STYL ROBI WALKĘ: IDEA TRZECIEGO RZYMU, CZYLI KLICZKO vs POWIETKIN

W XVI wieku mnich Filoteusz z Pskowa przepowiadał, że gdy upadły Roma i Konstantynopol, Moskwa będzie trwać wiecznie jako "trzeci Rzym" i ostatnia duchowa stolica świata. Idea "trzeciego Rzymu" przez stulecia wpływała na życie intelektualne i polityczne Rosji, stając się wytłumaczeniem polityki zaborów.

''Na widok olbrzymiego miasta, owej 'Moskwy o złoconych kopułach', która jednoczyła w swoim łonie zdobycze kulturalne Europy i tajemniczy urok Wschodu, przepych, sztukę, zwyczaje i obyczaje dwóch najpiękniejszych części świata - stanęły wszystkie pułki dumą zdjęte''. Tak opisywał moment wkroczenia Wielkiej Armii adiutant Napoleona Philippe Paul de Segur ("Pamiętniki").

Dziś centrum Imperium nadal jest miastem potężnym, rzucającym na kolana rozmachem. ''Białokamienny Moloch'' (tradycyjna nazwa odnosi się do koloru murów Kremla) zadziwia przy tym symbiozą kontrastów. Nieludzka maska Oligarchii, natchniona twarz Świętości, brudna gęba Syfu: oblicza współczesnej Moskwy zmieniają się jak przebieg walki Denisa Lebiediewa z Guillermo Jonesem. Mało które miasto nadaje pięściarstwu tak bogatą oprawę. Jeśli Władimir Kliczko i Aleksander Powietkin spotkają się na Stadionie Olimpijskim, ''trzeci Rzym'' pozwoli wadze ciężkiej zapłonąć nowym ogniem.

Kariera młodszego z braci Kliczko wchodzi w decydującą fazę. Najbliższe dwa-trzy lata pokażą, czy Władimir będzie wymieniany jednym tchem w gronie największych pięściarzy w historii HW. Ukraińscy bracia cierpią na brak legendarnych zwycięstw w swoim dorobku. Witalij zmierzył się dotychczas z jednym bokserem, którego można określić mianem arystokraty królewskiej dywizji. Jakkolwiek by nie patrzeć na heroiczną porażkę Kliczki, pozostaje ona porażką. W przyszłości walka Witalij vs Lennox zabrzmi wyraźniej. Historia kocha zwycięzców bitew, starcia z Sandersem, Peterem, Adamkiem i Hide'em są jedynie świetnymi potyczkami. Kontrowersyjne poddanie się w pojedynku przeciwko Chrisowi Byrdowi również odbiera Witalijowi nieco blasku. Uczucie niedosytu pogłębia coraz mniej prawdopodobny klasyk - ''Doktor Żelazna Pięść'' kontra ''Żniwiarz''. David Haye jest pięściarzem bardzo dużego kalibru, choć jako ''ciężki'' nie spełnił na razie pokładanych w nim nadziei. Pierwsza połowa jego walki z Władimirem uwydatniła skuteczność obrony Brytyjczyka, ale walczący jeszcze uważniej niż zwykle ''Doktor Stalowy Młot'' nie dał Haye'owi zbyt wielu szans na zrzucenie bomb. Otrzymaliśmy konfrontację nuklearnych mocarstw pozbawioną eksplozji - wartościowe, ciężko wypracowane zwycięstwo Władimira. I nic poza tym. 

