MALIGNAGGI KRYTYKUJE CANELO I KIBICÓW: ON WAS OKRADA

Paul Malignaggi nie jest zadowolony z ostatnich wyborów Saula Alvareza (60-2-2, 39 KO), krytykując również federacje i kibiców.

"Magic Man" zarzuca Meksykaninowi, iż ten zmierza w kierunku łatwiejszych wyborów pokroju mało aktywnego Jermalla Charlo (33-0, 22 KO), mając w dywizji mocne postacie takie jak David Benavidez (28-0, 24 KO) i David Morrell (10-0, 9 KO). Amerykanin wprost sugeruje, iż kibice oglądający pojedynki Canelo dają się oszukiwać.

- Gdy Benavidez i Morrell są pięściarzami kategorii super średniej, a on ma wszystkie pasy, jakim cudem organy sankcjonujące zamierzają bronić faktu, iż nie zabierają mu pasów? Co my w ogóle robimy?

- Canelo po prostu kradnie pieniądze, zamierzając robić łatwe walki, unikając wszystkich najlepszych zawodników i zabierając kibicom pieniądze. Tak, jeśli w tym momencie kupujesz walki Alvareza z tego rodzaju opozycją, zasługujesz na zabieranie tych pieniędzy, zasługujesz na to, co dostajesz. On może to robić tylko dlatego, że wystarczająco duża część kibiców broni tego i karmi się tymi zestawieniami - podsumował były mistrz dwóch wag. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 18-02-2024 14:53:18 
Dobrze, dobrze; kolejny głos rozsądku. Czekam na następne i myślę, że się doczekam, bo ile czasu można wykazywać się takim brakiem szacunku wobec kibiców. Dzięki pieniądzom których można pławić się w bogactwie. Presja będzie rosła i dlatego obstawiam: Benavidez Maj 2025r.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 18-02-2024 17:10:34 
Canelo juz nic nie musi. Stoczyl multum topowych walk, a lacznie 64 pojedynki. Szkoda tylko, ze bedzie blokowal pasy. Mistrz to jest ktos kto toczy walki mistrzowskie.

Canelo nie majac ochoty na walke z topem i tak moglby bazowac na swoim statusie legendy i generowac sobie grube hajsy na emeryture.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 18-02-2024 17:58:18 
Orkada bo może, boks to biznes i Magligagli może się tylko obejść smakiem tych pieniędzy jakie zarabia Rudy
 Autor komentarza: Believer94
Data: 18-02-2024 18:30:47 
Malignaggi w punkt podsumowuje Canalie.
 Autor komentarza: JAx00
Data: 18-02-2024 18:33:47 
Malignaggi to ten slabiutki piesciarz i jeszcze slabszy komentator krytykujacy kazdego? Tak to ten kiep xD
 Autor komentarza: czipendejs
Data: 18-02-2024 22:09:57 
z jednej strony rozumiem te zarzuty odnośnie obecnej sytuacji, z drugiej czy można znaleźć wśród aktywnych zawodników kogoś kto miałby więcej wyzwań w tak krótkim okresie czasu jak Canelo, więc jak można zarzucać mu bezpiecznie prowadzenie kariery. Sądzę jednak że Canelo nalezy się chwila wytchnienia, a do tych najważniejszych wyzwań czekających na niego z pewnością powróci za jakiś czas
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-02-2024 23:00:51 
@czipendejs
Alvarez to bardzo dobry zawodnik, problemem nie sa jego dokonania - bo sa sluszne. Problemem sa kontrowersje (wałki punktowe, doping, "wymagania" wobec rywali) oraz fakt, że tak naprawde on w ostatnich latach nie pokonał nikogo kto bylby w prime i byl uznawany za "duze nazwisko". Dodatkowo obecnie unika dwóch koni (Benavidez i Morrell) ze swojej kategorii.


