CRAWFORD SPOKOJNY I PEWNY SWEGO PRZED SOBOTĄ

Terence Crawford (41-0, 31 KO) zdementował plotki o rzekomej kontuzji barku. Dodał również, iż nie obawia się o twardość swojej szczęki przed sobotnim starciem z Saulem Alvarezem (63-2-2, 39 KO).

- Nigdy nie bylem liczony, nigdy nie byłem nawet zraniony. Niektórzy będą kwestionować wszystko, ale wkrótce i tak o wszystkim się przekonamy i poznamy odpowiedzi na niektóre pytania. Kontuzja barku? Jaka kontuzja? Chętnie pozamykam niektórym usta. Idę w górę, a zatem i ja będę silniejszy niż dotychczas - zapowiada Amerykanin, w przeszłości mistrz świata czterech limitów, od wagi lekkiej aż po junior średnią. Teraz jednak przeskakuje o kolejne 6,35 kilograma w górę.

Transmisja z gali w Las Vegas w nocy z soboty na niedzielę od godziny 3:00 na antenie platformy Netflix w normalnym abonamencie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 11-09-2025 06:29:53 
Crawford ponoć nieźle wygwizdany w Las Vegas. Szczęka? Przetestujemy w sobotę, nic się nie bój, synu.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 11-09-2025 10:29:37 
Już nie mogę się doczekać jak rudy paprykarz zostanie ośmieszony przez geniusza Crawforda.
 Autor komentarza: oldman666pl
Data: 11-09-2025 14:40:02 
Komentarz nr 1: ty to se przetestujesz swoje wielbienie dopingowiczuf.
Komentarz nr 2: chciałbym też żeby lepszy boksersko ośmieszył pacynkę sędziów
 Autor komentarza: oldman666pl
Data: 11-09-2025 14:40:51 
I syna se znalazł
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-09-2025 15:26:37 
Co do wygwizania crawforda - to wcale mnie nie dziwi - zawsze mówiłem że kibice rudego to najgorsze i najgłupsze bydło. Bo tylko debil może kupić walkę z taksówkarzem...
 Autor komentarza: buu
Data: 11-09-2025 17:00:40 
lepiej byc farmazonem jak ty kartoflu🤣
 Autor komentarza: Mike555
Data: 11-09-2025 20:56:37 
Ale Alvarez chyba nie zionie nienawiścią do Crawforda również, czy coś mnie ominęło? Nie no, mówię: czysto boksersko to nie ma nawet dwóch zdań: Crawford jest w kosmosie, a Alvarez pod ziemią. Pytanie, czy Crawford się przebije w tej wadze, ale myślę, że tak. Pozostają jeszcze sędziowie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.