CANELO vs CRAWFORD: NA ROZPISCE WALKI MBILLI-MARTINEZ I VARGAS-WALSH
Christian Mbilli (29-0, 24 KO) walczył kilka tygodni temu, ale - niestety dla nas - bardzo szybko rozprawił się z Maćkiem Sulęckim, dlatego bez zawahania przyjął ofertę walki 13 września w Las Vegas na rozpisce gali Canelo vs Crawford.
Kameruńczyk z francuskim paszportem jest posiadaczem pasa WBC wagi super średniej w wersji tymczasowej, w teorii więc w przyszłości powinien być rywalem dla zwycięzcy starcia Canelo z Crawfordem. Bo ci zaboksują o pełnoprawne tytuły WBC/WBA/IBF/WBO w limicie 76,2 kilograma.
Ale Mbilli nie będzie miał łatwego zadania. Naprzeciw niego stanie bowiem Lester Martinez (19-0, 16 KO). Pojedynek - z racji pasa WBC Interim w stawce, zakontraktowano na dwanaście rund.
- Jestem zaszczycony tą szansą i planuję ją wykorzystać. Swoim występem pokażę światu, iż będę godnym rywalem dla zwycięzcy walki wieczoru - zaciera ręce Mbilli.
Innym zakontraktowanym i ogłoszonym dziś starciem będzie walka w kategorii junior półśredniej pomiędzy Callumem Walshem (14-0, 11 KO) a Fernando Vargasem Jr (17-0, 15 KO).
Może nie jest on duży ale jest tu bark, łapy, klata, pecy itd... Do tego niski BF.
Gość ma świetną formę i pewnie naturalne predyspozycje.
Większość tych spuchniętych karków z siłowni po 100 kg+ i po solarce może co najwyżej o takiej formie pomarzyć.
No Mbili ma sylwetkę bardzo dobrą. Przypuszczam że zrobił by furorę również w kulturystyce,zwłaszcza że nie ma bocianich nóg jak Wilder który też potrafił zrobić niezłą muskulaturę.