DILLIAN WHYTE OCZYSZCZONY Z ZARZUTU DOPINGU - MOŻE WRACAĆ!
Dillian Whyte (29-3, 19 KO) potrafi oczyścić się z zarzutów o doping. Zrobił to ponownie i dostał zielone światło do powrotu na ring.
Przypomnijmy, że na ostatniej prostej przed rewanżem z Anthonym Joshuą dawny pretendent do pasa WBC wagi ciężkiej wpadł na zakazanej substancji, jego miejsce zajął Robert Helenius, a "Łajdak z Brixton" rozpoczął walkę poza ringiem, aby oczyścić się z zarzutów.
Whyte w drodze dochodzenia udowodnił, iż dopuszczona do obiegu odżywka była zanieczyszczona. Tym samym nie przyjął zakazanej substancji celowo.
- To nie był łatwy okres, bo z jednej strony wiesz, że jesteś niewinny, z drugiej jednak musisz siedzieć cicho i nie możesz niczego komentować. Ale trudne czasy tworzą twardych ludzi. Odczuwam ulgę, ale i złość, bo sporo mnie to kosztowało nerwów. I uciekła mi szansa pobicia Joshuy - powiedział Whyte.
Brytyjczyk w ostatnim występie, w listopadzie 2022 roku, pokonał na punkty po trudnej walce niezwyciężonego wcześniej Jermaine'a Franklina.
Fajne zestawienie, w UK niejedna hale zapełni
Whyte ma gdzieś EBU,ten pas nic mu nie da.
Szejkowie nie zapłacą więcej bo jest mistrzem Europy
Dillian liczy na jakąś walkę u nich za duży hajs.