ZHANG ZHILEI: BĘDĘ NACISKAŁ NA PARKERA JESZCZE MOCNIEJ NIŻ JOYCE

- Mówiłem przed walką, że Parker na pełnym dystansie pokona Wildera i mój typ się sprawdził. Teraz byłem jednak zdziwiony, że on tak szybko wziąć walkę ze mną. To dużo mówi o tym facecie - stwierdził Zhang Zhilei (26-1-1, 21 KO), który 8 marca spotka się z Josephem Parkerem (34-3, 23 KO).

To będzie starcie poprzedzające danie główne, czyli konfrontację Francisa Ngannou z Anthonym Joshuą (27-3, 24 KO).

- Parker to wojownik, który nie wybiera sobie rywali i jest gotów zmierzyć się z każdym. Należy mu się za to szacunek. Stawiałem na Parkera w starciu z Wilderem, bo jeden był bardzo aktywny, a drugi prawie w ogóle nie walczył. Wcześniej Joyce pokonał Parkera, bo wywierał na nim nieustanny pressing i nawet gdy Joseph cofając się trafiał jakąś kontrą, to jego ciosy nie miały wymowy. Ja zamierzam robić to samo w ringu, tylko jeszcze mocniej i agresywniej. Będę więc naciskał na Parkera, wywierał pressing i spychał go do odwrotu. Będę naciskał na niego i fizycznie, i mentalnie, tylko jeszcze bardziej i mocniej niż robił to Joyce - dodał chiński bombardier, wicemistrz olimpijski z 2008 roku.