By wznieść się wyżej, Władimir potrzebuje czegoś więcej, pojedynek w Moskwie powinien być zatem dla Ukraińca idealną okazją do stworzenia opus magnum. Jakość przeciwnika jest odpowiednia. Powietkin posiada zjawiskowe umiejętności i ringową charyzmę. To naturalny szturmowiec, nikt z czołówki nie bije dokładnymi kombinacjami ze swobodą równą ''Saszy''. Pomysłowość, konsekwencja taktyczna oraz niedźwiedzia siła - oto kolejne atuty bojara z Kurska, który dumnie podtrzymuje kilkusetletnią tradycję ruskiego kułakowania. Co najważniejsze, Powietkin przejawia w kryzysowych sytuacjach instynkt zwycięzcy. Nawet w czasach amatorskich nie był zawodnikiem wyjątkowo spektakularnym: sukcesywnie przełamywał rywali, demonstrując charakterystyczny, szlifowany latami ''ciąg na bramkę''. Nawyk wygrywania wszedł mu w krew, chociaż na zawodowstwie wciąż szuka dawnej regularności. Jej znalezieniu nie służą zmiany trenerów. Osobiście uważam, że Teddy Atlas szedł w dobrym kierunku, wprowadzając więcej zmian tempa, zwodów i uników rotacyjnych. Pod okiem Amerykanina poprawie uległ też balans ciała. Świeże elementy w boksie Powietkina zaczęły układać się w całość podczas walki z niedocenianym Boswellem. Odejście Atlasa wpędziło jednak ''Saszę'' w kłopoty. Oby Kostya Tszyu przywrócił Powietkinowi wigor i ostrość konceptu. Sparing z Wawrzykiem wypadł obiecująco, cieszy renesans dynamicznych wykończeń prawą ręką. 

Teraz minusy. Mimo niewątpliwej klasy Rosjanina, Kliczko musi być zdecydowanym faworytem pojedynku. Jeżeli nie straci pewności siebie, oprawi ''Saszę'' ze znawstwem szefa kuchni oprawiającego tłustego jesiotra. Powietkin w każdej walce przyjmuje sporo jabów, mocarny lewy prosty Kliczki bezlitośnie wykorzysta statyczność obrony i luki w gardzie. Hipokryzja braci, ich niemieckie gale przywodzące na myśl korporacyjny faszyzm w najohydniejszym wydaniu, włosy Bernda Boente - cały ten zgiełk nie zagłusza faktu, że Władimir przewyższa Powietkina w większości aspektów bokserskiego rzemiosła, bedąc także lepszym atletą. M.in. dlatego mafia wyłożyła na stół 23 miliony martwych prezydentów. Piętą achillesową Ukraińca jest skłonność do paniki w półdystansie, która powoduje obsesję kontroli. Jak zauważa na forum Bokser.org Mastrangelo, ''Władimir stworzył w Niemczech właściwie nową dyscyplinę, gdzie zupełnie normalne jest to, że ściąga głowę przeciwnika i wiesza się na nim, kiedy tylko znajdzie się on zbyt blisko''.

Sędzia Robert Byrd wykonywał swoją robotę w pierwszej walce Kliczko-Brewster w Las Vegas i młodszy brat Witalija kompletnie się pogubił. Nie warto marnować czasu, szansa Powietkina leży w nieustannie ponawianym ataku, półdystansowych seriach wspomaganych uczciwym sędziowaniem (vide Powietkin vs Carrion 2003). Zwalnianie tempa oznacza śmierć, a Władimir pokaże pod ostrzałem wroga, z czego składa się serce ''Doktora Stalowego Młota''. Po zakończonej nokautem walce, w jasną moskiewską noc wyznamy miłość szermierce na pięści. 

*Zsamplowano dwa zdania tekstu Andrzeja Grajewskiego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

Biłuński zadebiutował na łamach Bokser.org w czerwcu 2011 roku. W ciągu dwóch lat stworzył cztery autorskie cykle: "Artyści ringu", "Boxiana", "Styl robi walkę" i "KSB". Prezentował charakterystyczny styl, który często polaryzował opinie czytelników. Obecnie Biłuński tworzy reportaże dla wydawnictwa Ebr.

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bonkers
Data: 02-06-2013 21:27:39 
ja też sporo dziś wypiłem
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 02-06-2013 21:29:51 
Niestety,ale Powietkin,to żaden rywal dla Kliczki.

