DONAIRE: INOUE MÓGŁBY MIEĆ KŁOPOTY JUŻ W WADZE PIÓRKOWEJ
Naoya Inoue (30-0, 27 KO) zapowiada, że tak długo, jak będzie mógł osiągnąć limit 55,35 kilograma, tak długo w wadze piórkowej się nie zamelduje.
Podobnie widzi to jego dawny wielki rywal Nonito Donaire (42-8, 28 KO). W nocy z niedzieli na poniedziałek "Potwór" pokonał Ramona Cardenasa (TKO 8), w drugiej rundzie jednak zapoznał się z matą ringu, a gong być może wyratował go przed porażką. Po przerwie Japończyk znów dominował i obronił wszystkie cztery pasy mistrzowskie kategorii super koguciej.
- Na jego miejscu wstrzymałbym się z przenosinami do wagi piórkowej. Nadal mógłby wygrywać i sięgać po tytuły, ale byłoby mu już dużo trudniej. Czy jego moc będzie tak samo zauważalna w wyższej dywizji? Cardenas przyjął kilka mocnych ciosów zanim skapitulował, a więksi rywale będą jeszcze trudniejsi do złamania. Inoue za bardzo bazuje na swojej sile, choć należy mu się szacunek za to, jak zachował się po nokdaunie - stwierdził Donaire.