DILLIAN WHYTE CHĘTNY NA WILDERA BĄDŹ RUIZA

Dillian Whyte (31-4, 21 KO) pomimo lania z rąk Mosesa Itaumy (TKO 1) nie składa broni. Chce walczyć dalej, choć ma jasno sprecyzowane oczekiwania odnośnie ewentualnego rywala.

Jedną z opcji mógłby być Deontay Wilder (44-4-1, 43 KO), były mistrz świata wagi ciężkiej. Tak przynajmniej swoją przyszłość wyobraża sobie sam Brytyjczyk. Chętnie również spogląda w stronę Andy'ego Ruiza (35-2-1, 22 KO).

- Szczerze mówiąc wątpię, abym jeszcze kiedykolwiek dostał mistrzowską szansę, choć bardzo bym tego chciał. Jest jednak jeszcze kilku zawodników z mojej ery, z jakimi wciąż nie walczyłem. Jednym z nich jest Wilder i to byłaby dla mnie ciekawa opcja. Drugim takim zawodnikiem pozostaje Andy Ruiz. Nigdy nie wybierałem sobie przeciwników, ale bardzo chętnie zmierzyłbym się z jednym z nich - nie ukrywa Whyte.

Przypomnijmy, że Wilder jest w fazie negocjacji walki mistrzowskiej z Aleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO), o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Wesley94
Data: 31-12-2025 09:33:10 
Dillian już jest rozbitym doszczętnie bokserem czego dowiodła walka z młodym bykiem Itaumą. Przed walką już poruszał się jak paralityk itp. Teraz Chisora go nokautuje z łatwością.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 31-12-2025 09:45:05 
I właśnie dopełnienie trylogii pomiędzy nimi jest jak najbardziej wskazane. Pojedynek z Ruizem też jest sensownym pomysłem, a może nawet matuzalowy Ortiz ?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 31-12-2025 14:40:37 
@up
Matuzalemowy ;p chociaz ja mysle ze Whyte to robi zarowno Derek, Ortiz, Ruiz, Miller. Whyte sie naprzyjmowal w karierze, nie zdziwilbym sie jakby go obil nawet Kacper Meyna.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 31-12-2025 15:22:59 
Kondycja hw jest obecnie zastanawiajaca. Schylkowi: Whyte, Pulew, Chisora, Fury, Joshua, Wilder, Zhilei, w niebycie tez chyba schylkowy Joyce, Yoka, Parker na koksie, Jarred zaginal po pierwszej porazce, Ruiz wystepuje glownie w wywiadach, Miller wazy pewnie 350kg, a tez pewnego pulapu umiejetnosci nie przeskiczy, Bakole juz byl o krok od walki o tytul...

I w tym chocholim tancu nagle sie przedarl Wardley, straszy mlody Itauma, rzadzi Usyk(38?), no i powiedzmy ze jest jeszcze Hrgovic, ale gdzie jakis narybek, gdzie szturm mlodych wilkow?

Jest jeszcze Dubois, ale celowo go traktuje osobno, bo chlopak ma ogien, ale tez juz troche zebral i pytanie jak sie ogarnie. Czy wroci do ostrej gry czy juz go bwda lamac jak Joshue?
 Autor komentarza: puncher48
Data: 31-12-2025 15:38:58 
@marcin

Obie formy są poprawne, w tym że podana przez ciebie jest częściej w obiegu, aniżeli użyta przez ze mnie:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.