JOSH TAYLOR ZE WZGLĘDÓW ZDROWOTNYCH ZAKOŃCZYŁ KARIERĘ
W latach 2019-21 Josh Taylor (19-3, 13 KO) był wielką postacią boksu. Najpierw zdobył tytuł mistrza świata wagi junior półśredniej, potem zunifikował wszystkie pasy na granicy 63,5 kilograma, ale jednej nocy się po prostu skończył.
Po trzech porażkach z rzędy, ale przede wszystkim przy problemach zdrowotnych, postanowił dziś oficjalnie ogłosić zakończenie kariery.
"Nie jest to dla mnie łatwy wpis. Za radą moich lekarzy, niestety muszę zakończyć karierę. Mam nawracające problemy z okiem, więc dalej uprawiając boks ryzykowałbym utratą wzroku. I choć we mnie zawsze jest chęć walki, wiem, że muszę słuchać lekarzy i ratować się przed samym sobą. Nie tak chciałem odejść, niestety muszę to uczynić" - stwierdził między innymi w pełnym emocji wpisie szkocki wojownik.
Catterall (remisowa walka), Prograis (o włos), Ramirez vs Postoł, Indongo, Felix Diaz (3 dominacje).
Postoł 4 lata po biciu od Crawforda zrobił dwa do remisu z Ramirezem. Indongo z kolei został pobity przez Prograisa, ale wcześniej rozbił Trojanowskiego i zrobił do jednej bramki Burnsa na jego terenie. Cieniem rzuca się końcówka kariery. Felix Diaz osiągnął z nich najmniej, ale z kolei raczej przywałowali go z Petersonem. Czy Taylor w ogóle wygrał z Catterallem? No cóż.. A potem skalpem Taylora byłby z kolei Postoł, który miał już na koncie bicie od Crawforda. Taylor w 140 ma lepszą rozkładówkę, ale na pewno nie sporo.
Tak samo w 147 Crawford wygrał tytuły na dwóch niepokonanych, w tym na jednym czołowym p4p Errolu, dosłownie go wybijając.
A trudne boje z kimś nie oznaczają regresu - ktoś może być po prostu lepszy, albo może mieć na kogoś niewygodny styl.
- z Crawfordem przegrał wyraźnie i zasłużenie, ale nokdauny były wątpliwe. Popchnięty dotknął ręką lin i już nokdaun.
- z Taylorem jeśli przegrał, to bardzo nieznacznie, a nie tak jak pokazuje punktacja
- z Ramirezem został zwałowany
- z Russellem został poddany pół minuty przed końcem kompletnie bez powodu, żeby rywal miał lepszy bilans