JOSHUA WRÓCIŁ DO TRENINGÓW NA PEŁNYCH OBROTACH
Majowa operacja łokcia i proces rehabilitacji potoczyły się pomyślnie. Zdrowy i pełen energii Anthony Joshua (28-4, 25 KO) wraca do treningów na pełnych obrotach.
Wcześniej promujący byłego króla wszechwag Eddie Hearn stwierdził, że jego pupilek nie zdąży zbudować formy startowej na tyle, by jeszcze w tym roku zameldować się między linami. Mistrz olimpijski (2012) i były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej ma zaboksować na przełomie stycznia i lutego. Nie ma również konkretów odnośnie rywala.
AJ w swoich mediach społecznościowych wrzucił krótka migawkę z treningu. Za trzy tygodnie minie już rok od jego ostatniej walki, gdy na wypełnionym po brzegi Stadionie Wembley w Londynie lanie sprawił mu ówczesny mistrz IBF Daniel Dubois. Czy blisko 36-letniego Joshuę stać jeszcze na ostatni taniec i trzecie mistrzostwo świata?
Weź się czasem trochę zastanów.
Tak..w sumie racje masz stary i sie troche rozpedzilem..top 5 go zmiecie ale byc moze AJ dalej jest w top 10..
Co do Parkera, teza że wykonał postęp od AJ/Ruiza IMO nie jest na niczym oparta - już wtedy był w pełni ukształtowanym bokserem i nie widzę nic, co by jakoś zasadniczo zmienił w swoim stylu.
Ale no masz racje serio..troche mnie ponioslo..luzik.
A jego ostatnie sukcesy to trafienie na boksera z nazwiskiem w odpowiednim momencie -Wilder 38 po dwóch ciężkich wpierd..lach od TF, Zhang 41 którego Agit zaraz oprawił w dużo lepszym sylu i Bakole 140kg bez ŻADNEGO przygotowania. Jakby się Usyk spasł do 120kg i nic nie robił przez pół roku to Parker też by go sprał