KNYBA ZASTOPOWAŁ WYCZERPANEGO SIWEGO
Damian Knyba (16-0, 10 KO) nie olśnił, ale starczyło mu przede wszystkim zdrowia, by zadać Marcinowi Siwemu (25-1-1, 12 KO) pierwszą porażkę w karierze.
Początek zgodny ze scenariuszem - Siwy za wszelką cenę starał się skrócić dystans, a Knyba utrzymywał go jak najdalej od siebie i wciągał na kontrę z prawej ręki. Marcin nie sięgał w pierwsze tempo, ale gdy zawodnicy byli w zwarciu, trafiał krótkim lewym sierpem. Zdrowia starczyło mu jednak tylko na trzy rundy. Od czwartej między linami rządził już Damian.
Po szóstym starciu Siwego przebadał lekarz, bo wyglądał na krańcowo wyczerpanego, ten jednak ambitnie starał się ciągle atakować. W ósmej rundzie Knyba karcił go każdym prawym krzyżowym i albo to Marcin ma tak twardą szczękę, albo Damian nie bije tak mocno jak myśleliśmy. Do dziewiątej rundy Siwego nie dopuścił już sędzia.
W tej walce zabrakło ciosów na dół i precyzji a jak Siwy się odwracał to aż prosiło się o powtórkę z Zhang-Wilder.
Życzę Damianowi sukcesów bo widać w wywiadach że to bardzo fajny chłopak ale na top20 może zabraknąć tej naturalnej siły ciosu. Może teraz nad tym popracuje?
Jest cała masa innych krajów o podobnej liczebności gdzie praktycznie nie ma bokserów na poziomie. Nawet w europie ciężko o plejade bokserskich gwiazd z hiszpanii, włoch czy nawet niemiec (gdzie tam to jedynie jacys naturalizowani serbowie czy inni). Tak naprawde oprocz kilku wyjatkow to w calej Europie zachodniej jedynie UK jest mocarna boksersko.
Milego wypoczynku i dojscia do siebie po dluuugim weekendzie..ale kumam Twoj bol mam.podobnie..biedny ten polski boks..
Boks w 40mln kraju na żenującym poziomie?
A kto będzie walczył na amatorce za dyplomy i medale.
Do tego rywalizacja w małym gronie.
Grupa Suzuki coś tam zmieniła.
Panie dominują i gdyby nie to że w Paryżu dopuścili osoby jakie powinny być dokładnie przebadane to sukcesy byłyby większe.
Liga Bokserska wróciła.
Jakieś lieniądze i media ruszą powili boks ale to nie działa tak szybko.
Knyba?
Na pewno zagadka.
Tyson Fury też nie ma ciosu.
Ale styl i IQ zrobiły swoje.
Knyba pewnie nie mjał kariery amatorskiej a to pomaga
Bokser zdobywający medale na mistrzostwach Europy seniorów np. Adamek, może potwierdzić potencjał.
Vit mial mocny cios ale on nie byl z tych urywajacych glowe tylko bardzo bolacych..twk o tym kiedys mowil Darek Michalczewski a razem trenowali..Wlad mial wieksza sile fizyczna, byl lepszym atleta ale Vit byl duzo twardszy..kurde dzis by zamiotl chyba ciezka w swoim prime..