JAIME MUNGUIA ZLAŁ RYDERA I RZUCIŁ WYZWANIE CANELO

Jeśli Jaime Munguia (43-0, 34 KO) miał udowodnić tą walką, że zasługuje na szansę rywalizowania z Canelo, to właśnie to zrobił. A nawet wypadł na tle tego samego rywala lepiej niż jego sławny rodak.

Twardy i mocny w półdystansie John Ryder (32-7, 18 KO) miał mocno przetestować bombardiera z Tijuany w wadze super średniej. Bo ten był co prawda mistrzem świata w junior średniej, ale gdy poszedł z kilogramami w górę, nie lśnił już tak bardzo.

Munguia już w drugiej rundzie prawym krosem rzucił Brytyjczyka na deski. Ten ledwo co dotrwał do przerwy, ale w czwartej odsłonie znów zapoznał się z deskami. Tym razem nokdaun nie był aż tak ciężkiej. Ryder przestrzelił lewym sierpowym, a Meksykanin skontrował swoim krótkim lewym na szczękę.

Koniec nastąpił dopiero w dziewiątym starciu, gdy Munguia jeszcze dwukrotnie przewrócił przeciwnika. Najpierw trafił bardzo mocnym prawym sierpem na czoło. Ryder zachwiał się, a po sekundzie przewrócił. Po liczeniu do ośmiu Jaime ruszył dokończyć dzieła zniszczenia i za moment było już po wszystkim. Najpierw doprowadził kombinacją prawy sierp na górę-lewy hak na dół do czwartego liczenia, a po nim - po kolejnych bombach, Ryder został poddany na stojąco przez sędziego Wesa Meltona.

Statystyki ciosów:
Munguia 146/468 (31%) - Ryder 77/300 (26%)

- Jeśli Canelo da mi szansę, będę zaszczycony mogąc dzielić z nim ring. To będzie znakomity pojedynek dla wszystkich meksykańskich kibiców - powiedział po wszystkim tryumfator, w którego narożniku po raz pierwszy stanął sławny Freddie Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 28-01-2024 08:19:53 
Z dobrej strony się pokazał Munguia. Ryder już nieco nadgryziony czasem i ostatnią walką, ale też Meksykanin lepszy niż ostatnio - być może wymiana trenera wyszła tutaj na dobre.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-01-2024 09:18:44 
Munguia - dmuchl swój balonik przez 11 lat aż w końcu nadmuchał. Generalnie drugi Andrade - no może przesadzam w końcu ma 27 lat. To chyba obecnie najbardziej nijaki bokser z czołówki. Do walki z Canelo pewnie dojdzie bo to dla Canalali to duże $ przy minimalnym ryzyku. A że meksykańscy (i nie tylko)kibice są głupi i fanatyczni to wojna domowa zawsze się u nich dobrze sprzedawała.Pozatym nikogo normalnego taka walka nie zainteresuje.
Dalej będzie trudniej bo taki Benavidez to już conajmniej 50/50 a Morrell to jebi.,. rudą kurtzanę do zera jak Bivol z tym, że Cubano jest brutalniejszy i ma świetny cios to zastanawiam się czy koks kończy na dechach czy ciężko obity przetrwa 12 rund upokorzeń bo łeb ma betonowy dosłownie i w przenośni..
 Autor komentarza: Believer94
Data: 28-01-2024 09:59:52 
Udowodnić że zasługuje na walkę to udowodnił... Ale Benavidez.. Więc niech ta ruda skaza boksu znajdzie odwagę o wyjdzie do niego.. Albo niech mu odbiorą pasy bo to jest cyrk że gość tyle czasu bez żadnej obrony i żadna federacja się nawet nie zająknie o odebraniu Canalalo pasa..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-01-2024 10:05:32 
Walka Alvarez vs Munguia musi się odbyć, bo i to złoty cielec na meksykańskiej ziemi, który przyniesie sakiewkę grosiwa i zapewne meksykańską falę. Jaime zrobił swoje i obił surowego twardziela, choć ten nie rzucił na kolana tym razem odpornością. Munguia to grupa pościgowa w tej dywizji, ale daleko mu do takich perełek jak Morrell Jr., Benavidez czy raczej już powoli wchodzący w fazę schyłkową "Canelo".
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-01-2024 11:41:31 
No dobra ale obiektyywnie generlnie Munguia wypadł naprawdę świetnie. Oczywiście nie podejrzewam że meksyk po 11 latach na ringu i 43 walkach zrobił pies wie jaki postęp. Ryder to poprostu kołek przeceniony po dobrej walce z przeceniamym rudzielcem.
Munguia wypadł z ryderem lepiej niż Canalala co niestety nie przekładałbm za bardzo na ich bespośrenią walkę.
Wprawdzie bardzo chciałbym aby JM wpierdol.. rudemu koksowi niestety szanse widzę na to marne.no chyba że jakiś strajki hodowców bydła i sklepów z wołowiną w meksyku...

