DE LA HOYA: MAYWEATHER POWINIEN MIEĆ 4 PORAŻKI W REKORDZIE

Oscar De La Hoya i Floyd Mayweather Jr starli się niemal dokładnie osiemnaście lat temu. "Złoty Chłopiec" do dziś czuje się pokrzywdzony, sugerując, że sędziowie ratowali "Pięknisia" jeszcze kilka razy.

Floyd zakończył karierę z nieskalanym rekordem 50-0. Ale zdaniem niektórych powinien mieć na koncie parę porażek. Tak samo uważa złoty medalista olimpijski z Barcelony i późniejszy mistrz świata zawodowców w sześciu różnych kategoriach.

- Promowałem dziesięć walk Mayweathera i wiem, że nie powinien mieć statusu niepokonanego. Castillo go pobił w pierwszej walce, podobnie jak Maidana, a w starciu z Zabem Judah powinien zostać zdyskwalifikowany. Czwartą porażkę zadałem mu ja - przekonuje De La Hoya.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 20-05-2025 19:11:59 
W fajne tony uderzyl Oskar;)

Najblizszy ppkonania Floyda byl jednsk meksykanski Wołowkin
 Autor komentarza: golabek
Data: 20-05-2025 19:27:28 
No Maidana w pierwszej walce ładnie cisnął i na tamten moment też miałem punktowo Maidanę. Z Oscarem pamiętam jak przez mgłę, też wydawało sie ze Oscar był lepszy, pozostałe tylko w powtórkach.
 Autor komentarza: golabek
Data: 20-05-2025 19:28:37 
Wg mnie w karierze Floyda sa dwa smrody. Wątpliwe ZERO w rekordzie no i że walka z Mannym(pomimo ogromnego sukcesu kasowego) odbyła się o kilka lat za późno.
 Autor komentarza: Erwin
Data: 20-05-2025 19:30:28 
Moim zdaniem przegrał pierwszy pojedynek z Castillo, reszta wygrana.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 20-05-2025 19:33:21 
No i jeszcze Canela udusił przed walką na wadze. Janusz Pindera wtedy był zmuszony interweniować i dzwonił bezpośrednio na Las Vegas żeby to na spokojnie wyjaśnić. Nie wiem czy tam było tylko grożenie paluszkiem, ale Floyd już nigdy żadnego rywala nie odważył się odwodnić.
 Autor komentarza: Erwin
Data: 20-05-2025 19:37:14 
Ususzył...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-05-2025 19:45:33 
Wymłócił...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-05-2025 20:03:55 
Wydupcył....

Tak naprawdę wygrał Casillo 1 i blisko był Maidana jak ktoś mocno w premjuje agresję (jak np Dan Rafael) to spokojnie może twierdzić że Maidana wygrał. Co ciekawe - bokserzy którym najlepiej poszło z Floydem to mistrzowie klasy D - w skali (A-E). nieźle wpadł też ODLH i Manny szczególnie gdy mocno cisneli.Czyli wszyscy co walczli jak swarmerzy.

Rudy dał dupy komplenie, stał jak pizda na betonowch móżkach i próbował skontrować arcymisrza kontry :))).
a próby ataku wglądały żałośnie na nogach jak włodar z najgorszych walk...Floyd musiał mocno się wysilać by nie paść na ring ze śmiechu bo było by KO,
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 20-05-2025 20:18:53 
Z Castillo przegrał, resztę wygrał.
Z Canelo Floyd zrobił w ringu swoją kobietę.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 21-05-2025 00:17:34 
@golabek
"Z Oscarem pamiętam jak przez mgłę". Pamiętasz? To znaczy, że z Ciebie jest wiekowy człowiek :)))

Dziwię się, że tak często podnoszony jest pierwszy pojedynek z Maidaną jako przegrany. Moim zdaniem Floyd miał wszystko pod kontrolą i nieznacznie, ale jednak wygrał. Warto pamiętać w jakich okolicznościach odbył się ten pojedynek; FMJ zbliżał się do końca kariery i koniecznie chciał dobić do 50 wygranych walk. Szukał więc łatwiejszych walk, które bez zbędnego ryzyka pozwoliły by Mu do upragnionej pięćdziesiątki dojść. Przecież wystarczy przyjrzeć się wcześniejszym walkom Maidany; to prosty bijok. Choć wśród nich to taki z górnej półki, ale tylko bijok i to mało skomplikowany. Taka trochę lepsza wersja Arturo Gattiego. A co Floyd zrobił z Gattim to żal było patrzeć. Maidana nie stanowił żadnego zagrożenia dla FMJ. Mayweather musiał się mocno starać by pojedynek wyglądał na wyrównany, a zaprzyjaźnieni sędziowie zadbali by rekord nie został splamiony. Dzięki temu mogły się odbyć dwa pojedynki i można było bezpiecznie zbliżyć się do wymarzonej piędziesiątki.
Z ODLH było blisko remisu. Przegrać powinien dwa pojedynki: pierwszy z Castillo i Victorem Ortizem. Ten drugi przez dyskwalifikację.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 21-05-2025 00:26:43 
Choć właściwie przegrana z Ortizem to taka bardziej moralna. W sumie wszystko było zgodne z przepisami.
 Autor komentarza: omus79
Data: 21-05-2025 10:42:50 
Hejo,
Tak średnio to wyglądało z Ortizem. Bo jeżeli szokuje nas i sędzia potrafi ukarać, kiedy na poczatku walki oponent zamiast przybić, przywitac się, wali w pysk to konsekwentnie Floyd też powinien być ukarany 🤷 wg mnie.
Pozdro
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.