Polecam jedną,jedyną walkę Saszy z rywalem ala SuperHeavy Nicolą Firthą.Podobno Sasza miał tam kontuzję,ale prawda jest taka,że walka,ta skutecznie pokazała,że Sasza nie ma ciosu ns SuperHeavy,szybkości,wytrzymałosci czy kondycji.

Siłowo,to on przegrywał z Cruiserem Huckiem przy którym Władymir jest ludzkim herkulesem.

Sasza nie ma żadnego asa w rękawie ,które miał Brewster,ani ciosu ani betonu.

Sasza pływał z Szagajewem i Cruiserem Huckiem,boję sie pomyśleć co będzie z Władem...Chyba powtórka z Szagajewa.
 Autor komentarza: MUTOLA16
Data: 02-06-2013 21:30:51 
piwko i oglądanie na linkach:)))
 Autor komentarza: grzemill
Data: 02-06-2013 21:31:42 
"zdobycze kulturalne Europy i tajemniczy urok Wschodu, przepych, sztukę, zwyczaje i obyczaje dwóch najpiękniejszych części świata" ten Żabojad, który to napisał chyba miał niewielkie pojęcie o historii i obyczajowości tej części świata.
A co do walki to są dwa scenariusze, jeżeli Povietkin będzie stanowił jakiekolwiek zagrożenie to zostanie szybko znokautowany jeżeli nie to zostanie doholowany do 10 rundy, żeby reklamy mogły polecieć.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 02-06-2013 21:31:47 
Polecam walkę Władek vs Szagajew i Sasza vs Szagajew.

Firthę położył juz chyba Wach czy tam Tye BUM Fields...

Sasza nie skróci dystansu,Włado go zniszczy fizycznie.

RTD/TKO po 8 rundzie.
 Autor komentarza: Paxy
Data: 02-06-2013 21:33:54 
Kliczko to wygra nie ma innej możliwości- myślę, że dość szybko- tutaj reklamy nie dadzą mu chyba nic...
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 02-06-2013 21:34:05 
Brewster miał lepszy cios,szczękę,lepiej walczył z SuperCięzkim,a leżał przed piątą rundą w pierwszej walce,Sasza,to conajwyżej jego młodszy i słabsza podróbka,nieco moze lepsza technicznie.

Wład jest lepszy niż wtedy gdy walczył z Brewsterem,a Powietkin ma gorsze atuty na Włada od Brewstera...Wnioski wyciągnijcie sami.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 02-06-2013 21:36:16 
Paxy widzę,to tak,albo Wład wygra w trzy rundy albo jeśli Sasza pokaże odporność,to po ósmej rundzie,w walkę skończoną na punkty nie mogę uwierzyć,ale istnieje taki scenariusz zwycięstwo Saszy,to natomiast istne Sci-Fi.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 02-06-2013 21:36:59 
A i niech Władymir weźmie swoje żarcie,z Ruskimi nigdy nic nie wiadomo.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 02-06-2013 21:38:28 
Może Powietkin się położy jak Haye parę razy po klinczu i Władka zdyskwalifikują? :) Albo weźmie Sasza te maści śmierdzące od Hucka i Władek padnie ze zmęczenia jak z Purittym. To jest Rosja, tu wszystko jest możliwe :)
 Autor komentarza: Paxy
Data: 02-06-2013 21:38:38 
zawsze jest opcja, że dostoi na nogach do 6-8 rd, ale Wład to nie jego starszy brat, co się bawi ze zwierzyną(Adamek, Briggs)i obija a oni jeśli są twardzi to jakoś stoją
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 02-06-2013 21:45:40 
Żeby walczyć stylem Powietkina,to trzeba mieć beton.Tyson miał beton przyjmował Smashe Ruddocka,Brewster miał też niezłą szczękę.

Kliczko ma problemy z nokautowaniem rywali gdy ci mają podwójną gardę.

