ALLEN: USYK MOŻE BYĆ NAJLEPSZY W HISTORII I W CRUISER, I W CIĘŻKIEJ

David Allen (24-7-2, 19 KO) był jednym z nielicznych, którzy po przejściu Aleksandra Usyka (24-0, 15 KO) z wagi cruiser do ciężkiej, i po wspólnych sparingach, zapowiadał jego panowanie w królewskiej kategorii. I się nie pomylił.

Brytyjczyk zapowiadał jego wygraną nad Joshuą czy Chisorą, a jego zdaniem tylko Tyson Fury miał pokonać Ukraińca. Ostatecznie okazało się, że nawet Fury przegrał z Usykiem. Ale przegrać to jedno, a kompletnie zawieść, to drugie. A właśnie tak Allen określił wczorajszą postawę Daniela Dubois (22-3, 21 KO).

- Dubois przegrał tę walkę już przed wyjściem do ringu. Nawet przez moment nie stanowił zagrożenia dla Usyka. Niby wszedł agresywnie w pojedynek, ale kilka razy uderzył w powietrze, przyjął kilka jabów i zaczęła się panika. Po pierwszej rundzie w przerwie nie słuchał już trenera, nawet nie patrzył w jego stronę, tylko szukał wzrokiem ojca i jego wskazówek. Przecież Don Charles to bardzo dobry trener, a ojciec Daniela nie ma o boksie większego pojęcia. To zresztą nie ten kaliber zawodnika, by mógł kiedykolwiek pokonać takiego mistrza jak Usyk. Byłem zawiedziony tym co oglądam i jak prezentował się narożnik Daniela. Cała taktyka obrana przez Dubois wydawała się nietrafiona. Inna sprawa, że dla mnie Usyk to jeden z najwspanialszych mistrzów w historii, i to nie tylko w wadze ciężkiej, ale w zestawieniu P4P. Bo na dobrą sprawę można go nazwać największym mistrzem i kategorii cruiser, i ciężkiej - stwierdził "White Rhino".

Przypomnijmy, że Usyk znokautował Dubois w piątej rundzie. Jeśli ktoś z Was nie widział jeszcze decydujących akcji, poniżej prezentujemy skrót tej jednostronnej walki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.