ANTHONY YARDE: STAĆ MNIE NA ZNOKAUTOWANIE BENAVIDEZA

Anthony Yarde (27-3, 24 KO) już dwukrotnie atakował tron mistrza świata wagi półciężkiej, na jego drodze stawali jednak świetni Rosjanie - Kowaliow i Beterbijew. Do trzech razy sztuka?

Brytyjczyk 22 listopada w Rijadzie zaatakuje Davida Benavideza (30-0, 24 KO) i jego pas WBC w limicie 79,4 kilograma. Faworytem nie będzie, ale mało sobie z tego robi.

- Nawet jeśli ludzie skazują mnie na porażkę w tej walce, w ogóle o to nie dbam. Generalnie mało mnie interesuje, co mówią i myślą inni, zawsze tak było i będzie. Ja jestem w stu procentach przekonany, że mogę go znokautować i odebrać mu tytuł. Kibice będą podekscytowani tym, co zobaczą - obiecuje Yarde.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 29-07-2025 09:44:40 
Jeśli Benavidez będzie miał problemy z rozbitym już Yarde to będę mocno zdziwiony. Generalnie mam wrażenie, że David takimi walkami robi sobie żarty z kibiców. Plus taki, że mało kto się nabiera.
 Autor komentarza: Shaker82
Data: 29-07-2025 11:35:16 
No pewnie, że stać, wystarczy tylko Benavidezowi zawiązać ręcę z tyłu...
 Autor komentarza: adekprg
Data: 29-07-2025 12:31:17 
Bez jaj... dla Bandera Roja ta walka będzie walką na podtrzymanie aktywności...
 Autor komentarza: Capgras
Data: 29-07-2025 14:27:51 
Yarde już pokazał gdzie jest jego sufit,Benavidez go rozbije i skończy przed czasem ,ale przez kilka rund się postawi.
 Autor komentarza: buu
Data: 29-07-2025 14:55:31 
przeciez to jest mismatch. mial byc smith a jest jakis yarde co nie dotrwa do 6 rundy
 Autor komentarza: marcinm
Data: 29-07-2025 15:46:31 
Yarde jest zbyt prostym bokserem, jedyne jego szanse to takie ze czyms zlapie bo Benavidez nie walczyl w LHW z zadnym puncherem a Yarde jednak przylozyc potrafi. Yarde moze jest prymitywny ale sieknąć potrafi, Benavidez jednak nie wydaje się miękki i sam potrafi stłamsić.

Moim zdaniem ta walka wcale nie jest taka zła, jako że dwóch najlepszych LHW ma stoczyć 3-walke miedzy soba to poza Smithem ciezko znalezc jakiegos rywala dla Davida. Chociaz sam Smith tez nie bylby dla mnie faworytem w zestawieniu z Benavidezem, mimo że tego ostatniego też nie uważam za jakis wielki postrach i wydaje mi sie, że ruscy by go rozjechali, ale co bedzie za rok czy dwa? moze sie to zmienic, bo z calej ekipy to DB jest najmlodszy, a Beterbiew to już pryk i mimo, że trzyma sie jeszcze niezle to za 2 lata moze byc juz wrakiem, Bivol też już nie jest dzieciakiem, w tym roku skonczy 35 lat.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.