BELLEW: ROY JONES JR NAJLEPSZYM BOKSEREM W HISTORII

Kto najlepszym pięściarzem w historii? Do debaty dołączył emerytowany już Tony Bellew.

Brytyjczyk bez chwili zawahania wskazał na Roya Jonesa Juniora (66-10, 47 KO). Amerykanin od 2004 roku zaliczył mocny "zjazd", wcześniej jednak, przez kilkanaście lat od czasu igrzysk w Seulu, wydawał się nietykalny.

Geniusz z Pensacoli był mistrzem świata wagi średniej, super średniej, półciężkiej i ciężkiej. Ponowne zejście z kilogramami do półciężkiej zachwiało jego pozycję.

ROY JONES JR: NAJTWARDSZYM RYWALEM BYŁ JAMES TONEY >>>

- Moim zdaniem to Roy Jones Jr jest najwybitniejszym bokserem w historii tego sportu. Stał się nim, gdy przeskoczył z wagi półciężkiej do ciężkiej i pokonał Johna Ruiza o pas WBA. Gdyby wtedy zakończył karierę, chyba nikt nie miałby wątpliwości i każdy podzielałby moje zdanie. Jego ofensywa i szybkość wykraczały poza schemat. Poważnie, gdyby Roy odszedł po wygranej z Ruizem, nie byłoby nawet pola do dyskusji odnośnie najlepszego w historii, to musiałby być on. W szczytowym momencie kariery ten człowiek był najpotężniejszą postacią boksu, jaką kiedykolwiek widziałem. To, czego był w stanie wtedy dokonać, było po prostu szalone - powiedział Bellew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-01-2024 11:05:33 
Czy najlepszy nie wiem bo było paru kotów ale na pewno kapitalny zawodnik i mega talent.. świetnie się oglądało w ringu..
 Autor komentarza: mchy
Data: 18-01-2024 11:51:48 
Bez jaj
 Autor komentarza: Polakos
Data: 18-01-2024 12:17:39 
Talent duży, ale papierów wcale nie ma takich mocnych.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-01-2024 12:41:40 
Nie miał, ależ miał tylko się rozmienił na drobne poprzez swoje ambicje/pychę, a resztę spowodował wiek i zbędny katabolizm. Szkoda niedoszłej walki z Michalczewskim, ale wydaje mi się, iż to bardziej Darek nie chciał, bo i nawet korespondencyjnie Jones Jr. wypadał błyskotliwiej aniżeli Michalczewski, choć naprawdę trudno zarzucić odpowiedniej klasy sportowej Polakowi. Może jedną na dziesięć walk by wygrał z Amerykaninem, bo i jak Griffin mógł, to i "Tygrys" dałby radę. Statystyka jak matematyka jest nieubłagana. Przynajmniej do dzisiaj można sobie pogdybać, co by było gdyby?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-01-2024 12:46:02 
"ale papierów wcale nie ma takich mocnych" no tak, ten jak zwykle, swoje "rozważania" od takich kryteriów rozpoczyna... liczą się tylko dyplomy, świadectwa, świstki, laurki a że papier wszystko przyjmie, można go kupić (np kartę sędziowską), to już nie ważne.
 Autor komentarza: KarateTsunami
Data: 18-01-2024 13:00:37 
Dla mnie bezapelacyjnie Floyd. Pokażcie mi drugiego zawodnika z tak napakowanym CV, który pokonując tylu genialnych zawodników był liczony (chyba) tylko raz, a naruszony może maksymalnie dwa (bo jeszcze bomba od Mosleya).

Nie dość, że oklepał wszystkich najlepszych w napakowanych gwiazdami kategoriach, to jeszcze nikt nie był w stanie go uszkodzić i prawdopodobnie w świetnym zdrowiu dożyje sobie starości. Po prostu poziom wyżej od wszystkich, geniusz
 Autor komentarza: hms
Data: 18-01-2024 15:41:56 
Szkoda tylko, że RJJ nie zszedł z ciężkiej do cruiser, brakuje po drodze tego pasa. A z tego co sprawdzałem to oprócz Mormecka mistrzowie tam w 2004 nie powalali
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-01-2024 15:46:25 
Roy to był geniusz walcząc bez gardy.
Walczył z najlepszymi, niektórych ośmieszał.
Zmieniał kategorie wagowe.
Tyle że przesadził z ambicjami.

Floyd?
To nie był geniusz pokroju Roya.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-01-2024 16:08:33 
No i Roy to także sukcesy poza zawodowstwem puchar Vala Barkera dla nie mistrza olimpijskiego wśród mistrzów olimpijskich to chyba biały kruk.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 18-01-2024 18:12:11 
Szybkość technika siła ciosu refleks praca nóg to szalenstwo ringowe do dziś pamiętam tą walkę gdzie z za plątanych rąk z tyłu znokautował gościa szybki sierpem kosmiczny zawodnik w swoim prime absolutnie nie do pokonania ..... Ale czy najlepszy było też paru geniuszy ringu Floyd chodź nigdy nie lubiłem jego boksu fenomen defensywy i kontry Ali , Joe Louis , Sugar Ray Robinson , Manny Pacman , jest przecież genialny Usyk gdyby pokonał Furego oczywiście odwrotnie gdyby Fury pokonał Usyka chodź tego gościa mega nie trawię jest Nagoya Inoue , Terence Crowford no można tak wymieniać ale absolutnie byłem zakochany w boksie Roya to co ten facet potrafił zrobić w ringu z przeciwnikiem to było coś co nie mieściło się w żadnych normach nad człowiek w tamtym czasie
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-01-2024 19:31:23 
https://www.youtube.com/watch?v=_L4PeAjwk5E
 Autor komentarza: kuba2
Data: 18-01-2024 20:20:18 
Myślę że Roy faktycznie jest najlepszy ever ale cv ma chyba słabsze od kilku innych wielkich : Floyda, Alego, Durana, Pacmana, SRR. Ten ostatni ma chyba najlepsze osiągniecia.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 18-01-2024 22:50:23 
Od kiedy oglądam boks to nikt inny mi się tak nie podobał jeśli chodzi o styl walki jak RJJ. Ale fakt, od 2003 boksował jeszcze drugie tyle lat i nie były to już występy rewelacyjne czym bardzo zepsuł swój dorobek. Poza tym jeszcze można by się zastanawiać czy to jego rywale byli po prostu nie tak mocni jak trzeba, skoro pozwalał sobie z nimi na takie akrobacje. Tak czy siak jeden z moich bogów!
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-01-2024 23:36:33 
Roy w jednym pobił pozostałych...
Wydał Album piosenek z których najbardziej lubię tą:
https://www.youtube.com/watch?v=Nn6AimkHn9c
kolejna w której można usłyszeć o tym jak go oszukano w walce o złoty medal olimpijski, jego pięciu sierpach jedną ręką, jeden o drugim itd.
https://www.youtube.com/watch?v=pWIqZKhNY90
No i najsłynniejsza:
Can't Be Touched
https://www.youtube.com/watch?v=2wfGWHlBN0E
 Autor komentarza: Polakos
Data: 19-01-2024 06:03:56 
Nie no, CV to on miał gorsze od kilkudziesięciu pięściarzy co najmniej. Już nawet pomijając że był dość regularnie usypiany, ale tutaj przede wszystkim sumą zwycięstw jest daleko od najlepszych.
 Autor komentarza: mchy
Data: 19-01-2024 12:06:54 
Od kilkudziesięciu? Bzdura. Usypiany - fakt, ale kiedy? Kiedy musiał zarabiać, będąc strasznie po prime.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.