DILLIAN WHYTE: ZROBIĘ WSZYSTKO, ABY ZNÓW ZAWALCZYĆ O TYTUŁ

Dillian Whyte (31-3, 21 KO) marzy o tym, by na koniec kariery dostać jeszcze jedną walkę o mistrzostwo świata królewskiej kategorii. W pierwszym podejściu poległ po prawym podbródkowym Tysona Fury'ego (KO 6).

Wcześniej "Łajdak" z Brixton dwukrotnie sięgnął po pas WBC, ale tylko w wersji tymczasowej. Najbliższą walkę stoczy 7 czerwca w Ipswich na rozpisce gali Wardley vs Huni. Co ciekawe, Whyte jest od kilku lat menadżerem Wardleya.

- To, co w ostatnich latach zabijało moją karierę, to brak aktywności. Na przełomie lipca i sierpnia chcę stoczyć dużą walkę, dlatego uznałem, że potrzebuję wcześniej startu na swego rodzaju przetarcie. Chcę znów spróbować swoich sił i ewentualnie zawalczyć w niedalekiej przyszłości o tytuł mistrza świata. Czasem trzeba odłożyć dumę na bok i wziąć mniejszą walkę. Na koniec chodzi o to, aby pozostać aktywnym zawodnikiem i znaleźć się w jak najlepszej sytuacji przed tymi dużymi wyzwaniami. Chcę raz jeszcze zaboksować o tytuł mistrzowski i zrobię wszystko, a także dam z siebie wszystko, żeby to osiągnąć - powiedział Whyte.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 21-05-2025 14:24:46 
Znajac brytyjskie uklady to moze mu sie to udac jeszcze przed Parkerem nawet. A Parker moze po kwadrylogii Usyk - Duboja, poza tym Fury wraca...
 Autor komentarza: piotr
Data: 21-05-2025 19:47:40 
"W pierwszym podejściu poległ po prawym podbródkowym Tysona Fury'ego"

Niesmaczny język. Poległ to żołnierz w obronie kraju.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 22-05-2025 20:55:34 
No to chłopie zdyskwalifikują cię dożywotnio.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.