GROMDA 21: BALBOA ZLAŁ VASYLA
Redakcja, Informacja własna
2025-05-31
Za nami gala GROMDA 21. W walce wieczoru BALBOA zaskakująco łatwo uporał się z VASYLEM.
Polska - Niemcy
Paweł "Lisek" Lisiecki vs Lile "Operator" Claas-Moritz KO 2
Mateusz "Ziomuś" Ziomek vs Michel "Rostock" Dietze TKO 2
Marek "Kanarek" Antosiewicz vs Sascha "Hamburg" Valentic KO 1
Daniel "Piasek" Piaskowski vs Dustin "Taeddy" Rabiega KO 2
Denis "Romuś" Romek vs Adam "Cycu" Cybiński KO 1
Oliwier "Herman" Hermanowski vs Paweł "Esior" Wróblewski TKO 3
Adam "Ziomek" Ziomek vs Błażej "Bambo" Bahar KO 1
Damian "Góral" Górski vs Fifen "Heavyheart” Arami DQ 3
Marcin "Wasyl" Wasilewski vs Randy "Kofi King" Randayn KO 2
Grzegorz "Fizol" Siwy vs Piotr "Capo" Półchłopek TKO 4
Bartłomiej "Balboa" Domalik vs Wasyl "Vasyl" Halycz KO 2
Wasyl walczy w nie swojej wadze. Pamiętam go z zupełnie pierwszej Gromdy. Wtedy ważył około 80 kilo, wyglądał normalnie i był "otry". Znakomita szybkość i dynamika, przyzwoita technika, dobra wytrzymałość. Ale w bokserskich kategoriach to był "półciężki".
A później ktoś postanowił zrobić z niego cruisera, podchodzącego pod ciężkiego. I nie wyszło, bo dzięki przyjmowaniu rozmaitych dekoktów, co widać gołym okiem, Wasyl wprawdzie nabrał masy mięśniowej, ale stracił eksplozywność i dynamikę. Przy zachowaniu poprzedniej siły ciosu. Bo z mięśniami jest tak, że ta tkanka też musi mieć odpowiednią strukturę. Jak jest taka, jak u Wildera, to dobrze.
Jeżeli jednak jest taka, jak u Wasyla, to źle. Bo zamiast dawać mu przewagę w walce pobiera tlen, nie zwiększając dynamiki ani siły ciosu. Dzięki temu, co ze sobą zrobił Wasyl niewątpliwie podniósł swoje możliwości na polu przenoszenia lodówki na niezbyt długie dystanse. Jak to w Gromdzie ustawią jako przerywnik, będzie brylował :P