Rywal,który chcę pokonać Kliczkę MUSI zaryzykować i coś przyjąć,jak pokazała walka z Huckiem,szczęka Saszy,to za mało...Ale Sasza na pewno będzie w formie życia...
 Autor komentarza: DanseMacabre
Data: 02-06-2013 21:51:13 
Ładnie napisane ale z tą niedźwiedzią silom bym nie przesadzał jedyne w czym Sasza jest podobny do niedzwiedzia to sadlo misia na zime a co do walki to zelazny młotek niebedzie sie napewno wieszal na Powietkinie juz sedzia o to zadba ale mimo to pewnie i tak wygra przez SD lub Ko choc niezdziwilbym sie gdyby orzekli remis
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-06-2013 22:23:28 
Kliczko vs. Povietkin ? Mismatch
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-06-2013 22:25:30 
To nie bedzie klasyczna gala K2 u Niemcow gdzie RoboWlad wyjdzie do ringu przy apluzie niemiaszkow.Gdzie wszystko bedzie ustawione pod niego.Poczawszy od laboratorium robiacego testy na koks na ringowym skonczywszy
Dla zawodnika o tak kruchej psychice jak Wolodia,to nie bedzie bez znaczenia
Povietkin jest klasycznym swamerem,ktory potrafi wywierac presje.Klinczko tego nie lubi.Bije tez na tyle mocno,ze moze podlaczyc Wladzia.Od walki z Hayem Wladek nie walczyl z nikim,kto stanowil dla niego realne zagrozenie.Z drugiej strony Povietkin nie walczyl z nikim o chociaz zblizonej klasie do RoboWlada.
Duzym faworytem jest Wladek,na sensacje nie licze,ale spodziewam sie walki,a nie jednostronnego mordobicia jak w jego ostatnich 4 walkach
 Autor komentarza: fadfaa
Data: 02-06-2013 22:27:49 
Bardzo dobry artykuł. Co do oceny pojedynku to uwazam, ze Kliczko wygra przez TKO 8-10 runda. Na punkty nie bedzie czekal, bo bedzie obawial sie przekretu i w sumie nic dziwnego. Powietkin nie jest tak dobry jak kiedys. Jezeli kondycyjnie siadze to bedzie 8 runda max.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 02-06-2013 22:45:40 
Władek będzie się paniczne bał półdystansu to wiadomo ale tym razem nie uda mu się numer z klinczami ale trzymania rękawicy na głowie rywala. Povetkin ma twarda szczękę ale opadnie z sił spuchnie i walka zakończy się KO/TKO
 Autor komentarza: endriu
Data: 02-06-2013 23:41:52 
Władek robi problemy bo kontrakt nie po jego myśli Grożą ze moze nie dojść do walki Niech oddaje pas i spierdala
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 02-06-2013 23:48:08 
Młodszy Piczko pierwszy raz od wielu lat może spotkać się z uczciwym sędziowaniem przez które nie będzie mógł przez całą walkę bezczelnie faulować zasłaniając oczy rywalowi i ściągając łeb w dół. Ciekawe jak walczyłby ten przebrzydły wielki hipokryta grający wielkiego świętoszka, gdyby się nie koksował i walczył z zawiązanymi oczami, tak jak jego przeciwnicy nie widzą nic przez jego wstrętne, długie nakoksowane łapsko.
 Autor komentarza: black111
Data: 03-06-2013 00:12:32 
"dlatego mafia wyłożyła na stół 23 miliony martwych prezydentów" haha świetny tekst
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 03-06-2013 00:29:44 
Ogólnie to Boente mówi , że jeszcze nic nie jest dograne i , że jeśli team Powietkina nie zgodzi się na ustępstwa , to oni rezygnują .
Chyba im się po.ebały role , tym razem to nie oni rządzą
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 03-06-2013 00:47:57 
A ja bym sie nie zdziwił jakby Wład rozjechał Povietkina na pełnej kurwie w 3-4 rundy.

andrewsky, to będzie świniobicie do jednej mordy, jeśli sie myle to to odszczekam oficjalnie i przyznam się do błędu.

