MIAŁ BYĆ MISTRZEM, ZGINĄŁ ZASTRZELONY W PORACHUNKACH

Swego czasu Ishaq Bentchakal (3-0-1) uchodził za jednego z ciekawszych francuskich pięściarzy młodego pokolenia. Teraz jednak napłynęły przykre, tragiczne informacje o śmierci tego 24-latka.

Bentchakal będąc jeszcze nastolatkiem podpisał kontrakt zawodowy. Jego karierę najpierw wyhamowała pandemia, a potem problemy z prawem. Aresztowano go i skazano na półtora roku, między innymi za wymuszenia i handel narkotykami.

Po wyjściu na wolność stoczył jeszcze jedną walkę. W zeszłym tygodniu zmarł po czterokrotnym postrzale w klatkę piersiową i gardło. Zdaniem policji śmierć wyglądała na egzekucję.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 02-12-2025 16:07:20 
Niestety jeśli młodzi chłopcy oprócz sporego talentu mają też talent do kłopotów to albo znajdzie się ktoś taki jak Da Mato dla Tysona który odciągnie go od zła i da mu światło by iść w dobrą stronę boksu a nie przemocy to niestety tak to się kończy narkotyki gangi i niestety śmierć
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.