Choć najbardziej marzy mi się festiwal upokorzeń rudego jak to zrobił Biovol i Floyd ale tym razem zakończony z rudym rozklepanym na dechach, co zapewni kieyś Morrell mam nadzieję.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 28-01-2024 11:56:03 
@StonkaKartoflana
Obawiam się, że żaden bokser Ci tego nie zapewni, ponieważ Canelo już od jakiegoś czasu dobiera sobie rywali i nie będzie nim nikt, kto będzie groźny na tyle, by wytrzeć nim dechy. Biwoła Canelo niedocenił przed walką.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-01-2024 12:58:31 
MacGyjwer - zobaczymy - o ile Canali nie cierpię to muszę przyznać, że sporo jego wyborów przeciwników było całkiem odważnych ( że miał backaup w postaci sędziów, przepisów wagowyych czy celowanie w przeciwników lekko past).

Z Bivolem to wszyscy dostali kompletneo zaćmienia mózgu. Gdyby rudy był np Ormianinem nikt absolutnie nikt nie postawiłby złamanego cenata przeciw Bivolowi
 Autor komentarza: Capgras
Data: 28-01-2024 12:59:16 
Młode wilki wcześniej czy puzniej powinny oskalpować Canelo biorąc pod uwagę jego wiek i chyba już lekkie wypalenie. Biwoł zrobił z niego cannoli z cynamonem i ciekaw jestem gdyby jakiś dobry tancerz z pierdolnięciem dostał szansę. Munguia może niekoniecznie ale Benavidez już mógłby go skosić
 Autor komentarza: VVD
Data: 28-01-2024 14:17:25 
Mugina znacznie lepszy przeciwnik niż Charlo
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-01-2024 15:20:13 
VVD - w tym przpadku się zgodzę - lepszy przeciętny talent ale młody i zdyscyplinowany niż większy talent ale ćpunisko i leń
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 28-01-2024 15:46:29 
Jesli dojdzie do tej walki to Munguia dla mnie faworytem tej walki z Canelo.
 Autor komentarza: TerrenceCrawford
Data: 28-01-2024 16:13:59 
Zauważyłem, że większość komentujących powyżej nie bierze pod uwagę faktu, iż Canelo ma obowiązujący kontrakt z PBC, który obliguje go do stoczenia jeszcze dwóch walk dla grupy promotorskiej Ala Haymona (prawdopodobnie transmitowanych przez platformę Amazon Prime). Ponieważ Munguia jest przedstawicielem Golden Boy Promotions, która współpracuje z DAZN oraz z uwagi na fakt, że Saul Alvarez toczy zazwyczaj dokładnie dwie walki w roku (w maju i we wrześniu), pojedynek Canelo vs. Munguia jest w tym roku niemal wykluczony. Nastepnymi dwoma rywalami Saula Alvareza będą kolejno:

- Jermall Charlo (ewentualnie T. Crawford) w maju
- David Benavidez we wrześniu.
 Autor komentarza: hardcore
Data: 28-01-2024 16:32:48 
Obyś miał rację.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-01-2024 17:37:48 
W takim razie chciałoby się rzec, czas na Munguia vs Mbili. Niezła sieczka by była, a na coś takiego raczej nikt by z nas nie narzekał, tylko czy Meksykanin zaryzykuje?
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 28-01-2024 21:30:07 
Terence, tym lepiej.
Walka z Benavidezem to będzie to!
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 29-01-2024 10:47:34 
"Ryder to poprostu kołek przeceniony po dobrej walce z przeceniamym rudzielcem."

Absolutnie nie. Ryder to kawał zawodnika, jest #6 w tej kategorii wg Boxreca, a przed walką chyba był w piątce i to zasłużenie. On de facto wygrał z Callumem Smithem, któremu wielu dawało szanse z Beterbijewem... Nie oglądałem tej walki w sobotę, ale biorąc pod uwagę męczarnie Mungui z Derewianczenką spodziewałem się podobnej walki, bo Ryder to podobny twardziel do Ukraińca. Może Munguia robi postępy, a może faktycznie te wszystkie bitwy już Rydera naruszyły.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.