CRAWFORD SPOKOJNY I PEWNY SWEGO PRZED SOBOTĄ
Terence Crawford (41-0, 31 KO) zdementował plotki o rzekomej kontuzji barku. Dodał również, iż nie obawia się o twardość swojej szczęki przed sobotnim starciem z Saulem Alvarezem (63-2-2, 39 KO).
- Nigdy nie bylem liczony, nigdy nie byłem nawet zraniony. Niektórzy będą kwestionować wszystko, ale wkrótce i tak o wszystkim się przekonamy i poznamy odpowiedzi na niektóre pytania. Kontuzja barku? Jaka kontuzja? Chętnie pozamykam niektórym usta. Idę w górę, a zatem i ja będę silniejszy niż dotychczas - zapowiada Amerykanin, w przeszłości mistrz świata czterech limitów, od wagi lekkiej aż po junior średnią. Teraz jednak przeskakuje o kolejne 6,35 kilograma w górę.
Transmisja z gali w Las Vegas w nocy z soboty na niedzielę od godziny 3:00 na antenie platformy Netflix w normalnym abonamencie.
Komentarz nr 2: chciałbym też żeby lepszy boksersko ośmieszył pacynkę sędziów