Alvarez przez ostatnie 5 lat dopisal do kwitow tylko Planta i BJS (mimo, ze to nie byli zadni dominatorzy to jednak mistrzowie z solidnym wyszkoleniem) i może obsranego Smitha, który jakby mial w ringu rower to spalilby kcal co nie miara, poza tym mamy 40 letniego kazacha który wyglądał w ringu jakby już lache położył na wszystko (a mimo to zabrał tam z 4 rundy), przepitego, zabitego terminem Kowalowa i wpierdol do jajca od Bivola. 5 lat.. jeden emeryt, jeden zabity waga i alkoholem past, 3 solidnych acz nie wybitnych (Plant, BJS, Smith) ew. mozna tu dorzucic Jacobsa. Poza tym prymitywny Yildirim oraz Ryder i ostatnio wyciagniety z 2 wag nizej typ co moglby ze Smithem jezdzic tamdemem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-02-2024 23:06:08 
ps. z zawodnikow, ktorzy sa prawdzimy legendami (a nie mistrzami typu: Plant, BJS, Smith - z calym szacunkiem do nich) to Canelo ma wygrana tylko z Cotto (ktory tez byl juz past, a walka wcale nie byla do jednej dziury wbrew temu co tam wypisali sędziowie [119-109 - kryminal]) oraz GG (ktory byl po past, a wczesniej wygral z rudym dwie walki w okolicach 116-112), ew mozna dorzucic Mosleya (nie wiem czy jest i czy bedzie w BHoF), który był jeszcze bardziej past.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 09:43:51 
Cotto akurat dostał lekcję, jak od każdego poważnego zawodnika.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 10:34:35 
Ty chyba sobie jaja robisz.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 11:31:24 
Nie robię, przykładowo fani na boxrecu punktowali to 119-110 dla Alvareza (10-1 w rundach i jedna remisowa), a nawet ta runda którą wygrał u nich Cotto to też ze sporymi wątpliwościami 0,34-0,70. U mnie chyba 119-109.


https://boxrec.com/en/scoring/2000751
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 12:47:45 
Nie kwestionuję wyniku, kwestionuję gadkę o jakichś lekcjach, bo to był całkiem wyrównany pojedynek. Na marginesie z mniejszym i mocno past prime Miguelem mającym już wtedy na koncie dwa ciężkie bicia i porażkę z rąk Trouta.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 14:39:22 
No to dla mnie znacznie bliżej do zdecydowanego zwycięstwa niż wyrównanej walki. Co do lekcji to pewnie przesadzone chociaż fakt faktem z tymi słynniejszymi rywalami typu Canelo, Pacquiao czy Floyd to nie miał za wiele do powiedzenia.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 14:47:36 
Pacquiao go zdemolował, czego nie można powiedzieć o Alvarezie. Floyd akurat troszkę się namęczył.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 15:02:57 
No ale Pacquiao go wziął w korzystnym momencie, a z kolei jak walczył z Alvarezem to go Roach naprostował i znowu uwierzył w siebie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 15:34:12 
..."typu Canelo, Pacquiao czy Floyd" to nie jest jeden typ Canalala to worek do bicia dla Mannego cz Floyda.

Floyd ustąpił we wszystkim rudemu wyszedł w największym limicie w życiu, do teo w wieku emertalnym i zgodził się na przekupionych sędziów przez edka . Rudy był młody , doświadczony 40 walk (7lat na pro i po najlepszej walce.)

