KACPER MEYNA ROZJECHAŁ KOWNACKIEGO!
42 sekundy! Tyle potrzebował Kacper Meyna (12-1, 8 KO), żeby wysłać - chyba już na pewno - Adama Kownackiego (20-5, 15 KO) na sportową emeryturę!
Rozpoczęło się zgodnie ze scenariuszem - zabrzmiał pierwszy gong, a "Babyface" ruszył do szturmu. Panujący mistrz Polski podjął rękawicę i poleciały mocne bomby w półdystansie. W pewnym momencie Kacper trafił kombinacją prawy-lewy sierp, oba ciosy doszły do celu i wstrząsnęły faworytem.
Meyna doskoczył do zranionej ofiary w narożniku i rozpuścił ręce. Sędzia Leszek Jankowiak dokładnie przyglądał się rozwojowi sytuacji i w kończył wkroczył do akcji, przerywając pojedynek. Chyba trochę za wcześnie, z drugiej jednak strony kolejne dwie-trzy takie bomby mogły skończyć się brzydkim nokautem...
- Spodziewałem się, że on od razu się na mnie rzuci, nie spodziewałem się za to, że tak szybko to skończę - przyznał po wszystkim Meyna. Do tej pory był notowany na 38. miejscu w rankingu WBC, teraz więc zapewne mocno awansuje.
@holy
Kownacki i mądre boksowanie to jak ten stary dowcip "Polska gola" :)
Miał odporność na ciosy i bardzo dobrą kondycje do wyprowadzania ogromu ciosów, ale samemu przy tym mnóstwo przyjmując. W momencie gdy odporność na ciosy się skończyła to skończyła się też kariera i to jest koniec tematu.
W tej walce to chociaż zdrowia nie stracił bo padło zaledwie kilka ciosów.
Ale znowu ten kurwa dzban Jankowiak spierdolił widowisko.
Obejrzyj pierwszą walkę Adama z Heleniusem. Pierwsza runda dla Kownackiego ale potem to już solidny wpierdol.
Ledwo skończył się amerykański dream o wielkiej karierze, a jeszcze szybciej skończył się na polskim podwórku! LOL
Tylko co on chciał zdziałać w takiej wymianie ze słabszym ciosem niż Meyna. Nie widział wcześniej że Meyna to sierpacz?
Beznadzieja, dał się sprowokować przed walką tymi gadkami, ale jakby nie to to pewnie wiele spokojniej by nie było.
No ale fakt była jakaś niewielka szansa że jakby nie było przerwania to Meyna by się wstrzelał i Kownaś by powoli wracał do siebie, ale i tak czarno bym to widział.
Dla mnie zaskoczenie mimo wszystko i mimo wad Kownackiego.
Cóż, byle nie dał się namówić Szpilce na KSW.
Gratulacje dla Kacpra który się nie wystraszył chociaż miał duży przeskok w poziomie rywali.
Pokazał też że ma mocny cios, być może do tej pory nie do końca umiał to wykorzystać. Życzę dalszego rozwoju i coraz ciekawszych walk. Brawo Meyna!
Gratulacje dla Kacpra który się nie wystraszył chociaż miał duży przeskok w poziomie rywali.
Pokazał też że ma mocny cios, być może do tej pory nie do końca umiał to wykorzystać. Życzę dalszego rozwoju i coraz ciekawszych walk. Brawo Meyna!
Czas kończyć. Zawsze zarywałem noce, aby oglądać Kownackiego, ale wczorajszą walkę obejrzałem na youtube...
Owszem, pamięć ludzka jest zawodna, ale jak zerkniesz na boxrec, to kibice mają tam każdą rundę dla Kownackiego (druga nieznacznie, 1 i 3 zdecydowanie).
Meyna niezależnie od tego, co umie lub nie umie teraz, ma jedną ważną rzecz, tj. wiek - 24 lata. W pierwszej setce boxrec nie widzę w tym momencie nikogo młodszego (pewnie za miesiąc będzie Itauma, obecnie #105), a w jego wieku przed nim są tylko Andreson i Huni. Jeśli nadal będzie robił takie postepy jak do tej pory, to myślę, że jest w stanie osiągnąć tyle, co Kownacki czy Wach.
Żadne pytanie personalne i olej jak chcesz, ale naprawdę irytuje mnie to jak praktycznie w każdym poście powołujesz się na boxrec.
Jest to na tyle irytujące, że aż odpychające od treści jaką starasz się przekazać. Nie zrozum mnie źle, boxrec jest świetną stroną do tego, że możesz sobie sprawdzić kalendarz i zobaczyć kto kiedy walczy. Jednym kliknięciem "schedule" i już wiesz. Boxrec jest też świetnym narzędziem do scrollowania rekordów pięściarzy i zagłębiania się w walki, które w tych rekordach wydają się dziwne, niejednoznaczne bądź kontrowersyjne.
To co uprawiasz Ty jest z kolei patologią. Pisanie o kimś, że jest #XYZ w boxrec, że boxrec klasyfikuje go na #124 miejscu dlatego sądze, że pokona on miejsce #178 jest jakimś absurdem. Naprawdę po raz kolejny trzeba się tu produkować żeby ludzie przestali zwracać uwagę na boxrec, a zaczęli oglądać walki?