JESZCZE W TYM ROKU UNIFIKACJA TRZECH PASÓW WAGI ŚREDNIEJ

Po zmierzchu ery Gołowkina trudno wyłonić prawdziwego lidera wagi średniej. Niewykluczone jednak, iż wkrótce znów będzie jeden, prawdziwy mistrz świata.

Żanibek Alimchanuli (17-0, 12 KO) zdążył już zunifikować pasy IBF i WBO, ale przecież równorzędnych tytułów jest aż cztery. Wkrótce stanie przed szansą dorzucenia trzeciego trofeum, choć zadanie będzie bardzo trudne. Naprzeciw niego ma bowiem stanąć Erislandy Lara (31-3-3, 19 KO), champion według WBA.

Pojedynek między tymi mistrzami ma odbyć się 6 grudnia w San Antonio na rozpisce gali z walką wieczoru Isaac Cruz kontra Lamont Roach. A wszystko na antenie Prime Video w systemie PPV.

Czwarty i ostatni pas wagi średniej, w wersji WBC, należy do Carlosa Adamesa (24-1-1, 18 KO). Jego planów na ten moment nie znamy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 13-10-2025 23:41:24 
Lara lis, ale już chyba za stary. IMO Kazach na punkty.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-10-2025 09:44:15 
Alimchanuly idzie po wszystkie pasy, potem Adames, a następnie Crawford wskoczy i mu je odbierze udając się ostatecznie na emeryturę. Co do Kubańczyka może spróbować być kolejnym Hopkinsem, ale i tak wydaje się, że jednak Kazach faworytem, choć może się postawić, bo i ma umiejętności.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-10-2025 08:47:45 
Lara to ciekawy przypadek gdyby sędziowie go trochę bardziej lubili miałby dziś 37-0 i tylko z Hurtem można by mówić o lekkim wałku.

Walka była by świetna gdyby Lara parę lat mniej miał.. teraz Kazach mocnym faworytem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.