TRENER HRGOVICIA: WĄTPIĘ, BY ADELEYE MÓGŁ NALEŻEĆ DO ELITY

W pierwszej walce z Abelem Sanchezem w narożniku Filip Hrgović (18-1, 14 KO) pokonał po trudnym boju Joe Joyce'a. Kolejną przeszkodą na ich drodze będzie David Adeleye (14-1, 13 KO).

Pojedynek odbędzie się 16 sierpnia podczas gali w Rijadzie. Pełną rozpiskę prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>

- Adeleye to dobry zawodnik, ale czy należy do elity wagi ciężkiej? Szczerze w to wątpię. Przekonamy się zresztą już niedługo. Widziałem jego najważniejsze potyczki i nie uważam, aby mógł wygrać z moim zawodnikiem. Niektórzy nie udowodnili jeszcze niczego, a już dostają poważne walki, choć akurat w przypadku Adeleye nie mam problemu z takim matchmakingiem. Filip go mocno przetestuje i sprawdzi - powiedział Sanchez, trener znany głównie ze współpracy z puncherami oraz zawodnikami wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-06-2025 20:35:12 
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Adeleye to nie jest materiał na czołówkę HW. Dlatego ta walka to bardziej test na wartość Hrgovicia, którego pozycją bardzo zachwiała porażka z Dubois. Tylko efektowna wygrana przed czasem przywróci Chorwata do grona bokserów aspirujących do mistrzowskich pasów.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 17-06-2025 21:39:17 
I pewnie Warren będzie go uważnie obserwował, czy już teraz może puścić Itaumę na Chorwata. Moim zdaniem za wcześnie.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 18-06-2025 14:44:52 
Dokładnie - chociaż ma tylko 1 porażkę, to akurat ona go tak nie przekreśla, jak wygrane z Sokołowskim (prezent od sędziów) oraz Tshikevą (trochę szczęście, trochę prezent ringowego). Hrgovic, który też nie jest elitarny, jest jednak wyżej od Adeleye: albo dwa poziomy wyżej i się po nim przejedzie, albo poziom wyżej i 'tylko' wygra jak z McKeanem.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 18-06-2025 21:12:30 
Adela zrobił postęp i ma kowadło, na pewno jakieś sierpy ulokuje na wyprostowanym Hrgo, ale te ma nadal twardy łeb, może kilka procent miększy po Duboisie, ale wystarczy. Mimo mocniejszego ciosu Adelaya zapewne większe szanse na wymęczenie przeciwnika przed czasem ma Chorwat. Walka zapewne będzie ciężka albo brudna, jak większośc walk Hrgovica, choć akurat z Joycem mi się podobał, a wielu go skrytykowało że jest skończony. Akurat walka z Joycem była trudna tylko pod względem wysiłku na pełnym dystansie bo ładował ładował w Joyca i nic.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-06-2025 23:54:42 
Hrygo go rozbije..Moze przed czasem a wrecz nawet pod koniec Hrygo przed czasem..Adeleye dostanie tu baty..Nie jest to jakis zly bokser..Ale Hrygo jest twardszy od niego pod kazdym wzgledem i jestem pewien ze w koncu Chorwat przelamie Adeleye..ktory sporo w tej walce zbierze..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-06-2025 23:57:30 
Ale Chorwat dzis by polegl np z Usykiem, Furym , kto wie czy nie z Parkerem..Jesli wykruszy sie Usyk i Fury wskoczy do top 5..troche lepsza wersja Joyca..bo mlodsza..duze bije..w miare mocno ale nie dosc eksplozywnie, ma szczeke z betonu i miezle umiejetnosci i serce do walki..Hrygo tez absolutnie ma szanse na tytul..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.