Nie ubił Włada Haye to jak miałby to zrobić Povietkin ?
Povietkin szybko zwątpi po kilku prawych Włada, no chyba że nie zdąży zwątpić, bo po którymś z nich nie wstanie.

Walka do jednej mordy, z wiadomym wynikiem.
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 03-06-2013 00:50:27 
No i ta walka nie będzie w niczym podobna do świniobicia Vita z Adamkiem, bo Wład nie będzie ruska holował, szczególnie na jego terenie.
 Autor komentarza: canuck
Data: 03-06-2013 02:40:45 
Povetkin to zaden wielki przeciwnik dla Wladka w ringu. On jest tylko dobrym przeciwnikiem "na papierze" oraz na koncie bankowym. Czym Povetkin moze zastopowac Wladka? Dla mniej wtajemniczonych dodam rowniez, ze Wladek jest "nieco lepszy" od Wawrzyka!

IMHO: Povetkin nie ma zadnych realistycznych atutow, aby wygrac ta walke, na moze poza dopingiem "lokalnych". Wladek bedzie wiedzial, ze jak tylko walka skonczyla by sie na punkty oraz bedzie blisko, to przegra w Moskwie. Takze, nie bedzie zadnego kunktatorstwa.

Zastanowmy sie przez chwile, kto tak naprawde, chociaz "teoretycznie" moglby sprawic troche problemow Wladkowi:

(a) duzy ciezki, ze sporym zasiegiem, ktory jest ...
(b) dynamiczny oraz szybki, jak tez ktory ma ...
(c) potezny cios oraz dobra szczeke, jak tez ...
(e) schodzi ladnie z linii ciosu, oraz potrafi ...
(d) blyskawicznie przejsc do poldystansu, tak aby .....
(f) dobrac sie do korpusu silnymi kombinacjami z obu rak, albo ...
(g) ma znakomity jab, tak aby "ustawiac" swoim jabem Wladka z dystansu.

Povetkin nie ma zadnego z tych atutow, czyli ro bedzie mecz do jednej bramki!
 Autor komentarza: endriu
Data: 03-06-2013 09:15:43 
Nie wierze że to będzie dla Władka skok przez płotek, spodziewam sie punktowego werdyktu Sasza ma potencjał który wystarczy tylko zaprezentować Myślę że przy tak wielkiej stawce walki pokarze co potrafi
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 03-06-2013 09:17:45 
Styl robi walkę, dokładnie, a Sasza to statyczny, sztywny bokser o niewielkim zasięgu, który nie potrafi skracać dystansu. Wyprostowany, garda nisko, będą takie grzmoty jak z tym Pianetą.
Smutne, że to i tak najlepszy bokser HW obecnie i powinien walczyć z Władem.
Poza tym uzurpator musi oddać królowi to co królewskie. Za podszywanie się pod mistrza świata dostanie od Włada potężne KO.
 Autor komentarza: Frog
Data: 03-06-2013 13:40:45 
"Sędzia Robert Byrd wykonywał swoją robotę w pierwszej walce Kliczko-Brewster w Las Vegas i młodszy brat Witalija kompletnie się pogubił." - świetnie napisane. Upominał za popychanie, za wieszanie się itp. Tak powinno być. Ale w Niemczech tak nie jest. Dlatego Klitschmany tam właśnie walczą.
Mam nadzieję, że w Moskwie sędzia będzie obiektywny i za ściąganie głowy + wieszanie się na przeciwniku + trzymanie wyciągniętej ręki będą ostrzeżenia i odejmowane punkty.
 Autor komentarza: Frog
Data: 03-06-2013 13:44:02 
A tak na marginesie, to poprosimy więcej takich artykułów :)
 Autor komentarza: sliver84
Data: 03-06-2013 14:55:39 
Cooperek

" który nie potrafi skracać dystansu. "
Bzdura. Obejrzyj sobie walki z Cammarelle.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.