DONAIRE: INOUE MÓGŁBY MIEĆ KŁOPOTY JUŻ W WADZE PIÓRKOWEJ

Naoya Inoue (30-0, 27 KO) zapowiada, że tak długo, jak będzie mógł osiągnąć limit 55,35 kilograma, tak długo w wadze piórkowej się nie zamelduje.

Podobnie widzi to jego dawny wielki rywal Nonito Donaire (42-8, 28 KO). W nocy z niedzieli na poniedziałek "Potwór" pokonał Ramona Cardenasa (TKO 8), w drugiej rundzie jednak zapoznał się z matą ringu, a gong być może wyratował go przed porażką. Po przerwie Japończyk znów dominował i obronił wszystkie cztery pasy mistrzowskie kategorii super koguciej.

- Na jego miejscu wstrzymałbym się z przenosinami do wagi piórkowej. Nadal mógłby wygrywać i sięgać po tytuły, ale byłoby mu już dużo trudniej. Czy jego moc będzie tak samo zauważalna w wyższej dywizji? Cardenas przyjął kilka mocnych ciosów zanim skapitulował, a więksi rywale będą jeszcze trudniejsi do złamania. Inoue za bardzo bazuje na swojej sile, choć należy mu się szacunek za to, jak zachował się po nokdaunie - stwierdził Donaire.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 06-05-2025 12:10:07 
Donaire wie co mówi, bo to w piórkowej spotkał Waltersa, który jak wiadomo skończył go przed czasem. Inoue ma dwie duże walki do zrobienia, Nakatani i chyba Bam Rodriguez. Tam są tak niewielkie różnice w wagach, że obie spokojnie do zrobienia. Jedno jest pewne Inoue musi uszczelnić obronę, bo jak go Junto pizdnie swoim firmowym lewym, to może mieć ciężej by wstać, a dechy z Cardenasem japończyk wyraźnie odczuł.
 Autor komentarza: garylinker
Data: 06-05-2025 12:50:57 
Liczę, że pod odprawieniu Uzbeka pójdzie w górę. Na walkę z Nakatanim przyjdzie czas.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-05-2025 17:23:01 
LesterMolester - dziwna hisoria z tym Waltersem - rozjeba..ł w pyl Donaire i Darchiniana - potem kiepska walka z Sosą i pokaz bezradności z Łomoczenką
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-05-2025 17:24:16 
Ps Dla mnie Inoue to poziom Donaire prime
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 06-05-2025 23:17:34 
Zgadza się, ciekawa sytuacja. Z Rodriguezem pojedynek byłby super hitem już na teraz, ale myślę, że jest nie do zrobienia. Ani Inoue nie będzie chciał schodzić w dół, ani Bam iść w górę, zważywszy że jest nieduży i jeszcze całkiem niedawno walczył w muszej.
Z Nakatanim to jeszcze nie byłby taki hit, więc marketingowo może faktycznie jeszcze na to czas, natomiast sportowo to może być ostatni moment dla Inoue, bo czas pracuje dla młodszego. IMO już teraz Inoue miałby problem z Nakatanim, a im dalej w las, tym problem będzie większy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.