POKAZÓWKA MIKE'A TYSONA Z FLOYDEM MAYWEATHEREM JR
Kiedy myśleliśmy, że wiemy już wszystko i wszystko widzieliśmy... Obejrzymy walkę Mike Tyson kontra Floyd Mayweather Jr. Na szczęście będzie to walka pokazowa.
Pojedynek odbędzie się na wiosnę, bo dokładnej daty jeszcze nie znamy. Wszystkie szczegóły mają paść na pierwszej konferencji prasowej.
- Ta walka to coś, czego ani świat, ani ja nigdy się nie spodziewaliśmy. Ale boks wkroczył w nową erę, erę nieprzewidywalności. A nasza walka to coś najbardziej nieprzewidywalnego i sam wciąż nie mogę w uwierzyć, iż Floyd się na to zgodził - powiedział "Żelazny Mike".
- Robię to od trzydziestu lat i nie było ani jednego zawodnika, który mógłby splamić moje dziedzictwo. Jestem najlepszy w branży bokserskiej, a ta gala da kibicom to, czego pragną - odpowiada "Piękniś".
Ale ponieważ byłem niegrzeczny, to postanowiono zamienić go w cyrk. Dlaczego swoich sił nie próbują jacyś 60-letni biegacze? Albo nie wiem, skoczkowie narciarscy? Dlaczego nie widzę Jensa Weißfloga, rywalizującego z jakimś tam Małyszem, tylko wszyscy uparli się na boks? To chyba naprawdę moja wina. Wszechświat każe mnie walkami dziadów, youtuberów, lady-boyów i innych wynalazków, w ramach jakiegoś galaktycznego, transcendentalnego poczucia sprawiedliwości.
Jeszcze poproszę pokazówkę z koniem. Takim "patataj, patataj". Rękawice na tylnych kopytach, naprzeciw Mayweather i jedziemy z tematem.
Floyd, ktory bal sie ciosow ultralekkich gosci i uciekal na wstecznym, wyjdzie do Mike? How come?;)
Sam nie wiem. Taka walka byłaby ryzykowna. Szympans silniejszy a przede wszystkim znacznie inteligentniejszy. Poza tym istnieje zagrożenie, że po walce do ZOO / cyrku odwieźliby Bronera. I jakby mu tam wpadła w oko jakaś urodziwa szympansica, nieszczęście gotowe...
To może Canelo z orangutanem? Jeden rudy i drugi rudy. Do tego uczciwe sędziowanie. Jeden orangutan, jeden Feldman i Jankowiak jako neutralny.
Kuszące, ale trudne do zorganizowania. Dorosły orangutan waży około 85 kilogramów, więc Canelo nigdy by na to nie poszedł. Zbijanie wagi zostałoby zakwalifikowane jako znęcanie się nad zwierzętami. No chyba że wzięliby jakiegoś orangutana - młodzika, o wadze 65. Wtedy to tak. Ale podniósłby się wrzask, że Saul walczy z młodzikami... Skład sędziowski w porządku.
'Szympans silniejszy, ale przede wszystkim ZNACZNIE inteligentniejszy'
To zdanie mi sie najbardziej podobało 😆
Swoją drogą te komentarze nie mogą być poważne pod takim tematem.
Wiadomo, że to tylko pokazówka jakaś, oczywisty skok na kase, a jednak 2 znane nazwiska, obydwa legendarne i to sie musi sprzedać. Może będzie jakiś ciekawy undercard, chociaż zapewne nic szczególnego, ale w sumie nie wiem, bo raczej nie oglądam takich cyrkowych gal.
Właściwie to walka Mike'a z gorylem miała by nawet sens. Przecież kiedyś Żelazny chiał coś sobie udowodnić i stoczyć pojedynek z tym wielkim naczelnym,można by to nazwać Walką Eonów czy inną Wojną Darwina. Zakladając że ów goryl z którym Mike chciał niegdyś odbyć niechlubny pojedynek nadal żyje nawet nie musiała by ich dzielić aż taka różnica wieku . No i historia zatoczyła by pełne koło,znowu ludzie oglądaliby gladiatorów walczących z dzikimi bestiami. No i goryl pewnie zachował by więcej klasy niż niektórzy freakowi Menelaosi
Możesz mi przybliżyć źródło o twoich Walkach Eonów ? Odnosisz się do gnostycyzmu ?
Piłem do niekiedy idiotycznych nazw wydarzeń związanych z mordobiciem. Ale może też po prostu piłem i mnie nieco poniosło😝