i co? lanie do jednej mordy 12-0, aż żal bylo patrzeć, równie dobrze mogli b przwieść jakiegoś buma z węgier ..co gorsza z Flodem dużo lepiej wypadł nijaki Guerrero, potem świetnie wpadł prymitwny maidana a nawet taka miernota jak Berto wypadł lepiej... a potem pierdoe... że za młody, niedoświadczony ...itp. a tu ch.j bo bivol optłukł rudą kurtyzanę jeszcze lepiej...
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 15:38:12 
Jak walczył z Alvarezem to miał 35 lat, był dwie kategorie powyżej swojego prime limitu, był po dwóch mocnych biciach, czterech porażkach i tak mógłbym wymieniać.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 15:38:31 
Jak walczył z Alvarezem to miał 35 lat, był dwie kategorie powyżej swojego prime limitu, był po dwóch mocnych biciach, czterech porażkach i tak mógłbym wymieniać.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 15:38:50 
Jak walczył z Alvarezem to miał 35 lat, był dwie kategorie powyżej swojego prime limitu, był po dwóch mocnych biciach, czterech porażkach i tak mógłbym wymieniać.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 15:38:50 
Jak walczył z Alvarezem to miał 35 lat, był dwie kategorie powyżej swojego prime limitu, był po dwóch mocnych biciach, czterech porażkach i tak mógłbym wymieniać.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 15:41:37 
Jezusie, co się dzieje ze stroną. Przepraszam za cztery komentarze.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 15:55:55 
No bezpośrednio to akurat był po trzech zwycięstwach i od lat nie robił półśredniej więc ciężko to porównywać np. z przypadkiem Alvareza, który po porażce nie miał żadnego problemu żeby wrócić do super średniej, coś jak Donaire swego czasu. Ale generalnie chodzi o to, że lubię przeanalizować sprawę dogłębnie, a różnych okoliczności nie brakuje.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 16:00:06 
Stonuś, ale akurat Pacquiao też miał na koncie porażki i to takie, że musieli go przez kilka minut zbierać z ringu, inni wybitni pięściarze też przegrywali - to akurat żaden powód do wstydu.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 16:07:32 
Trzy zwycięstwa czyli jednonogi Martinez, przeciętny Delvin i niezły Geale, rok wcześniej zdemolowany przez Gołowkina.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 16:07:41 
Polakos - no nie!! wypaść o niebo gorzej niż prymityw Maidana, czy nijaki Guerrero a co gorsza żałosny Berto to wstyd jak beret
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 16:21:39 
Stonuś, jeśli tak to taki Pacquiao wypadł sporo gorzej niż Maidana. Ale też trudno powiedzieć, że Cotto wyglądał źle.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 16:27:40 
Polakos - Pacquiao wypadł całkiem dobrze a biorąc pod uwagę wiek, przebieg i pochodzenie z najniższej wagi to świetnie.

A Cotto faktycznie wyglądał dobrze , na tle dobrze, że gdby nie 35 lat na karku, i Canalala nie byl tak nakoksowany to pewnie był jeszcze mu wperdo..ł
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 16:36:02 
Stonuś, akurat Canelo był za młody i w dodatku Floyd go wysuszył żeby go pokonać.

A co do Miguela Angela Cotto to dla mnie szczebel niżej niż Canelo, Pacquiao czy Floyd.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 16:48:02 
Polakos to Floyd łaskawie dla rudego wyszedł w najwyższym swym limicie w życiu.

A pozatym szkoda czasu na rozdrabianie się na to czy Manny wypadł godrzej od Maidany z Floydem itd...jedno jest pewne Po powrocie Floyda przeciwnikiem który wypadł z nim najgorzej wręcz żałośnie był Canalala
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 16:54:32 
Stonuś, nie wyszedł bo z De La Hoyą czy Miguelem Angelem Cotto walczył w pełnych 154 funtach, a Alvareza zdecydowali się wysuszyć.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 18:25:47 
Co Ty mi tu pierdzielisz Mój Drogi. Rudy to konus i 152 o było żeby nie był za gruby.zresztą prawie 70kg jak na takiego konusa o i tak za dużo. a biedn Floyd musiał sie po tej walce odchudzać...
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 19:22:08 
Stonuś, Canelo jest jednym z mniejszych natomiast jeśli organizm jest przyzwyczajony do 154 i musi zejść niżej to może to zrobić różnicę i w przypadku tej walki myślę, że miało to niemałe znaczenie.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-02-2024 19:35:08 
Nawet niekoniecznie 2, a półtora funta (153.5 lbs z Troutem), czyli niecałe 0.7 kg. Pomijając już fakt, że 154 lbs (czyli 0.9 kg) Alvarez potrafił wnieść jeszcze 3 lata później (Liam Smith).
Cotto ta sama, może ciut niższa półka co Alvarez.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 19:48:15 
Polakos - to trzeba było nie wpier..lać tyle wołowiny a nie czepiać się suszenia.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 20:05:09 
mchy też tak uważam - Cotto i Canelo to klasa 3. jeśli klasa 1 to np Robinson, Leonard,hearns,Ali klasa 2 to np Hopkins, Toney, Holy.

