PACQUIAO: WCIĄŻ JEST WE MNIE TEN OGIEŃ CO DAWNIEJ

- Wraca stary dobry Manny! - zapewnia Manny Pacquiao (62-8-2, 39 KO), który 19 lipca w MGM Grand w Las Vegas zaatakuje Mario Barriosa (29-2-1, 18 KO) i jego pas WBC wagi półśredniej.

- Wciąż jest u mnie ogień, determinacja i chęć ciężkiej pracy. Nawet bieganie po górach wciąż sprawia mi przyjemność. To błogosławieństwo, ponieważ stoczyłem sporo wielkich i trudnych walk w swojej karierze, a wciąż tu jestem i wracam na ring. Ciężko pracuję na sali, aby fani byli zadowoleni 19 lipca. Mój styl i styl Barriosa do siebie pasują, dlatego kibice dostaną bardzo dobre widowisko. Chcę inspirować młode pokolenie, tych młodych chłopaków, którzy marzy o zostaniu mistrzem. Miałem sporo czasu na odpoczynek, a moje ciało tego potrzebowało. Ale nawet kiedy nie boksowałem, cały czas myślałem tylko o boksie. Naprawdę za tym tęskniłem - nie ukrywa legendarny "Pac-Man".

MARQUEZ WIDZI SZANSĘ PACQUIAO: MANNY NAPRAWDĘ MOCNO BIJE >>>

- Chcę tworzyć historię. Wracam po długiej przerwie, ale przez ten cały czas pozostawałem w dobrej formie. Kiedy jednak podkręciłem tempo, okazało się, iż wciąż mam w sobie tę pasję i umiejętności. Wyniki badań również wyszły idealnie. Czuję się bardzo dobrze i jestem gotowy, żeby znów to zrobić. Ostatnio przegrałem, lecz do walki z Ugasem po prostu źle trenowałem. Zaczęły mi się kurcze w nogach, zupełnie wysiadła praca nóg i choć Ugas był wolny, sam nie mogłem uwierzyć, że nie jestem w stanie go obskoczyć. Teraz jednak wróciłem do mojego starego trenera Freddiego Roacha i wróci też moja stara, dobra wersja. Moja przyszłość? Decyzję będę podejmował walka po walce, dla mnie najważniejsze, że znów czuje się dobrze i jestem w dobrej formie - dodał sławny Filipińczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SWJar
Data: 04-06-2025 19:32:35 
Nie wiem, refleks w tym wieku w tak niskiej wadze, przeciwnik znacznie lepsze warunki fizyczne. Manny chyba pamięta jak obił Margarito. Coś czuję ze to już nie wróci.
By rozpatrywać szanse Paca trzeba rzeczywiście zakładać że na Ugasa nie był przygotowany bo przygotowywał się na mańkuta Spenca, a w pokazówce z tym dużym japońcem z którym miał R.Garcia walczyć, to nie był ogólnie przygotowany optymalnie jak do prawdziwej walki.
Kibicować można ale bez specjalnych oczekiwań.
 Autor komentarza: Ignacy
Data: 04-06-2025 20:01:56 
To się nie może dobrze skończyć...
 Autor komentarza: gerlach
Data: 05-06-2025 16:05:50 
No to czekamy...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.