CANELO NIE MA WĄTPLIWOŚCI: ZNÓW WYGRA USYK

Na tydzień przed rewanżem Aleksandra Usyka (23-0, 14 KO) z Danielem Dubois (22-2, 21 KO) swój osąd wydał sam Canelo. Jeśli wahaliście się dotąd na kogo postawić, meksykański gwiazdor rozwiewa wątpliwości.

Dwa lata temu Ukrainiec "zabrał duszę" przeciwnikowi, stopując go w dziewiątej rundzie. Dziś jednak Anglik, po trzech cennych wygranych przed czasem, jest bardziej zdeterminowany i pewny swego. Czy to starczy na wspaniałego Usyka? Zdaniem Canelo, nie.

- Od pięciu lat Usyk wygrywa z samymi najlepszymi zawodnikami. To bardzo inteligentny w ringu i świetnie wyszkolony technicznie bokser. Dlatego też postawiłem na jego zwycięstwo pół miliona - przyznał Saul Alvarez.

Przypomnijmy, że w wypełnionym po brzegi Stadionie Wembley w Londynie Usyk wniesie do ringu pasy WBC, WBA i WBO wagi ciężkiej. Dubois dorzuci ten ostatni, w wersji IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 12-07-2025 17:14:10 
Daniel zbytnio wierzy, ze sama sila zadecyduje. Ale Usyk nie bedzie stal i czekal. Bedzie caly czas polowal.
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 12-07-2025 18:57:24 
A jak zawsze, od momentu gdy zrozumiałem co mnie do boksu przyciąga, chcę aby obaj wyszli w najlepszej formie i zademonstrowali wszystko co mają.
 Autor komentarza: iskander
Data: 12-07-2025 22:23:23 
Usyk wygra po raz 2-gi. Obstawiam dyskwalifikację Daniela. Na początku DD się zerwie i wygra 2 pierwsze rundy, Usyk będzie miał problemy ale przetrwa to, zrzuci rdzę i zacznie się rozkręcać punktując tracącego stopniowo tlen koksiarza. Od około 7-8 rundy walka będzie już bardzo jednostronna, a Dubois po zwycięstwie z Joshuą i słowach co niektórych na jego temat np. Lewisa ma zbyt wysokie ego by znowu przyklęknąć przed Upowcem. Jak już będzie widział koło 10 rundy, że nic nie jest w stanie zdziałać, dostaje baty i albo zostanie znokautowany, albo jakoś cudem przetrwa i przegra wysoko na punkty... to zacznie faulować walić znowu poniżej pasa, w tył głowy itd... dostanie ostrzeżenie, raz.. drugi i dyskwalifikacja. Potem będzie miał wymówkę, że były to ciosu w ferworze walki i znowu powinien był wygrać ale sędziowie go oszukali. Gdy już się wytłumaczy przed swoimi fanami, to zgarnie gruby hajs i wyruszy na wielką bibę razem z Furym jachtem dookoła świata, podczas której będą balować za kasę naiwniaków z PPV i wszystkim opowiadać jak to 2 razy pokonali Usyka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.