nawet uważam że Cotto jest zdolniejsz boksersko ale nie był tak ciągnięty za uszy
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 20:08:05 
Ale ostatnie funty się robi najtrudniej. Cotto to w P4P był chyba maksymalnie na 6-7 miejscu, a Alvarez od lat jest ekskluzywnym członkiem, z czego 2,5 roku zajmował pozycję lidera.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 20:10:51 
Polakuś mój najdroższy - masz tu Saul "Canelo" Alvarez: "It was simple: I couldn't catch him. He was very elusive. He's a great fighter. I did not know how to get him. He is very intelligent. He's got a lot of experience. Honestly, I couldn't find him. In the later rounds, I felt frustrated. I recognize that he beat me. I tried to connect on him, but I just couldn't. At the same time, he also missed me a lot. A lot of punches landed on my gloves."

tu Canalala poprostu przyznaje że jest za głupi i za ch,jowy na floyda. nic nie pisze o wysuszeniu - więc nie dorabiaj swoich historyjek.

Oczwiście Rudy kłamie, że dużo ciosów spadło na rękawice. 46% wprowadzonych spadło na jego ryj a to ogromna skuteczność..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 20:38:28 
Stonuś, ale to tylko świadczy o klasie pięściarza, że nie wspomina o okolicznościach mimo, że sprawa była ewidentna. Nawet z tego co pamiętam to Janusz Pindera interweniował z tej polskiej strony i dzwonił bezpośrednio na Las Vegas żeby to wszystko wyjaśnić i potwierdził duszenie przed walką.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 21:10:35 
Polakuś kotku podsumujmy naszą dyskusję :

1. Canelo to oszust, sterydziarz i łapowkarz
2. Od co lepszch dostaje do jednej mordy nawet jak są starzy i mali, a jak w miarę duży i prime to wystarczy "nudziarz" Biwol aby ojeb..ć o do zera
3. na w miarę niezłch bokserów prime już trzeba naciąganch wyników albo wałów
4. Jeban..e znanch emerytów to jego specjlność
5. Teraz ma kłopot bo wokół się zrobiło wielu bokserów którzy z łatwością by go ubili dlatego pilnie próbuje wyciąnąć z rynsztoku jakiegoś ćpuna, którego brata już zlał
6. a do tego jest mały rudy, brzydki, głupi, przez tyle lat nie gada po ang. i dzieci w jego rodzinnym meksku krzyczą za nim Culo Blanco
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 21:34:50 
Stonuś, bivol rozmiarowo był za duży, zresztą słusznie przewidywałem, że eksperci też to tak odbiorą i nie przeskoczy on Canela w rankingach P4P. Co do szans poszczególnych rywali to naturalna sprawa, że ich szanse rosną skoro Canelo coraz starszy i też nie jest on naturalnym super średnim, ale z drugiej strony myślę, że jeszcze kilka fajnych walk da i jeszcze bardziej dopieści te swoje legacy.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 21:54:27 
Polakuś - trzeba było przewidzieć przed walką że mu Bivol wpierdoli a nie pier...ć głupty po.
I niech się w końcu ogoli bo wygląda jakby śmietniki przegrzebywał
 Autor komentarza: Dudas
Data: 19-02-2024 22:04:08 
Paulie ma rację. Canelo ma prawo wybierać łatwe walki, ale nie może wtedy zachować tytułów. Jeśli zrzeknie się pasów, to może już do końca kariery walczyć z brytyjskimi średniakami, ale jeśli chce pozostać undisputed, to wypada bronić tytułów z poważnymi przeciwnikami - wszyscy wiedzą którymi.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-02-2024 22:04:08 
A Polakuś kotku - sprawdzaj parę rankingów a nie te co Ci się podobają ...Bo w wielu Biol słusznie jest ponad rudy np ESPN czy bad left hook.
A tak faktycznie to rudy pewnie powiien być w 2 dziesątce
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-02-2024 22:15:30 
Stonuś, w The Ring dalej Canelo wyżej, zresztą teraz to i tak już po herbacie po od ich walki minęły prawie dwa lata, a tutaj najistotniejszy był okres bezpośrednio po walce.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-02-2024 07:06:25 
Bezpośrednio po walce to Rudy okładał mordę lodem i robił badania na uszkodzenia mózgu..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.