WIDEO: ZAWODOWA KARIERA ŁOMACZENKI W PIGUŁCE

Wasyl Łomaczenko (18-3, 12 KO) bez wątpienia zostanie zapamiętany jako jeden z największych mistrzów szermierki na pięści. Karierę olimpijską zakończył z rekordem 396-1, a całą karierę zawodową spędził w grupie Top Rank. Na oficjalnym kanale tej stajni właśnie podsumowano karierę znakomitego Ukraińca.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SWJar
Data: 10-06-2025 01:20:40 
Nie wiem po co tworzą takie wideo i zostaje ucięte na początku walki z Haneyem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 10-06-2025 01:27:25 
olimpijczyk wybitny, jako profi prowadzony w sposob niespotykany. Styl "matrkisowy", ale legacy? no takie se. Szkoda, ze nie przyszlo go nam ogladac czesciej w prime i w swoich wagach, ale cóż nie wszystko można mieć. Niech tam odpoczywa na emeryturze, pare baniek zainksaowal.
 Autor komentarza: golabek
Data: 10-06-2025 10:28:00 
LEgacy takie se? Kurde chłop w 2 walce walczył o MŚ ze starym zawodowym wygą Salido i wg mnie tej walki przynajmniej nie przegrał. Co było dalej to już wiemy. Po prostu waga lekka dla tego mikrusa okazała się już za dużo i nie dawał rady większym rywalom. Fenomen. Wg mnie legacy również bardzo dobre, ze wzgledu na dluga karierę amatorską nie starczyło wiecej czasu na pro, przez co nie ma podjazdu do Pacmana czy Floyda, ale na pewno nie "takie se".
 Autor komentarza: Clevland
Data: 10-06-2025 11:38:10 
Artysta ringu. Geniuszem był Roy.
W walce z Salido go przekręcili.

@Redakcjio
A może nawiązać kontakt z Wasylem (ma twittera) i poprosić o moje 15 rund.
Myślę że największemu Polskiemu Portalowi Bokserskiemu nie odmówi…
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 10-06-2025 13:30:39 
Na amatorce to był zawodnik wybitny ale w boksie zawodowym po prostu b. dobry pięściarz i tyle
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-06-2025 16:44:27 
Nietuzinkowy pięściarz, geniusz boksu amatorskiego i prawdziwy "Dawid" na zawodowstwie, jednak był z Ukrainy, więc wygrać w tamtym okresie z pupilkiem Kowbojów (bo tak trzeba nazwać Devina Haney'a w tej konfrontacji) graniczyło z cudem, a i tak mógł zostać ogłoszony zwycięzcą, co się jednak nie stało, nad czym ubolewam, bo wtedy jakby nie było zostałby niekwestionowanym w kategorii lekkiej i wybornie by się to prezentowało w jego CV.
 Autor komentarza: buu
Data: 11-06-2025 08:40:29 
geniusz , ale na pro zle poprowadzona kariera
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.