CANELO JUTRO OGŁOSI COŚ DUŻEGO

Coś dużego ma do ogłoszenia Saul Alvarez (60-2-2, 39 KO). Co takiego? Dowiemy się jutro.

W gronie potencjalnych rywali na maj padało najpierw nazwisko Jermalla Charlo, a ostatnio przewijał się Jaime Munguia. Absolutny mistrz świata wagi super średniej (76,2 kg) ma jeszcze dwie walki zobowiązań wobec Ala Haymona.

DZIENNIKARZ ESPN: CANELO UNIKA DAVIDA BENAVIDEZA >>>

Niewykluczone, że jutro na konferencji prasowej jako rywal Canelo oficjalnie zostanie przedstawiony Jaime Munguia (43-0, 34 KO), co sugerował niedawno Jake Donovan z BoxingScene. Meksykański gwiazdor ma odsłonić tajemnicę jutro na antenie TV Azteca.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-02-2024 12:48:43 
Jak coś dużego to pewnie Andy Ruiz Jr., chociaż on to ktoś, ale może taka słowna zmyłka:)
 Autor komentarza: impactor
Data: 12-02-2024 14:36:47 
Oby Crawford
 Autor komentarza: Wesley94
Data: 12-02-2024 15:12:54 
Oby Benavidez
 Autor komentarza: Believer94
Data: 12-02-2024 15:13:11 
Oby Benavidez
 Autor komentarza: hms
Data: 12-02-2024 15:49:53 
Oby Benavidez
Będzie Munguia
 Autor komentarza: SWJar
Data: 12-02-2024 16:18:55 
Jeśli coś dużego to musiałby być Benavidez.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 12-02-2024 17:10:53 
Munguia, a w Benavideza nie wierzę w najbliższym czasie, chyba że Jr.:) Niemniej chciałbym zostać pozytywnie zaskoczonym i zobaczyć w następnej walce Davida z "Canelo".
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 12-02-2024 17:32:55 
@SWJar - jasne!
Jeżeli "coś dużego", to nie może to być Munguia.

