ALLEN: ON BIŁ NAJMOCNIEJ Z WSZYSTKICH - MACHMUDOW: IDĘ PO JOSHUĘ

David Allen przegrywał z Ortizem, Whyte'em, Yoką, Price'em, sparował z Furym czy Joshuą, ale za największego punchera uznaje Arslanbeka Machmudowa (21-2, 19 KO), z którym przegrał na punkty wczoraj wieczorem.

Dwanaście rund bez nokdaunu - pomimo tego Brytyjczyk z uznaniem mówi o sile ciosu Rosjanina. Ten już wcześniej był podobno przymierzany do walki z Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO), a po wczorajszej wygranej osobiście rzucił byłemu championowi rękawicę.

- Jestem typem twardziela, prawda jest jednak taka, że nigdy nie byłem uderzony tak mocno jak właśnie przez Machmudowa. Z pięć czy sześć razy byłem naprawdę ranny, mój trener chciał nawet przerwać walkę, ale to nie w moim stylu. On bił najmocniej spośród wszystkich zawodników, z jakimi miałem do czynienia. Na pewno jest w dwudziestce najlepszych "ciężkich" na świecie, ja nie, dlatego to on wygrał - przyznał po wszystkim Allen.

- Hej, Joshua, gdzie jesteś? Idę po ciebie. Jesteśmy już po jednej rozmowie i on obiecał mi wtedy przyszłoroczną walkę. Jestem gotowy w każdej chwili - stwierdził z kolei po ogłoszeniu werdyktu Machmudow.

Powrót AJ-a wstępnie jest szykowany na styczeń.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-10-2025 19:14:40 
Idealna walka dla Joshuy na odbudowę przed rozbiciem banku z Furym. Rywal kołkowaty z dobrym rekordem, co najwyżej Anglik na mocny cios musi uważać, więc pewnie pojedynek będzie w stylu z Parkerem albo Ruizem 2. Trochę nudny ale ładnie w rekordzie będzie się prezentować.
 Autor komentarza: hardcore
Data: 12-10-2025 19:30:02 
Przede wszystkim Joshua nie potrzebuje żadnej walki na przetarcie żeby wyjść z Furym. Jeśli ich obozy się dogadają to wychodzą, walczą i zgarniają mamonę. Skoro do tej pory nic takiego się nie stało to znaczy że istnieją większe przeszkody niż jakieś "eliminatory" z bokserami którzy chcieliby dużo ale nic nie mogą.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 12-10-2025 19:33:23 
Nie dziwię się że Arslanbek chcę walki z Joshuą, napewno dobrze zarobi i pewnie liczy że może się udać trafić czymś mocnym AJ-a. Pytanie czy Antek i Edek tak naprawdę chcą tej walki. Rywal spokojnie do zrobienia ale z kopytem w łapie.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 12-10-2025 19:39:19 
To będzie podobna walka dla Joshui, jak z tym Kameruńczykiem z MMA.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 12-10-2025 20:32:41 
Machmudow moc ma, ale szybkosc, koordynacja czynia z niego idealny cel dla Joshui. A Allen coz, czul pewnie dobrze te ciosy, bo w tej walce tylko dtal ew. wchodzil bezposrednio na bomby Arslanbeka.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 12-10-2025 20:33:23 
*w tej walce tylko stał
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 12-10-2025 21:00:38 
No ja znowu na tle dzisiejszego Anglika to nie skreślał bym Rosjanina bo to jest gość który ma z czego przywalić i fakt to kowadło w ręce jest a Anthony swoje już przegrał i niestety już nie jedno mocne zebrał w karierze przede wszystkim Joshua stracił pewność siebie a to z takim gościem jak Arslambek może być bardzo ryzykowne oczywiście pięściarsko Anglik jest o klasę lepszym bokserem ale no właśnie ale jeśli Rosjanin czym trafi mocnym na początku to znowu się pojawią te miny i te błędne oczy
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 12-10-2025 23:13:22 
Tak jak pisałem obok, teoretycznie Machmudow może wywrzeć presję i pozbawić AJa woli walki. Jednak przy tym jak się rusza i co sam zbiera, to będzie jak to się mówi po angielsku 'sitting duck'. Nawet w tej walce z Allenem przecież weszłą chyba większość podbródkowych Allena. No i tu dużą rolę odegrała przewaga zasięgu Machmudowa, bo to Anglik musiał skracać dystans i wchodzić na prawy prosty, a z AJ z kolei to Joshua ma przewagę zasięgu i to sporą, nie mówiąc o przewadze mobilności. W walce AJ Dubois było zaskoczenie, bo DD wchodził cios na cios i miał w tych wymianach lepszy timinig, ale przy szybkości, jaką dysponuje Machmudow to będzie absolutnie niemożliwe.
Ogólnie widzę to dokładnie jak Canis, że jest duża szansa na scenariusz walki AJa z Ngannou albo z Wallinem.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 12-10-2025 23:46:52 
Też wydaje mi się że AJOT łatwo poskłada tego Aslambeka Myrmidona czy jak mu tam, on jest po prostu za mało ruchliwy - zbyt statyczny.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 13-10-2025 01:36:18 
A co ten Machmudow ma na Joshuę ? Jest dziurawy jak gumka taty, ręce mu opadają, technika ogólnie średnia. Joshua mimo że po kilku wojnach, nadal ma kondycję, siłę i dobrą technikę. Poskładałby brodacza podobnie jak poskładał Ngannou o ile w ogóle do tego dojdzie. Hearn zamiast ryzykować, że jednak AJ wyłapie jakiegoś luja-weselniaka za tanie pieniądze, to znacznie drożej sprzeda zawodnika w potencjalnie hitowej w walce z Furym.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 13-10-2025 07:30:10 
Wszystko zależy od tego ile zostało z Joshuy obecnie co jest owiane tajemnicą.
Ja bym nie ryzykował walki z kimś takim na powrót bo to walka typu "jesteś lepszy a i tak możesz obskoczyć wpierd..."

Arslanbek niby mniejszy zasięg, niby wolniejszy, niby gorzej się rusza, niby przyjmuje na sztywno straszne ciosy... ale to zarazem typowy drwal który rzuca przy okazji takimi zamachowymi ciosami które mogą urwać głowę że wystarczy raz się głupio pomylić. A przecież właśnie taki cios lecący z zza dupy przyjęty bez reakcji zniszczył Antka w walce z Duboisem.

Z takim przeciwnikiem można wpaść w niezłą pulapkę i ogólnie wyjść na takiej walce tragicznie. Coś ala Fury z Ngannou... Też się okazało że miało być łatwo i przyjemnie a wyszła walka o przetrwanie. Tylko Fury ma jeszcze regenerację która go ratowała w takich momentach a i Ngannou nie był pięściarzem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-10-2025 07:53:12 
Nie wiem na wuj komu taka walka. 1.

1.Walkę Furym i tak by dostał gdyby tylko obaj chcieli i to a ogromne pieniądze, z Wilderem podobnie
2. chyba że to próba powrotu na szczyt - na co szanse mierne - Itauma by go zabił, Usykiem 3 bez szans, Agit raczej wyklepie i dokończy. Z drugiej strony przy odpowiednim doborze przeciwników może mu się pofarcić jak Parkerowi.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 13-10-2025 23:13:56 
Joshua może i swoje już przyjął i psychika trochę siadła, ale jak czysto lunie komuchowi tak trzeba będzie defibrylator naprędce przynosić.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.