SZEREMETA, RYGIELSKA I KACZMARSKA W STREFIE MEDALOWEJ MISTRZOSTW ŚWIATA
Reprezentacja Polski wraca z Mistrzostw Świata bez medalu. Jak zwykle ostatnio naszego honoru bronią panie, które dziś zapewniły sobie trzy medale. Jakiego koloru? Tego dowiemy się w kolejnych dniach.
Aneta Rygielska (60 kg) debiutowała w MŚ w 2014 roku, a Agata Kaczmarska (+80 kg) w 2018 roku. Dziś spełniły swoje marzenia, wygrały walki ćwierćfinałowe i mają zagwarantowane podium. Kolejne pojedynki stoczą w piątek, 12 września.
Jako pierwsza boksowała Aneta Rygielska z Japonką Ayaką Taguchi. Po pierwszej rundzie 5:0 dla Polki, drugą przegrywa 2:3, ale u sędziów dalej prowadzi - 2:0 (trzy remisy na kartach). Ostatnie starcie to koncert doświadczonej naszej pięściarki, ponownie 5:0 i ostatecznie jednogłośne zwycięstwo, już trzecie w tych zawodach - 30-27, 30-27, 29-28, 29-28, 29-28. O finał zawodniczka z Torunia powalczy z Chinką Yang Chengyu, Mistrzynią Świata IBA z 2023 roku.
Z kolei radomianka Agata Kaczmarska wygrała w serii południowej z Chinką Zhan Yilian, tegoroczną Mistrzynią Świata IBA. Zaczęło się nieciekawie - 1:4, lecz potem do głosu doszła Biało-Czerwona. Druga i trzecia runda po 5:0 dla niej i czekamy na piątkowy półfinał z Kazaszką Jeldaną Talipovą.
W sesji wieczornej do strefy medalowej weszła również liderka naszej reprezentacji, wicemistrzyni olimpijska z Paryża - Julia Szeremeta (57 kg). Co prawda przegrała z Kazaszką Kariną Ibragimovą pierwszą rundę 0:5, ale już w tym turnieju widzieliśmy jak Biało-Czerwoni odwracali losy rywalizacji. Drugą rundę Polka wygrała 3:2, a na kartach było już tylko 0-2, czyli straty do odrobienia. O wyniku zadecydować miały ostatnie trzy minuty walki. Koncert Julki, zwycięstwo 5:0 w rundzie i na koniec 3:2 (29-28, 29-28, 29-28, 28-29, 28-29). Szeremeta w półfinale spotka się z Kolumbijką Valerią Mendozą Arboledą.
Na fazie ćwierćfinału swój udział w turnieju w Liverpoolu zakończyli Kinga Krówka (65 kg) i Emilia Koterska (80 kg), oraz nasi panowie - Adam Tutak (90 kg) i Paweł Brach (60 kg).