Tylko Benavidez.
A może coś jeszcze innego? Może jakaś wyższa waga?
 Autor komentarza: VVD
Data: 12-02-2024 21:55:07 
To będzie Ekaterina Bivol, weźmie rewanż na byłej żonie Dymo
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 12-02-2024 22:06:41 
Hmm... Coś dużego? No to pewnie Jarrell Miller. W umownym limicie 79 kilogramów :P
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 12-02-2024 23:05:04 
Krążą plotki że ogłosi że ma ponad przeciętne przyrodzenie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 08:40:53 
Benavidez akurat za własną głupotę już nigdy nie powinien dostać szansy, hehe. Ja tam będę zadowolony jeśli będzie Crawford we wrześniu, a w maju Munguia / Charlo.
 Autor komentarza: mchy
Data: 13-02-2024 09:56:02 
Homoseksualizm?
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 10:27:38 
Obstawiam Crawford maj, Munguia/Charlo wrzesień, ewentualnie odwrotnie. Benavidez maj 2025r.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 10:42:25 
W sumie to chyba jeszcze nikt nie podawał scenariusza: Crawford w maju, a Benavidez we wrześniu a to też by były dwie kasowe walki, które by się nieźle złożyły. Tak czy inaczej świat wstrzymał oddech, król boksu ma ważne ogłoszenie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 13-02-2024 10:51:25 
Przyzna się do dopingu, i łapówek dla sędziów?
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 11:34:38 
Polakos
Benavidez maj 2025r.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 11:48:32 
Myślisz? Moim zdaniem jak nie będzie tej walki w tym roku to już Canelo może definitywnie olać temat.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 12:16:25 
Myślę, że tej walki nie będzie w tym roku ponieważ Canelo nie chce jej teraz, tylko pózniej. Benavidez wziąłby to natychmiast.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 13-02-2024 12:24:40 
No i jest Charlo podobno, czy ja wiem czy to takie duże. Munguia byłby zdecydowanie lepszy a i tak nie byłby najbardziej oczekiwanem wyborem. No to Benavidez bye bye, niedługo wyląduje w półcieżkiej i po temacie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 12:37:58 
Stary, jeśli tak to nie wiem co by ten rok miałby zmienić w chęciach Alvareza. Chyba, że chce jeszcze wydoić po drodze większe firmy typu Charlo czy Crawford, a z drugiej strony dla Benavideza to by było trochę na zasadzie, poczekam do przyszłego roku a jest obawa, że Canelo się na mnie wyleje.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 13:00:08 
Polakos
To jest proste; Alvarez bierze Benavideza na przeczekanie. Może się na kimś potknie i wówczas temat upadnie. Dwa, za rok Davidowi trudniej będzie zrobić wagę, będzie bardziej osłabiony i przez to szanse Saula wzrosną.
Natomiast Charlo większą firmą/większym wyzwaniem? Crawford jest bez wątpienia lepszym zawodnikiem niż Benavidez, ale biorąc pod uwagę różnicę wagi to łatwiejszy przeciwnik dla Alvareza.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 13:10:29 
Stary, większe to nie chodziło mi, że większe od kogoś tylko po prostu znane, rozpoznawalne nazwiska, które zagwarantują zainteresowanie - bardziej Crawford, ale z Charlo też nie powinno być tragedii. Wątpię żeby Canelo chciał się w coś takiego bawić, czy zawalczy z Benavidezem czy nie to dla jego kariery niewiele znaczy a innych opcji mu nie zabraknie i też wątpię żeby Davidowi chciało się czekać.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 13:39:00 
Polakos, walka z Benavidezem ma dla Alvareza bardzo duże znaczenie
Jeśli jej nie będzie to będą Mu to wypominać do końca życia. Benavidez zapracował na to, by nie można Go było ignorować, tylko nie pisz mi o jego cv. I nie jest to tylko moja opinia, presja ze strony środowiska już jest duża i będzie jeszcze rosła.
Alvarez przegra, to będzie największa rysa na Jego karierze. Nie da się tego wytłumaczyć tak jak przegrane z FMJ i Biwołem.
Jeśli wygra, to będzie bardzo wartościowy skalp i w dużej mierze zatrze złe wrażenie po poprzednich porażkach i walkach z GGG.
Wiem, że umniejszasz klasę Benavideza i starasz się bagatelizować brak tej walki. Ale to można wytłumaczyć tylko Twojm bezkrytycznym podejściem do Alvareza.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 13:59:56 
Stary, ja myślę, że zbyt poważnie traktujesz wagę tej walki, hehe. Benavidez to tak naprawdę mistrz świata (w dodatku były), a takich Canelo ma już wielu w rekordzie czy to byłych czy aktualnych. I nie uważam, że powinien Canelo coś zacierać - wszyscy lub prawie wszyscy najwięksi mistrzowie w historii przegrywali i to jakiś powód żeby ich deprecjonować? Robison ma ich 19 a jest uznawany za jedynkę ever. Tu nie chodzi o umniejszanie - po prostu jedna walka z tym czy z tamtym nie waży więcej niż skumulowane resume. Przynajmniej w tym przypadku, kiedy Canelo jest już raczej sporo po swoim primie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 14:12:01 
Zwłaszcza w tym przypadku*
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 14:31:55 
Polakos, moje zdanie to zdanie jednego z kibiców. Ale ponieważ sledzisz co dzieje się w swiatku bokserskim to wiesz, że coraz więcej osób wypomina Saulowi brak tego pojedynku. Co gorzej na jego własnym podwórku /JM Marquez/ presja rośnie i będzie rosła. Dla Ciebie Benavidez to tylko były mistrz swiata, dla innych to największe aktualnie wyzwanie dla Alvareza. Z całym szacunkiem dla Twojej osoby, ale to opinie innych /Marquez/ będą kształtowały to jak Saul zostanie zapamiętany. On o tym wie i ma to dla niego znaczenie.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 14:33:48 
Niego
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-02-2024 14:54:06 
Akurat to co ma do powiedzenia Marquez na temat Alvareza niespecjalnie mnie interesuje, nie wiem czy znasz historię jego wypowiedzi, jeśli nie to polecam nadrobić. Mogę się tylko domyślać, że to wypowiedzi wynikające z faktu, że Canelo mu zabrał miejsce w historii meksykańskiego boksu. A co do meritum to wątpię żeby jakiś poważny ekspert umniejszał mu, że nie doszło do walki z kimś.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 13-02-2024 15:14:21 
Powiedzmy, że każdy pozostaje przy własnym zdaniu Ty, ja i eksperci. Podejrzewam, że opinie takie jak Marqueza będą się nasilać i będą padać z ust osób których kompetencji nie można podważyć. Ale zobaczymy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.