BAKOLE KRYTYKUJE DUBOIS: USYK JEST NA TO ZBYT MĄDRY W RINGU
- To była świetna walka w jego wykonaniu - chwalił Aleksandra Usyka (24-0, 15 KO) ten, który rzekomo kiedyś go poddał na sparingu, czyli Martin Bakole (21-2-1, 16 KO).
Ukrainiec zdominował i znokautował w piątej rundzie Daniela Dubois (22-3, 21 KO), odbierając mu pas IBF wagi ciężkiej. Tak oto znów wszystkie cztery tytuły są w jego rękach.
- Dubois za mało operował lewym prostym, a gdy już nawet go używał, to Usyk jest zbyt mądry w ringu, by złapać go zwykłym jabem. To musi być potrójny lewy prosty, również na korpus, jeśli ma zadziałać przeciwko komuś takiemu jak Usyk. To nie musi być nawet mocny cios, czasem takie lekkie dotykanie lewą ręką przeszkadza i wybija z rytmu. Usyk kontroluje tą dalszą, mocniejszą rękę rywala, więc kluczem przeciwko niemu w przypadku Daniela był właśnie lewy prosty. Usyk jest za sprytny, aby tak po prostu dać się złapać mocnym uderzeniem z prawej ręki - kontynuował wielki Kongijczyk.
Czy jest więc ktoś, kto mógłby zadać Ukraińcowi pierwszą porażkę? Bakole, poza sobą, wciąż wskazuje na Tysona Fury'ego (34-2-1, 24 KO), który przecież w zeszłym roku dwukrotnie przegrał z nim na punkty.
- Do dziś nie mogę uwierzyć, że Fury dwa razy przegrał z Usykiem. Jeśli tylko będzie w dobrej formie fizycznej, przygotowany kondycyjnie, to ma wszystko, aby mu się zrewanżować - uważa Bakole.
Jedynie Joseph ma jakąś ambicję i głód sukcesów, a nie tylko gonitwę za sporą mamoną.
..Szczuply Bakolie moglby probowac ale jego szczuplego juz tez nikt nie zobaczy..ale niestety cos mi mowi ze bedzie to znowu Fury..
Co do Furka nie chce mi się za bardzo pisać, najlepiej go sam właśnie podsumowałeś. :-)
:-)
Joshuę nawet nie chcę wymieniać.
Szkoda, że Usyk nie ma z kim walczyć imo Parker jedyny w miarę rozsądny wybór. Dla młodego Itaumy to o jeden most za daleko. Nie walczył z kimś takim, do tego trzeba mieć kondycję na przysłowiowe 15 rund, a ile on zawalczył 12stek? Whyte to już wg mnie wyzwanie chociaż nie wiadomo ile w Łajcie Łajta.
Drugi jest Parker - mocny skurczybyk, ale znowu - czy nie wyglądałoby to tak, że rudna w rundę goniłby Usyka nadziewając się na kontry i nie mogąc go złapać.
ciężki to orzech do zgryzienia. Idealny byłby bokser z większym zasięgiem i wyższy niż Usyk za którym to on musiałby gonić i wchodzić w półdystans.