ROMERO I GARCIA OBIECUJĄ SOBIE WYPRAWKĘ NA SPORTOWĄ EMERYTURĘ

- Muszę go zdzielić mocno w twarz, a wtedy walka nie potrwa długo. Może z tego wyjść ringowa bijatyka, ale co by się nie działo, po prostu go roz***ę - zapowiada Rolando Romero (16-2, 13 KO) przed jutrzejszą walką z Ryanem Garcią (24-1, 20 KO).

- Na koniec zobaczycie go leżącego na macie ringu. Jedyne na co teraz czekam, to moment, w którym go dopadnę i spuszczę mu łomot. Ale nie uderzę go zbyt mocno, bo nie chcę zepsuć jego ładnej buzi, by po karierze mógł zacząć pracować jako model. On źle znosi ciosy od puncherów, dlatego nie mógł się przygotować na walkę z kimś takim jak ja. Zbiłem go już dwukrotnie na sparingach, teraz zbiję po raz trzeci, tylko tym razem w oficjalnej walce - dodał Romero.

- Wracam z przytupem! Wniosę do ringu siłę z szybkością, pozostaję skoncentrowany i gotowy na najgorsze. Chcę najpierw zbić jego, a potem znów Haneya. Odstawiłem picie i palenie, jestem czysty, trenuję każdego dnia i zamierzam go odesłać na sportową emeryturę. To będzie jego ostatnia walka - ripostuje "KingRy".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 01-05-2025 19:33:17 
Będe zdziwoony jak Garcia nie ustrzeli Romero i to szybko. To wielka gęba.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 01-05-2025 19:38:25 
Zapowiada sie dobre bicie. Stawiam na King Ry, sporo juz przeszedl zyciowo, psycha mu sie hartuje
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.