiele zwycięstw bardzo wymęczonych. w sumie w tym gościu nie ma nic nadzwyczajnego. wszystko na przyzwoitym poziomie (timing na wyższym) ale nic więcej. dla mannego łatwa robota
 Autor komentarza: rakowski
Data: 29-05-2014 18:00:08 
Bardzo interesująca walka.Garcia byłby dla Pacquiao groźny,bo to counter-puncher.Jednak nie jest to typ zawodnika typu Bradleya,który jest szybki i ma świetną pracę nóg,ale taki pięściarz może wyciągnąć asa z rękawa w każdym momencie,a Pacquiao na pewno w ostatnim okresie zbiera bardzo dużo ciosów.
Pomimo tego,że Garcia walczy w półśredniej,to istotnym elementem byłaby szybkość i postawiłbym na Pacquiao.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 29-05-2014 18:00:59 
"Freddie wypowiedział się także na temat konfliktu pomiędzy dwoma najpotężniejszymi stajniami - Top Rank i Golden Boy Promotions. Słynny szkoleniowiec z Wild Card Gym życzy sobie zakończenia "zimnej wojny" i powrotu do stanu przed lat, kiedy nawet nienawidzący się promotorzy potrafili ze sobą rozmawiać, kiedy w grę wchodziły wielkie walki i wielkiej pieniądze."

Widać, że nie tylko nam, kibicom zależy na tym, żeby najlepsi walczyli z najlepszymi. To prawda, że ego i uprzedzenia nie powinny mieć znaczenia przy negocjacjach.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 29-05-2014 18:01:00 
*junior półśredniej oczywiście.
 Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 29-05-2014 22:24:27 
pac go zniszczy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.