IBF: REWANŻ SANCHEZA Z AJAGBĄ ELIMINATOREM W WADZE CIĘŻKIEJ

Jakiś czas temu Frank Sanchez (25-1, 18 KO) został wyznaczony do eliminatora do pasa IBF wagi ciężkiej, ale teraz zmienił mu się rywal.

Pierwotnie naprzeciw niego miał stanąć Filip Hrgović, lecz negocjacje się przeciągały, a Chorwat ostatecznie zaboksuje 16 sierpnia na gali Itauma vs Whyte w Rijadzie. Całą rozpiskę prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>

Wobec tego władze International Boxing Federation wystawiły nową kandydaturę do pojedynku o statusie eliminatora. Z Sanchezem ma teraz spotkać się Efe Ajagba (20-1-1, 14 KO).

Co ciekawe byłby to ich rewanż, bo to właśnie Sanchez zadał Ajagbie jedyną porażkę w karierze. W październiku 2021 roku Kubańczyk posłał Nigeryjczyka na deski w siódmej rundzie i wygrał pewnie na punkty.

- Ajagba od tamtego czasu poczynił spore postępy, nie będzie to łatwe zadanie, ale kiedy jestem zdrowy i gotowy na sto procent, mogę pokonać każdego na świecie - powiedział Sanchez.

Przypomnijmy, że na tronie IBF zasiada Daniel Dubois (22-2, 21 KO). Brytyjczyk już 19 lipca na Stadionie Wembley w Londynie podejdzie do unifikacji wszystkich pasów królewskiej kategorii w konfrontacji z mistrzem WBC/WBA/WBO Aleksandrem Usykiem (23-0, 14 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 19-06-2025 15:48:08 
Sanchez z kimś przegrał?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 19-06-2025 17:13:07 
No przeciez Kabayel go ubil rok temu.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-06-2025 22:29:24 
Ta a po czym te "spore postępy" Ajakby wnioskować - po remisie z 135kg Bakole czy po wygranej o włos z anonimowym Włochem??? Ajakba to fajny bokser ale średni talent raczej nie pozwoli mu przeskoczyć pewnego poziomu. Jak Sanchez nie odpierd..li coś po "kubańsku" to znów go solidnie oklepie,

Sanchez - Chorwat by było dużo ciekawsze
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 20-06-2025 18:31:36 
Ajagba boksuje o wiele lepiej niż kiedyś. Najwiekszy przeskok IMO od Shawa, z którym ledwo wygrał, do Goodalla, którego poskładał w świetnym stylu (nb. zaraz po tym, jak ten pokonał właśnie Shawa przez KO). Z Kossobuckim nie da się ocenić, bo bił po jajach, natomiast z Vianello cenna wygrana - Vianello to dobry zawodnik, który sam zrobił mega progres od porażki z Ricem. Z Bakole owszem zaprezentował się blado, jednak de facto był lepszy; oczywiście Bakole waży dużo za dużo, ale w podobnej wadze rozwalił Takama a niewiele mniejszej - Andersona.
Boxxrec ma teraz Ajagbę na pozycji nr 13 i moim zdaniem to jest albo dobrze, albo nieznacznie za wysoko. Pytanie gdzie jest Sanchez. Zdrowy i dobrze przygotowany Sanchez IMO nadal jest lepszy - nie o dwie klasy, jak poprzednio, ale nadal nogi dają mu przewagę. Natomiast nie wiadomo jak z tym zdrowiem jest, zwłaszcza z kolanami.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.