WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (24 CZERWCA 2025)
To co lubicie najbardziej, czyli o największych i najmocniej bijących. Oto kolejna dawka informacji z samej tylko wagi ciężkiej.
Nelvie Tiafack, mistrz Europy (2022) i brązowy medalista olimpijski (2024) wagi super ciężkiej, rozpoczyna zawodową karierę. 26-letni Niemiec wystąpi 19 lipca podczas gali w Heidelbergu. Wciąż nie wiemy jednak, kto zostanie jego promotorem? Co ciekawe, w grę wchodzą dwie brytyjskie grupy - Queensberry (Frank Warren) oraz Matchroom (Eddie Hearn).
- To talent na miarę swojej generacji - zaciera ręce Ben Davison, trener Mosesa Itaumy (12-0, 10 KO). Zaledwie 20-letni Anglik już 16 sierpnia w Rijadzie spotka się z Dillianem Whyte'em (31-3, 21 KO). A jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, następny w kolejce, w listopadzie, będzie Martin Bakole (21-2-1, 16 KO).
Gurgen Hovhannisyan (8-0, 7 KO) trenuje ciężko w Kalifornii pod okiem uznanego Joe Goossena, a kolejna walka już 18 lipca w Orlando. Rywal jeszcze nieznany, ale pojedynek będzie daniem głównym tej imprezy i odbędzie się na dystansie dziesięciu rund.
Kazachski olbrzym Iwan Dyczko (14-0, 13 KO) w pierwszym tegorocznym starcie zmierzy się z niewiele mniejszym Skylarem Lacym (8-1-2, 6 KO). Panowie skrzyżują rękawice 19 lipca w Waszyngtonie.
W minioną sobotę w walkach na gołe pięści udanie przywitali się dwa uznani "ciężcy" - wywodzący się z MMA Andriej Arlowski oraz James McKenzie Morrison, syn Tommy'ego Morrisona. Obaj wygrali przed czasem, a James, niczym jego sławny tata, były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO, skończył potyczkę firmowym dla tej rodziny lewym sierpem.
Jak już wiecie, w sobotnią noc wraca Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO). Były mistrz świata, który pasa WBC przez ponad pięć lat udanie obronił aż dziesięć razy, opublikował zdjęcie z ostatniego treningu. Oto jak prezentuje się obecnie "Brązowy Bombardier".