KALAJDZIĆ WYRZUCIŁ SWOIMI CIOSAMI BARRERĘ POZA LINY

W starciu weteranów na zapleczu czołówki wagi półciężkiej Radivoje Kalajdzić (29-2, 21 KO) okazał się lepszy od Sullivana Barrery (22-5, 14 KO).

Już na początku walki Serb z amerykańskim paszportem - były pretendent do pasa IBF, zamknął swoimi ciosami prawe oko Kubańczyka, dawnego challengera do tronu WBA. Dodatkowo Barrera był liczony w trzeciej odsłonie.

Wszystko skończyło się efektownie dla kibiców, a brutalnie dla Kubańczyka na finiszu dziesiątej rundy. Kalajdzić trafił bezpośrednim prawym krzyżowym, a zranionego rywala dobił trzema szybkimi ciosami, wyrzucając go poza liny. Nokaut!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-03-2024 13:53:13 
Kubańczyk aż tak tragicznie nie wyglądał jak na swoje lata i przerwę, ale limo puchło, choć nie wybuchło. Niemniej grad ciosów wyrzucił go z ringu jak swego czas Hopkinsa, Smith Jr i to chyba smutny koniec przygody z boksem.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 14-03-2024 13:58:20 
Barrera nadal solidny skalp. Kalajdzic może być trochę niedoceniany, bo nie ma nazwisk w CV, a jedyne dwie walki z czołówką przegrał. Tyle że z Brownem podobno wałek (nie widziałem, ale takie są opinie), a z Beterbijewem to wiadomo. Teraz jest na 5 miejscu w boxrecu w LHW, więc najsensowniejszy sportowo kierunek to sprawdzenie szukających wyzwań Brytyjczyków (Buatsi, Yarde, Smith). No chyba że nie chce się ruszać z USA, to wtedy tylko Gwozdyk.
 Autor komentarza: leon84
Data: 14-03-2024 16:52:29 
Kalajdzic wygrał,ale z czołówką raczej bez szans.Od drugiej rundy Kubańczyk praktycznie walczył z zamkniętym pkiem,a i tak w trzeciej rundzie zamroczył Serba.Potem już Kalajdzic dominował ale nie podejmował ryzyka,Aż do 10 rundy gdzie wstrząsnął Kubańczykiem i poszedł za ciosem.Nie wiem po co tylko dają sędziować takim starym emerytom.Sędzia zaspał,bo 3 ciosy ostatnie były zupełnie niepotrzebne i mogło dojść do tragedii.Dobrze zaprezentował się też Nicklaus Flaz,który w dobrym stylu pokonał Santamarie i odnotował kolejne cenne zwycięstwo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.